Northtec MTB: Adrian Jusiński wygrywa

Dla startujących przewidziano trzy dystanse. Najwcześniej na trasę ruszyli zawodnicy Hobby (7 km). Godzinę później ścigać zaczęli się rowerzyści w wariancie Fit (19 km) oraz najdłuższym Mega (40 km). Aurę ciężko było określić jako zimową – zupełny brak śniegu, kilka stopni na plusie i przebijające się przez chmury słońce wyglądały zdecydowanie bardziej wiosennie.

Trasę poprowadzono przez jedne z najciekawszych miejsc w tamtej okolicy, czyli m.in. bunkry z II wojny światowej czy tzw. Łysą Górę będącą piaszczystą wydmą. Łącznie sklasyfikowano blisko 400 zawodników.

Barbara Borowiecka – AZS UMED Łódź (1 msc. Open Mega):

„Trasa była bardzo szybka; podjazdy długie ale łagodne. Było kilka miejsc, gdzie piasek spowalniał jazdę. Organizatorzy świetnie wykorzystali walory terenu sprawiając tym samym, że nie mogliśmy się nudzić. Wszystko było dobrze zorganizowane i oznaczone. Ścigałam się tak naprawdę z mężczyznami nie mając świadomości, że jadę po zwycięstwo.”

Dorota Rajska – Team TC (2 msc. Open Mega):

„Rozpoczęcie sezonu 2016 za mną. Karczew na początek to dla mnie bardzo wymagająca trasa, ponieważ jest niezwykle szybka. Gorączkowo starałam się utrzymać w grupie ale nie było mi łatwo. Podjazdów było w sam raz żeby poczuć nogi, jednak dzisiaj głównie czułam płuca. Takie jest już to nasze mazowieckie ściganie. Niby płasko, ale nie ma lekko. Niemniej jednak drugie miejsce bardzo cieszy. Wiem, że sporo pracy jeszcze przede mną bo urwać 5 minut to nie lada wyczyn, ale mam cały sezon żeby nadrobić. Dziękuję TrackCycling.pl, Team TC i trenerowi Krzysztofowi Spławskiemu za przygotowanie do sezonu.”

Paweł Baranek – Monteria Team (2 msc. Open Mega):

„Już w początkowej fazie wyścigu utworzyła się grupka faworytów. Przez większość dystansu tempo nie było zbyt mocne, jednak brakowało skutecznych prób ataku. Ostatnie kilometry były zdecydowanie w mocniejszym tempie. O finiszu i pozycji na mecie zadecydował spryt i znajomość trasy gdyż poprowadzona była bardzo wąskim singlem niemal do samej mety.”

Katarzyna Laskowska – Finisher.pl (2 msc. Open Fit):

„Trasa szybka, mazowiecki klasyk. Na tak krótkim dystansie taktyka jest prosta - ogień od startu do mety. Dobra rozgrzewka przed wiosennym sezonem, choć pogoda dziś nie dała odczuć, że mamy środek zimy. Impreza wzorowo zorganizowana, trasa bezpieczna i dobrze oznaczona. Niestety, nie wiedziałam, że meta jest trochę wcześniej niż miejsce startu i mój planowany finisz się nie udał :-)”

Grzegorz Marcinkiewicz – Świat Rowerów Racing Team (1 msc. Open Fit):

„Pogoda rewelacyjna, idealna do ścigania. Mimo, że jest to edycja zimowa, warunki były wiosenne. Trasa zawodów bardzo fajna, jak i w poprzednim roku. Pierwsza część szybka i mało wymagająca. Można było podgonić czołówkę, którą Cezary dobrze prowadził. Lecz to była ta spokojniejsza część. W dalszej części trasy przeważały ciężkie podjazdy z korzeniami, piaszczyste zjazdy jak również wąskie, bardzo szybkie single, czyli wszystko czego potrzeba do dobrego ścigania. Za rozjazdem została nas tylko piątka, co na pewno nie oznaczało odpoczynku. Karol Szczepański, Cezary Zamana, Tomasz Pietrzycki i Paweł Grzybowski mocno podkręcali tępo, lecz na ostatnich 2 kilometrach na krętych singlach udało mi się wyjść na prowadzenie, którego nie oddałem do samej mety. Organizacja całych zawodów przebiegła sprawnie. Na startujących czekał gorący posiłek na mecie jak i w centrum zawodów. Northtec MTB Zimą to cykl, który na stałe wpisuje się w mój kalendarz.”