Ściganie zimą: inauguracja Northtec MTB

W tym roku zaplanowano cztery edycje zimowego ścigania, które zakończy się w marcu. Startując w podwarszawskim Chotomowie można było spodziewać się następujących dystansów: 7 km Hobby, 24 km Fit oraz 42 km w najdłuższym wariancie Mega. Trasę praktycznie w całości poprowadzono w okolicznych lasach, a smaku dodała godna tej pory roku oprawa śnieżna.

Dorota Rajska (Roche Cycling Team) – 2 msc. Open Mega:

„Dzisiejszy wyścig bardzo mi się podobał. Na początku zaczęło się nerwowo, bo razem z Krysią Żyżyńską-Galeńską zgubiłyśmy się w drodze na start i ledwo zdążyłyśmy. Wpadłam do mojego sektora w momencie kiedy zaczęło się odliczanie. Potem już jechało mi się bardzo dobrze. Śnieg urozmaicał wyścig, ale czasami ciężko było się utrzymać w torze jazdy i kilka razy wylądowałam w lesie. Sama trasa bardzo fajna. Sporo zakrętów, przyjemny singiel i nieciekawa wycinka drzew, ale przecież to jest kolarstwo zimowe. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo.

Z wyniku jestem zadowolona. W końcówce udało mi się wyprzedzić jeszcze Asię Gumieniak ale do Ani, przed którą chylę czoła i chcę być taka jak dorosnę, nie miałam tym razem najmniejszych szans.”

Adam Płoski (T4B Bike Team) – 1 msc. Open Fit:

„Niedzielne ściganie było dla mnie jedną wielką niewiadomą. Po zakończeniu sezonu letniego zrobiłem sobie krótką przerwę i od tamtej pory systematycznie trenuję, ale na rowerze nie spędzam zbyt wiele czasu. Miałem obawy co do startu, ponieważ po ostatnich roztopach w lesie zalegało dużo lodu i mokrego śniegu. Na rozgrzewce okazało się, że podłoże w Lesie Chotomowskim nie jest takie złe i opony z odpowiednim ciśnieniem dają sobie dobrze radę.

Od samego startu było mocne tempo, przebicie się z połowy sektora na sam czub nie było takie łatwe przy panujących warunkach. Po przejechaniu ok. 7 km wylądowałem już w czołowej grupie (ok. 5-6 osobowej), co było dla mnie  pozytywnym zaskoczeniem. Nogi dobrze kręciły i całkiem nieźle radziłem sobie technicznie, płuca też nie odmawiały posłuszeństwa mimo mroźnego powietrza. Trasa była kręta oraz interwałowa, co chwilę można było napotkać hopki oraz wąskie single, na których trzeba było być bardzo ostrożnym.  Na ok. 15 kilometrze zaczęły się mocniejsze akcenty ze strony rywali i nasza grupka nieco się porwała. Ostatecznie wraz z dwoma zawodnikami dojechałem do rozjazdu dystansów Fit/Mega i jedyne co mi pozostało, to samotne zmierzanie do linii mety :-)

Bardzo mnie cieszy dzisiejsza wygrana z tego względu, że debiutowałem w nowych barwach T4B Bike Team Ciechanów więc należało się wykazać ;-)  Dodatkowo ucieszyła mnie moja predyspozycja i jest to dosyć fajny prognostyk przed nadchodzącym sezonem. Teraz pozostaje tylko rozsądne trenowanie i mam nadzieję, iż w sezonie będzie jeszcze lepsza forma.”

Grzegorz Marcinkiewicz (Nasz Bike Team) - 2 msc. Open Fit:

"Zawody z cyklu Northtec Mtb Zimą, które odbyły się w Lasach Chotomowskich uważam za udany początek sezonu. Mimo braku objechania trasy spodziewałem się, co mnie na niej czeka. Na szczęście aura była sprzyjająca, na termometrze było około zera i co najważniejsze nie padało. Mocny start sektora, kopny śnieg i oblodzone drogi z koleinami szybko rozciągnęły stawkę. Wyjątkowo ceniona była umiejętność technicznej jazdy. Trasa nieznacznie różniła się od tej z zeszłego roku, co pozwalało na analizę wyników. Identyczna trasa w wersji letniej nie wyróżniałaby się niczym specjalnym, jednak zimowa edycja weryfikowała umiejętności techniczne każdego zawodnika. Organizacja zawodów była wg mnie bardzo dobra. Trasa odpowiednio wyznakowana, ciepły posiłek po wyścigu, przyspieszone zakończenie, czyli najważniejsze elementy zawodów wzorowo wykonane."

Aleksandra Lach (GKK Opty Mazowsze Grodzisk Mazowiecki) – 2 msc. Open Fit:

„Trasa pierwszego etapu zimowej Mazovii była bardzo śliska; zdecydowanie liczyła się technika jazdy. Podczas wyścigu przede wszystkim starałam się uniknąć utraty równowagi i upadku, ponieważ kontuzja z pewnością przeszkodziłaby mi w okresie przygotowawczym do sezonu. Moje starty w tym cyklu nie są oczywiście startami docelowymi, jedynie dobrym zamiennikiem treningu, a przede wszystkim świetną zabawą :-)”.

Kolejna odsłona cyklu odbędzie się 5 lutego w Karczewie, gdzie będzie można spodziewać się interwałowej trasy zlokalizowanej na wydmach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego: 7, 14 i 40 km.