Northtec MTB Zimą na półmetku

Dla startujących przewidziano trzy warianty trasy: 9 km Hobby, 23 km Fit oraz 40 km Mega. Wyścig rozegrano na wydmach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, którego interwałowy charakter (jak na centralną Polskę) nie pozwala na nudę.

Dorota Rajska (Bike Concept) – 1 msc. Open Mega:

„Subiektywnie rzecz ujmując, to był mój najlepszy wyścig dotychczas. Wiedziałam, że jechałam dobrze, ale nie spodziewałam się, takiego wyniku. Warunki panujące w lesie budziły respekt, a mój lęk potęgował fakt, że koledzy montowali sobie opony z kolcami. Postanowiłam pojechać spokojnie i asekuracyjnie. Okazało się, że wcale nie było bardzo ślisko. Podłoże było twarde, a śnieg dobrze trzymał. Trasa była mieszaniną przyjemnej i nieprzyjemnej. Przyjemne były jak zwykle single pomiędzy drzewami. Tym razem niezbyt kręte, dzięki czemu było bezpiecznie. Nieprzyjemny był odcinek wzdłuż słupów wysokiego napięcia, gdzie leżało coś, co ja nazywam “kaszą”. Grząski, ciężki śnieg w którym przednie koło tonie, a całe ciało pracuje, żeby utrzymać równowagę. Okulary parują, nogi pieką. Myślałam tylko o tym, by utrzymać się w siodle ale i tak się nie udało. Poza tym i jeszcze jednym polem pooranym w poprzek, które dostarczało wielu bujnych wrażeń, trasa bardzo mi się podobała.

Po skręcie na drugą pętlę zostałam sama. Wtedy wszystko działo się w mojej głowie. Nie miałam kogo gonić ani przed kim uciekać. Mocno się skupiłam, żeby nie odpuszczać. Po jakimś czasie ujrzałam przed sobą grupkę kolarzy, których udało mi się dogonić i już tak mniej lub bardziej razem dojechaliśmy do końca. Długa prosta do mety pozwoliła na ostatni zryw. Na mecie płuca piekły jak nigdy. Pierwszy raz też zawartość bidonu mi zamarzła. Pojechałam i szybko i asekuracyjnie. Wiem, że mogę jeszcze poprawić swoją technikę, bo zakręty brałam bardzo ostrożnie, przez co wszyscy mi odjeżdżali ale przynajmniej nie przewróciłam się tak jak ostatnio. Wciąż nie mogę wyjść ze zdziwienia jaką przewagę udało mi się wypracować. Chciałabym skorzystać z okazji i podziękować za wspaniały serwis właścicielowi Bike Concept. Sprzęt nie tylko nie zawiódł, ale spisał się znakomicie.”

Paweł Pięta (Rafako Orbea MTB Team) - 4 msc. Open Mega: 

"Trasa w Karczewie jest mi bardzo dobrze znana, jednak w tym roku organizator ze względu na panujące warunki na trasie lekko ją zmodyfikował i według mnie największą trudność sprawił zaśnieżony prawie po kolana odcinek polny. Oczywiście jak przystało na Karczew nie brakowało krótkich, sztywnych podjazdów i singli, na których nadrabiałem straty uzyskane tuż po starcie (awaria napędu w rowerze). Charakter trasy bardzo mi odpowiadał: interwałowy i w większości osłonięty od wiatru, jednak śnieg, mróz i nadzwyczaj irytująca zima w tym roku na pewno utrudniały rywalizację, ale w końcu to zimowa edycja więc musi być śnieg i musi być zimno".

Aleksandra Lach (GKK Opty Grodzisk Mazowiecki) – 2 msc. Open Fit:

„W Karczewie na dystansie Fit startowałam drugi raz. W tym roku aura była zdecydowanie bardziej zimowa. Temperatura poniżej zera nieco zaskoczyła, ponieważ w dniach wcześniejszych było po kilka stopni na plusie. Śnieg i lód tym razem nie przeszkadzał za bardzo w ściganiu, tylko miejscami, gdzie było naprawdę ślisko. Zawody ukończyłam na drugim miejscu open i pierwszym w kategorii wiekowej, więc zrobiłam sobie świetny prezent urodzinowy ;-)”

Kolejne zawody zostaną rozegrane 26 lutego w Mrozach. Dla zawodników przygotowano 3 warianty tras: 7 km Hobby, 19 km Fit oraz 37 km Mega. Trasa będzie zlokalizowana w okolicy stawów Gółębiówka.