PPXCO: Triumf Głowy i Szafraniec

Kolejna, 7 już odsłona Pucharu Polski w formule XCO, tym razem odbyła się w Lublinie, przy okazji odbywającego się tutaj Lubelskiego Festiwalu Rowerowego. Trasa usytuowana na stoku narciarskim, nie należała do najbardziej wymagających, jednak lejący się z nieba żar, zrobił swoje i skutecznie utrudnił pokonywanie kolejnych kilometrów.

W elicie mężczyzn, na starcie pojawiła się mocna obsada zawodników z naszego kraju. Już od pierwszych metrów po starcie, na prowadzenie wyszedł Kornel Osicki (Kross Racing Team), który chciał szybko odłączyć się od reszty stawki. Niestety zawodnik Kross Racing Team, nie cieszył się zbyt długo z prowadzenia, z powodów zdrowotnych był on zmuszony, do wycofania się z dalszej rywalizacji. Tym samym liderem wyścigu, został Patryk Kaczmarczyk (Mitutoyo Dema PWR Team), tuż za nim podążał reprezentant KCP Elzat Bieniasz Bike Team - Albert Głowa. 4 okrążenia później, interwałowy charakter trasy dał o sobie znać i Kaczmarczyk musiał uznać wyższość Alberta Główy, który nie tylko wyprzedził zawodnika z Wrocławia, ale sukcesywnie powiększał nad nim przewagę. Do samego końca nic się nie zmieniło i Albert Głowa został zwycięzcą w kategorii Elita. Drugie miejsce zajął Patryk Kaczmarczyk, a na trzecim miejscu, po bardzo dobrym i równym wyścigu pojawił się Radosław Rękawek (Kross Centrum Rowerowe Olsztyn). W kategorii mężczyzn do lat 23 triumfował Jakub Zamroźniak (KCP Elzat Bieniasz Bike Team).

5. miejsce Maciej Jeziorski (Kross procycling.com)

Wystepu na Pucharze Polski w Lublinie nie zaliczę do udanych. Z powodu zatrucia pokarmowego, nie byłem w stanie jechać na swoim poziomie. Zależało mi jednak na ukończeniu tych zawodów, aby utrzymać pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Po strasznych męczarniach, dojechałem na 5 miejscu, co w tych okolicznościach uważam za niezły wynik. Co do samych zawodów - organiazacja jak najbardziej ok. Wszystko poszło sprawnie i punktualnie.Trasa....cóż, jak na środek dużego miasta - spoko. Wiadomo, że przyjemniej jest się ścigać gdzieś na fajnych ścieżkach w lesie. Trawiasta góra, to nie jest wymarzone miejsce dla mountainbikerów. Mimo wszystko, runda była wymagająca i wygrał najlepszy! :)

Do wyścigu elity kobiet stanęły, wszystkie liczące się w klasyfikacji generalnej zawodniczki, w tym również powracająca do ścigania Anna Szafraniec-Rutkiewicz. To właśnie zawodniczka Kross Racing Team, narzuciła niezwykle mocne tempo i bez większych kłopotów pokonała swoje rywalki. Na mecie zameldowała się ona z bardzo dużą przewagą nad drugą tego dnia Aleksandrą Podgórską (KKW Superior Wałbrzych), na najniższym stopniu podium stanęła Rita Malinkiewicz (Goodman Zator). W kategorii do lat 23 zwyciężyła Aleksandra Podgórska.

W najbliższą sobotę odbędzie się ostatnia już edycja Pucharu Polski, tym razem powróci ona na tereny województwa Opolskiego, a dokładniej do Głuchołaz.

Zwycięzcy w pozostałych kategoriach wiekowych: