Kaczmarek Electric: Żerków dla Konwy

Organizatorzy oprócz 10 km trasy dla Młodzików przygotowali także wariant Mini (23 km), Mega (41,5 km) oraz Giga (77 km i 1200 metrów przewyższenia). Klasyfikacja górska DT Swiss, która została tego dnia zainaugurowana, polega na uzbieraniu największej ilości punktów w trzech najlepszych wyścigach. Nagrodą są komponenty DT Swiss o łącznej wartości 6000 zł.

Marek Konwa (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) – 1 msc. Open Giga:

„2 edycja Kaczmarek Electric odbyła się w Żerkowie; pogoda od rana nie była zbyt laskawa, lecz później zrobiło się wiosennie. Trasa z kilkoma fajnymi sekcjami singli była ciekawa, choć nie brakowało płaskiego. Dystans 77 km zleciał szybko w towarzystwie Andrzeja Kaisera, z którym to zaatakowaliśmy po 20 km. Czułem się bardzo dobrze, więc w końcówce odskoczyłem i samotnie wjechałem na metę. Organizacja na bardzo wysokim poziomie, co mogą też pewnie potwierdzić inni zawodnicy. Cieszę się bardzo, że cykl, którego jestem twarzą tak prężnie się rozwija, a nie byłoby to możliwe gdyby nie Cezary i Ula Kaczmarkowie. Jest to kolejne zwycięstwo dla mnie tego roku w barwach Volkswagen.”

Magdalena Sadłecka (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) – 1 msc. Open Giga:

„To był mój pierwszy start w maratonie w tym roku. i choć postawiłam głównie na XCO to maraton zawsze jest urozmaiceniem, również treningowym. Przyznam, że nie mało mnie  kosztowało przejechanie tych 77 km i jestem bardziej "wypompowana" niż po XC. Trasa w Żerkowie dość interwałowa, miejscami prowadząca po trasie dawnych Mistrzostw Polski XC. Wiatr i niska temperatura sprawiły, że maraton był naprawdę ciężki. Wyścig Giga liczył dwie rundy i cieszyłam się, że nie będzie trzech ;-) Warto zwrócić uwagę na wyjątkowo dobrą organizację, oznakowanie i zabezpieczenie trasy. Runda bowiem wielokrotnie "dawała szansę" jej skrócenia. Świetnie w tych miejscach odnaleźli się... harcerze (chyba harcerze:-) ). W każdym razie dali radę i pomyłek nie było. Wygrana cieszy choć żałuję, że nie miałam okazji rywalizować z Pauliną Bielińską oczekiwaną przez wszystkich na starcie. Mam nadzieję na następny start z tej serii w Zielonej Górze.”

Magdalena Hałajczak (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) - 2 msc. Open Giga:

"W tym roku trasy są bardziej wymagające na dystansie giga. Jest więcej przewyższeń. Runda zarówno w Rydzynie jak i w Żerkowie była interwałowa, nie miałam gdzie odpocząć. Początek lekko pod górę ale to nie wystarczyło, aby stawka rozciągnęła się i na 7 km mieliśmy korek. To był jedyny mankament na tej trasie. Poza tym była tak ułożona, że cały czas coś działo się i na nudę nie można było narzekać. Od początku Magda Sadłecka odjechała, nawet nie próbowałam jej gonić. Od kiedy mam firmę nie mam tyle czasu ani na treningi ani na regenerację. Na dodatek dzień wcześniej jechałam równie wymagający maraton w Obornikach i w Żerkowie czułam przejechane km dnia poprzedniego. W elicie na starcie stanęła oprócz mnie i Magdy jeszcze Kasia. Na początku odjechałam Kasi, która start ma gorszy ale nie odpuszcza i zawsze goni. Dogoniła mnie na 27 km. jej oddechi na moich plecach spowodował, że mój przyspieszył. Zmobilizowałam się i odjechałam. Od tamtego momentu jechałam intensywniej i to pozwoliło utrzymać 2 pozycję."

Piotr Krawczyk (Real 64-Sto) - 3 msc. Open Mega:

"Wyścig w Żerkowie zaliczam do udanych. Charakterystyka trasy odpowiadała mi, była najeżona krótkimi podjazdami oraz kilkoma singlami. Warto wspomnieć, że jej część biegła rundą Mistrzostw Polski XCO 2014. Od startu jechaliśmy dużą, rozciągniętą grupą. Stawka wyklarowała się na wąskim singlu, na 7 kilometrze wyścigu. Ten moment ustawił resztę rywalizacji, a ja wiedziałem już, że czeka mnie długa pogoń. Bardzo krótki, wąski dojazd oraz ograniczone możliwości „przebicia się” do przodu, sprawiły, że resztę wyścigu samotnie pracowałem, by dogonić czołówkę. Cieszę się z wyniku w takich okolicznościach oraz ze swojej dyspozycji tego dnia."

Kolejne zawody wchodzące w skład cyklu będą miały miejsce 14 maja w Żarach.