Cyklokarpaty 2016 - kalendarz

Tak jak i w ubiegłym sezonie cały cykl rozpocznie się 1 maja rywalizacją w Przemyślu w ramach majowego festiwalu Bike Town Przemyśl. Druga edycja będzie zlokalizowana w Kluszkowcach u podnóży góry Wdżar, która również będzie połączona z kultowym już festiwalem Joy Ride (15 maja).

Organizatorzy nie są obojętni na prośby zawodników i w 2016 roku do kalendarza powróci maraton w Jaśle (28 maja). Następnie zawodnicy 6 czerwca będą rywalizować Strzyżkowie, aby następnie sześć dni później 11 czerwca zmierzyć się z pierwszą całkowicie nową trasą w Sandomierzu.

25 czerwca zawodnicy odwiedzą stolice polskich Tatr czyli Zakopane, aby zmierzyć się z trudną trasą w czasie kolejnej edycji Joy Ride festiwal. Potem 2 lipca cykl Cyklokarpat odwiedzi zawsze słoneczny Pruchnik. Nie mogło zabraknąć oczywiście wymagającej interwałowej trasy w Wojniczu (10 lipca). Następnie zawodnikom przyjdzie się zmierzyć z typowo górską trasą w Koninkach (23 lipca). Na stałe również zapisała się impreza w Komańczy, która będzie pierwszym sierpniowym maratonem tego cyklu (6 sierpnia). Tydzień później 14 sierpnia organizatorzy zapraszają nas do Dukli. Kolejną imprezą która zaliczyła „come back” w kalendarzu to Pustków Osiedle, który odbędzie się 28 sierpnia. 17 września odbędzie przedostania edycja zlokalizowana w Szczawnicy, która jest drugą nowością w kalendarzu. Organizatorzy wraz lokalnym klubem Sport Serwis Sandomierz zamierzają poprowadzić trasę w stronę Przechyby. Ostatnia edycja to oczywiście już kultowa Wierchomla, która odbędzie się 24 września.

Podsumowując, kalendarz na rok 2016 wygląda bardzo interesująco i zróżnicowanie, przez co każdy amator MTB znajdzie dla siebie odpowiednią trasę. Organizatorzy Cyklokarpat z roku na rok starają się sprostać oczekiwaniom swoich uczestników, poprzez szybkie reagowanie na oczekiwania zawodników. Dlatego też spodziewamy się wzrostu zainteresowania tym cyklem, który konsekwentnie się rozwija zarówno od strony organizacyjnej, jak i sportowej, dając to czego każdy szanujący się kolarz MTB oczekuje od prawdziwego górskiego maratonu.