Bike Maraton w Zdzieszowicach za nami

Rywalizowano na jednej z trzech tras: 20 km Mini, 48 km Mega oraz 75 km Giga, gdzie do pokonania było ponad 1000 metrów w pionie. Względem ubiegłorocznych zawodów dodano nieco krętych ścieżek, dzięki którym wyścig był bardziej interwałowy.

Na najdłuższym dystansie zwyciężył Piotr Brzózka z JBG-2 Professional MTB Team; wśród kobiet zwyciężyła Michalina Ziółkowska (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team):

„Zdzieszowice to dla mnie taki wyścig z kategorii "przejechać i zapomnieć".  Nie ma gór, więc dla mnie zawsze jest to męka. Tym razem wbrew zapowiedziom nie błoto, a wiatr dał się mocno we znaki. Do mety dotarłam pierwsza, co daje małą satysfakcję.  Myślami jednak jestem już we Włoszech, gdzie za tydzień podejmę prawdziwie górskie wyzwanie ;-)”.

Michał Ficek (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) - 4 msc. Open Giga:

"W 2015 i 2016 roku w Zdzieszowicach byłem drugi, jednak czwarte miejsce z soboty wcale mnie nie smuci. Dyspozycja wreszcie zdaje się powracać na właściwe tory i mam tylko nadzieję, że tak już zostanie. Ostatecznie na mecie zostałem pokonany przez trzech bardzo mocnych zawodników, więc nie ma powodów do wstydu. Chciałbym zwrócić uwagę na świetną pracę organizatorów, którzy dostosowali trasę do panujących warunków atmosferycznych i po raz kolejny stanęli na wysokości zadania. Kolejna świetna impreza cyklu Bike Maraton za nami, a ja już czekam z niecierpliwością na górskie edycje."

Mateusz Mucha (72d Windsport Powered by Oshee) - 2 msc. Open Mega:

"Bike maraton w Zdzieszowicach był moim pierwszym startem w maratonie MTB w tym sezonie, gdyż głównym celem na ten sezon jest ściganie się na szosie. Ponieważ ten weekend był wolny w moim kalendarzu, postanowiłem wystartować i trochę się pościgać w terenie. Wyścig zapowiadał się dość ciężki ponieważ na trasie miał zalegać śnieg i dużo błota. Na szczęście na chwilę przed startem wyszło słońce i  warunki na trasie były co najmniej dobre. Od startu jechałem w pierwszej grupie do momentu wjazdu do lasu i dojazdu do pierwszego podjazdu, który był moim zdaniem najbardziej błotnisty. Z tego powodu kilku zawodników przede mną się wypięło i dalszą cześć wyścigu jechałem w drugiej grupie. Na kilka kilometrów do mety zostało nas trzech i wiadomo było, że finisz rozegramy pomiędzy sobą. Mocne tempo zaczęło się 3 km przed metą i wiedziałem, iż na ostani wąski leśny odcinek musze wjechać pierwszy żeby mieć szanse na wygraną i się udało. Na mecie dopiero się dowiedziałem, że przed nami przyjechał jeszcze jeden zawodnik, który wcześniej nam uciekł. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony z 2 miejsca Open i start zaliczam do udanych."

Agnieszka Uroda - Hampelska (Rafako Orbea MTB Team) - 3 msc. Open Mega:

"Kolejny etap zmagań na Bike Maraton w Zdzieszowicach, ze względu na nagły nawrót zimy, nie napawał optymizmem :-) . Należę do osób, które uważają, że nie ma złej pogody na rower, jest tylko nieodpowiednie ubranie i nastawienie, więc nie miałam dylematu startować czy nie. Byłam pewna, że organizator tak poprowadzi trasę wyścigu, iż będzie przejezdna i bezpieczna. Chciałam również wesprzeć moją drużynę Rafako Orbea MTB Team. Nie zawiodłam się. Wszystko było dopięte, świetnie przygotowana trasa, o dziwo sucha (kilka błotnistych, krótkich odcinków), przejrzyste oznaczenia. Początek wyścigu - podjazd pod Św. Annę - był bardzo spokojny, prawdziwe ściganie rozpoczęło się od pierwszego zjazdu. To był mój czwarty start w Zdzieszowicach i po raz pierwszy nie było przepychanek na trasie i kolejek do podjazdu. Wszystko szło dobrze jednak trzeba było być uważnym na zjazdach, bo rower na błocie i liściach nie trzymał się podłoża. Na jednym ze zjazdów niestety nie dopasowałam prędkości do warunków i mnie położyło, na szczęście szybko się pozbierałam, ale strata była (zabrakło 5 sekund do drugiego miejsca w Open Kobiet na dystansie Mega). Szykuję się na 3 etap w Polanicy Zdrój; zaczną się góry, a to lubię najbardziej :-)"

Kolejna odsłona cyklu będzie miała miejsce 6 maja w Polanicy-Zdroju, gdzie na najdłuższym wariancie Giga (72 km) do pokonania będzie 1700 metrów przewyższenia.