Bike Maraton w Górach Sowich za nami

Oprócz niezwykle ciekawego i urokliwego otoczenia gór, warto zwrócić uwagę na równie niezwykłą architekturę, jak np. wiadukt kolejowy. Zawodnicy ścigali się na trzech dystansach: Mini (24 km), Mega (47 km) oraz Giga (69 km i ponad 2000 m przewyższenia). Trasę poprowadzono najciekawszymi okolicznymi ścieżkami, a rowerzyści wjeżdżali m.in. na Wielką Sowę. Na najdłuższej trasie podium zdominowali zawodnicy JBG-2 ze zwycięzcą Adrianem Brzózką. Wśród kobiet dominowała Michalina Ziółkowska (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team):

„Zwycięstwem w Pucharze Polski w Ludwikowicach Kłodzkich zakończyłam tegoroczne starty w Polsce. Ostatnim akcentem w tym sezonie będą dwa UCI Marathony - we Francji i na Azorach. Bardzo mi zależało na dobrym występie w Bike Maratonie, żeby móc z optymizmem patrzeć na czekające mnie zagraniczne wyścigi.

Bardzo odpowiadała mi pierwsza część trasy z podjazdem na Wielką Sowę. Długi, górski podjazd to była dla mnie idealna szansa, żeby wypracować przewagę nad rywalkami. Mimo że zazwyczaj słabo zaczynam wyścigi to tym razem dzięki trochę bardziej intensywnej rozgrzewce udało mi się przełamać. Dobra pozycja dawała mi dużo swobody i frajdy na technicznym, kamienistym zjeździe z Wielkiej Sowy. Druga część wyścigu była dla mnie zdecydowanie trudniejsza, że względu na bardziej interwałowy charakter i sporo płaskich, szybkich odcinków. Starałam się trzymać równe, mocne tempo i cieszę się, że dowiozłam zwycięstwo do mety.”

Anna Urban (TRW Cloudware Team) – 3 msc. Open Giga:

„W sobotę 24 września odbyła się kolejna, przedostatnia już edycja Pucharu Polski. Tym razem pod banderą Bike Maratonu. Impreza miała miejsce w Ludwikowicach Kłodzkich w woj. dolnośląskim. Znając trasy Bike Maratonu raczej nie spodziewałam się lekkiej wycieczki. Trasa liczyła 69 km i 2000 m przewyższenia. Na początek od razu wspinaczka na szczyt Wielkiej Sowy, co dało się chyba wszystkim we znaki. Następnie wyścig przebiegał po przepięknych szlakach Sudetów Środkowych. Pierwsze 35 kilometrów jechało mi się bardzo ciężko, można powiedzieć bez mocy pod nogą. Doszliśmy z trenerem Adamem Starzyńskim do wniosku, że za wcześnie rano zjadłam i po tych kilku godzinach oczekiwania na start po prostu zabrakło energii. W połowie trasy uzupełniłam jej braki i nastąpił przełom. Noga szła jak szalona, a górki się jakoś wypłaszczyły. Zaczęłam nadrabiać straty i ta mocna jazda w drugiej części dystansu pozwoliła mi na zajęcie 3 miejsca w kat. open. Ten wynik bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy. Następny start już pierwszego października w Kielcach na finale Pucharu Polski.”

Natalia Kołodziej (Gomola Trans Airco 1) – 2 msc. Open Mega:

„Niestety dwa dni przed maratonem w Ludwikowicach zaczęła mnie dopadać choroba. Mimo osłabienia postanowiłam jednak wystartować, ponieważ chciałam zdobyć punkty dla swojego teamu i byłam ciekawa trasy nowej edycji. Zgodnie z planem od początku jechałam bardzo spokojnym, równym tempem nie nastawiając się tego dnia na sportową rywalizację, przyspieszając delikatnie jedynie na ostatnich 10 km. Dzięki jeździe „bez parcia na czas” miałam okazję by zawrzeć nowe znajomości i cieszyć się widokami. Myślę, że organizator przygotowując maraton nie zmarnował potencjału tkwiącego w tych okolicach. Jak dla mnie trasa była przyjemna, urokliwa, z kilkoma ciekawymi zjazdami, ale bez większych trudności technicznych. Szkoda jedynie asfaltowego zjazdu do mety. Ze startu jestem tym bardziej zadowolona gdy okazało się, że na metę dojechałam 2 open i 1 w kategorii, czego naprawdę się nie spodziewałam!”