Cyklokarapty Strzyżów - wyścig w rezerwacie

Ponownie Cyklokapraty odwiedziły Strzyżów, który był czwartą edycją cyklu w tym roku. Jak zawsze zawodnicy mogli liczyć na wymagającą trasę (biegnącą m.in. przez rezerwat Herby) oraz super organizację. Maraton w Strzyżowie to niepowtarzalna okazja odwiedzenia rowerem Rezerwatu przyrody Herby, który na co dzień jest niedostępny dla rowerzystów.

Podium na dystansie Giga (72km) wyglądało następująco: pierwsze miejsce zajął Tomasz Leśniak (Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów), drugie Mirosław Borycki (TWOMARK), a trzecie Mateusz Niezgoda (Chemik Pustków MTB). Wśród pań jako pierwsza dojechała Katarzyna Galewicz, na drugim miejscu zawody ukończyła Anna Francanova ze Słowacji.

Na dystansie Mega, który liczył 53 km, najlepszy okazał się Dominik Grządziel (Romet Racing Team), drugi był Sławomir Dziwisz, a na najniższym stopniu podium zawody ukończył Krzysiek Łopata (Laryzebatka.com).  Wśród pań ponownie najlepsza okazał się Anna Sadowska (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team), niższy stopień podium należał do Karoliny Sowy (AGH Cycling Team), a trzeci stopień podium przypadł Ewie Ruszał (R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl)

Dominik Grządziel  Romet Racing Team - 1. miejsce Open GIGA

Maraton w Strzyżowie jest szczególny! Super ludzie, znakomita organizacja, fajna trasa! To wszystko sprawia, że do Strzyżowa pojadę zawsze, nawet z szytą wargą (rok temu), czy lekko ujechany ostatnimi startami (teraz)! Samo ściganie też dało mi dużo frajdy. Pierwsze kilometry trasy uformowały kilkuosobową grupkę, w której jechali sami zawodnicy dystansu mega. Kolejne podjazdy przerzedziły ten peleton i na kultową sekcję korzenną „Herby” wjechaliśmy już tylko w czwórkę: ja, Kris Łopata, Sławek Dziwisz i mój rywal z M3 – Lary Zębatka. Na moje szczęście udało się wkrótce urwać i do mety podążaliśmy już w 3kę. Wyścig rozstrzygnął się na ostatniej stromej ściance przed metą, gdzie postanowiłem zaatakować. Kris niestety został (szkoda, bo bardzo mocno pracował cały wyścig i zasłużył na wygraną), Sławek się utrzymał. Do mety jechaliśmy razem, a ja już nie pozwoliłem się wyprzedzić przed kreską i mogłem się cieszyć z pierwszego zwycięstwa open na mega na Cyklo w tym roku! Mam nadzieję, że nie ostatniego…

Tomasz Kubiak (Laryzebatka.com) - 4. miejsce Open MEGA

Cyklokarpary w Strzyżowie to super organizacja i mega ludzie. Trasa genialna i oznaczona perfekcyjnie. Mimo dobrego początku i jazdy na przedzie nadeszła niespodziewana bomba, która utrudniła mi walkę o wygranie maratonu. Po kilkunastu minutach od kryzysu pozbierałem się jakoś i ze stratą ponad 2 minut dotarłem jako 4 open i drugi w m3.

Anna Sadowska (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) - 1. miejsce Open MEGA

Strzyżów – chyba nigdy wcześniej nie byłam w tej miejscowości , tak jak i w okolicach innych miejsc maratonów Cyklokarpaty. Z perspektywy czasu bardzo się cieszę, że wybrałam ten cykl jako element budowania formy. Naprawdę miła atmosfera, dobra organizacja, serdeczni ludzie, a okolice w których jeździmy zaskakują swoim potencjałem. Dostaliśmy trasę, na której w sekcji terenowej można by spokojnie rozgrywać techniczne wyścigi xc na naturalnym podłożu. Tempo wyścigu ze względu na dojazdówki było dla mnie tego dnia bardzo mocne. Nie miałam już tej dynamiki i świeżości ze względu na zmęczenie maratonem z poprzedniego dnia. Cały czas jechałam 2 ze stratą do 2 minut nad Karoliną Sową, na 40 kilometrze zaczęła słabnąć i to był dobry moment na zniwelowanie straty. Po dojechaniu do niej zaatakowałam raz ale na płaskich odcinkach małe grupki się połączyły. Poprawiłam jeszcze raz w terenie i w efekcie dojechałam do mety z 6 minutową przewagą. Weekend bardzo udany, a teraz chwila zasłużonego odpoczynku bo za mną już 8 maratonów w tym sezonie.