Mazovia MTB wystartowała w Legionowie

Trasę z czterema wariantami długości (Hobby 5 km, Fit 23 km, Mega 46 km i Giga 70 km) poprowadzono w znacznej mierze leśnymi single trackami. Na koronnym dystansie triumfowała Barbara Borowiecka (WSGK Like Bike Kenda Team) oraz Łukasz Góralewski (TRW Cloudware Team): 

"Trasa niedzielnej Mazovii okazała się być bardziej wymagajaca niż myślałem! Na ok. 12 km przeskoczyłem do uciekającej dwójki - Pawła Baranka i Bartosza Borowicza. Współpraca układała się idealnie i szybko uzyskaliśmy przewagę. Koledzy na rozjezdzie skręcili na dystans Mega, a mnie udało się powiększyć przewagę nad goniącymi i dojechać samotnie do mety. Jest to moje pierwsze zwycięstwo Open na długim dystansie, które dało mi więcej wiary w swoje możliwości i z niecierpliwością czekam na kolejny start!"

Paweł Baranek (Monteria Team) – 1 msc. Open Mega:

„Rywalizacja w Legionowie była naprawę ciekawa ze względu na inaugurację sezonu 2016 i chęć tzw.  "sprawdzenia" się po okresie zimowym. Trasa bardzo atrakcyjna z dużo ilością singli. Sam wyścig był dość spokojny i wyrównany; na około 20 km dołączyłem wraz z Łukaszem Góralewskim do uciekającego samotnie Bartka Borowicza. Wspólnie pokonywaliśmy kolejne kilometry. Łukasz pojechał Giga, a ja z Bartkiem rozegrałem finisz na dystansie Mega.”

Bartosz Borowicz (APS Polska Cozmobike) – 2 msc. Open Mega:

„Start w Legionowie przypomniał mi, że w tych okolicach są na prawdę świetne tereny do jazdy. Trasa bardzo mi się podobała. Nie była może ciężka, ale ciekawa, dynamiczna i miejscami techniczna. Od początku nadawaliśmy z kolegami z team'u tempo. Konkurencja w czołówce raczej nie dopisała, więc łatwo można było kontrolować sytuację. Na około 13 km zaczął się sympatyczny fragment z podjazdami, singlami i elementami technicznymi, gdzie trochę nieświadomie odjechałem z peletonu. Postanowiłem wykorzystać te kilkadziesiąt metrów przewagi i równym tempem "uciekać", korzystając z leśnych, ciasnych ścieżek. Po ok. 3 kilometrach dołączyli do mnie Paweł Baranek i Łukasz Góralewski. Przez resztę wyścigu wspólnie kontynuowaliśmy jazdę, wyrabiając dość bezpieczną przewagę. Pod koniec dystansu Łukasz skręcił na Giga, a ja przygotowywałem się na lanie od Pawła na finiszu :-)

Zgodnie z przewidywaniami, czarowanie na długim, asfaltowym odcinku prowadzącym do mety na niewiele się zdało. Wygrał po prostu mocniejszy, choć wolałbym zwalić swoją przegraną na blat 34T, który okazał się trochę za mały na tak szybki i długi finisz. Z wyniku jednak jestem bardzo zadowolony, bo formę szykuję na późniejsze, ważniejsze wyścigi. Do tego ciągnące się przeziębienie, które nie dawało mi przez większość wyścigu normalnie oddychać... Organizacja imprezy świetna - zero opóźnień, żadnych problemów na trasie (z wyjątkiem jednej, dezinformującej strzałki), zaskakująco szybko i sprawnie przeprowadzone dekoracje.”

Izabela Macutkiewicz (APS Polska Cozmobike) – 1 msc. Open Mega:

„Pierwszy start w sezonie, to zawsze wielka niewiadoma. Na starcie w Legionowie miałam wyjątkową tremę. Nie tylko przez prawie pół rok przerwy w ściganiu, ale również przez zmianę roweru. Na szczęście współpraca ułożyła nam się po naszej myśli i wspólnie udało nam się współpracować podczas wyprzedzania na trasie.  Startowałam z 4 sektora, było to chyba największe wyzwanie tego maratonu. Nie pamiętam kiedy ostatni raz wytraciłam tyle energii na wyprzedzaniu. Na szczęście cel został osiągnięty i udało się przepchnąć do góry. Wygrany wyścig zawsze cieszy. Ale pierwsza wygrana dla nowej drużyny, zawsze cieszy podwójnie :-)”

Kolejny start odbędzie się 17 kwietnia w Józefowie, gdzie zawodnikom przyjdzie się ścigać po urokliwych wydmach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.