Kaczmarek: Zwycięstwo Marka Konwy

Organizatorzy wytyczyli interesującą trasę z przeprawą przez rzekę. Dystans Mini liczył 24 km, Mega 48 km, a Giga (3 okrążenia) 72 km. Łącznie sklasyfikowano 569 osób.

Najdłuższy wariant zwyciężył Marek Konwa z Real 64-sto:

Trasa na początku ciężka i interwałowa. W dalszej części rundy dość dużo błota i wertepów. Udało mi się oderwać zaraz na początku pierwszego okrążenia i cały wyścig jechałem samotnie. Pod koniec 3. rundy dojechał do mnie Michał Ficek i Adam Adamkiewicz. Wyścig rozegrał się zatem ma ostatnich metrach, gdzie okazałem się najszybszy podczas sprinterskiego pojedynku ;-).

Michał Ficek (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) – 2 msc. Open Giga:

Maraton w Lubrzy odbywał się dzień po powrocie z trzydniowego, typowo turystycznego pobytu we Włoszech, kiedy krótkotrwale odpoczywałem od roweru. Zmęczone trudami spacerowania po Mediolanie nogi, zaledwie kilka godzin snu i dojazd 430 km za kierownicą samochodu w dniu startu sprawiły, że "świeżości" zdecydowanie nie czułem. Moim sprzymierzeńcem była na pewno bardzo wysoka temperatura. Początek wyścigu nie był szczęśliwy, gdyż już na 3 km brałem udział w kraksie, przez którą straciłem sporo czasu, a wyścig kontynuowałem z wygiętą klamką hamulcową i rozregulowaną przerzutką. Całą pierwszą rundę samotnie goniłem czołówkę i dopiero na początku drugiej rundy udało mi się znaleźć w grupie, w której jechali m.in. Andrzej Kaiser, Krzysztof Krzywy, Mariusz Gil czy Kacper Szczepaniak. Na trasie nie było zbyt wiele podjazdów, jednak na każdym dokonywała się selekcja i z biegiem czasu grupka stawała się coraz mniej liczna. W połowie trzeciej rundy poczułem się trochę lepiej i zwiększyłem tempo, dochodząc do uciekającego samotnie Marka Konwy. Na moim kole utrzymał się jedynie Adam Adamkiewicz, który jednak przed samą metą nie wytrzymał i miałem okazję spróbować swoich sił sam na sam w finiszu z Markiem Konwą. Rezultat był raczej oczywisty, ale próbować zawsze warto ;-).

Wśród Pan najszybsza tego dnia była Magdalena Sadłecka z Euro Bike Kaczmarek Electric Team.

Na dystansie Mega zwyciężył Borys Góral jeżdżący w Logo – Trek Team:

Dawno nie startowałem na "Kaczmarku". Ostatni raz w sezonie 2013. Wybrałem dystans Mega, bo na tyle wytrzymałościowo mnie stać. Było ciepło na starcie -  w lesie nie odczuwało się upału, tym bardziej, że na trasie napotkałem pełno kałuż, więc ochłodzenie przychodziło naturalnie. Trasa to dużo singli i kilka podjazdów, przeprawa przez rzeczkę - na dystansie Mega dwukrotnie, więc w butach jezioro. Od początku jechałem w pierwszej grupie. Tempo nie za wysokie. Myślałem, że będzie mocniej od startu. Marek Konwa dość wcześnie odjechał, bodajże na pierwszych podjazdach. Pierwsza runda przebiegła wspólnie, gdzie w sumie najwięcej na czele pracował Kacper Szczepaniak. Na drugiej rundzie zaatakował Andrzej Kaiser, którego tempa nie wytrzymałem. Wiedziałem jednak, że wszyscy, co odjechali jadą na Giga. Później dołączyli do mnie inni zawodnicy i wspólnie pod koniec drugiej rundy dojechaliśmy do grupy przed nami. Na rozjeździe z tego małego peletonu na Mega zjechałem ja i tylko jeden zawodnik. Na ostatnim podjeździe zaatakowałem i zyskałem małą przewagę, którą utrzymałem do mety. Jestem zadowolony z dzisiejszej dyspozycji, tym bardziej, że w tygodniu nogi nie chciały kręcić.

Dawid Romanowski (Sogest Team Zielona Góra) – 2 msc. Open Mega:

V edycja Kaczmarka mimo upalnej pogody, po porannej burzy była błotnista ze sporą ilością kałuż na trasie. To sprawiło, że nawet zawodnicy ze ścisłej czołówki nie ustrzegli się błędów czego efektem było bliski kontakt z podłożem. Na początku wyścigu od głównej grupy odskoczył Marek Konwa i do końca drugiego okrążenia powiększał przewagę. Grupa zaraz za Markiem, w której jechałem, co chwilę się dzieliła i łączyła. Ostatecznie udało mi się wspólnie z Borysem Góralem utrzymać rwane tempo czołówki do rozjazdu. Na finiszu dystansu Mega nie dałem rady go pokonać i ostatecznie podobnie jak przed rokiem zająłem drugie miejsce Open.

Najszybszą kobietą na Mega była Magdalena Wojtyła z Im – Motion Kross Team.

Kolejna edycja zostanie rozegrana 30 sierpnia w Nowej Soli.