Startuje 53. Małopolski Wyścig Górski

Chociaż to porównanie dość odważne, to Małopolski Wyścig Górski posiada historię podobną do wielkich Tourów. Zapytacie dlaczego? Otóż Tour de France wymyślony został przez redakcję gazety L'Auto, włoskie Giro stworzyła La Gazzetta dello Sport, z kolei Małopolski Wyścig Górski swoje istnienie zawdzięcza Gazecie Krakowskiej. Aby dopełnić historyczny rys, pierwsza edycja małopolskiej etapówki wystartowała w 1961 roku, a jej triumfatorem został Roman Chtiej. Na liście zwycięzców wyścigu nie brak największych polskich sław kolarstwa, a znajdziemy tam m.in. Ryszarda Szurkowskiego, Stanisława Szozdę, Tadeusza Mytnika, Czesława Langa czy Zbigniewa Piątka (posiada najwięcej, bo aż 3 zwycięstwa w klasyfikacji generalnej).

Już w kolejny czwartek natomiast ruszy 53. edycja „Małopolskiego”, który nadal uważany jest za jeden z najcięższych i najbardziej prestiżowych wyścigów etapowych w Polsce. Wszystko rozpocznie jednak tradycyjne kryterium o Złoty Pierścień Krakowa. W najbliższy czwartek już po raz 32. zawodnicy staną na kostce brukowej krakowskiego rynku, by na krótkiej rundzie walczyć w przededniu zasadniczego ścigania. Kryterium na krakowskim rynku to bardzo widowiskowy i szybki wyścig, na którym, jak przystało na kryterium, zawodnicy będą zbierać punkty podczas finiszy. 

Czwartek to jednak nie tylko wyścig zawodowców, bo przed ich startem organizatorzy zaplanowali szereg imprez towarzyszących. Już po godzinie 14:00 rozpocznie się Wielka Gala Rowerowa, na którą składać się będą przejazdy najmłodszych dzieci, rywalizacja młodzieży o „Srebrny Pierścień Krakowa” oraz Rowerowa Inwazja Mocy, czyli przejazd wszystkich rowerzystów, którzy będą chętni do zademonstrowania ilu nas jest. Podczas Gali zaprezentują się także ekipy startujące w 53. Małopolskim Wyścigu Górskim.

W piątek zawodnicy przystąpią do zasadniczego ścigania, by walczyć o pomarańczową koszulkę lidera „Małopolska Kraków region”. Pierwszy etap prowadzi z Alwerni do Miechowa i liczy 136 km. Profil etapu posiada kilka krótkich wzniesień, ale na finiszu w Miechowie spodziewać należy się całego peletonu i walki sprinterów. Na trasie 1. etapu rozlokowano jedną górską premię CCC w Myślachowicach oraz 3 premie lotne Tauron. 

Drugi, sobotni etap to już prawdziwe szosowe ściganie po górach. Kolarzy czeka w tym dniu 149 km z Niepołomic do Szczyrzyc, jednak największym wyzwaniem dla zawodników będzie nie dystans, a profil rundy zawierającej w sobie podjazdy pod Kostrzę i Krasne Lasocice (runda pokonywana dwukrotnie daje w tym dniu 4 górskie premie). To tutaj poznamy zapewne czołówkę, która walczyć będzie o końcowy triumf w generalce.

Finałowy etap nastąpi w niedzielę, a rozegra się na 138 km trasie z Nowego Targu do Starego Sącza. Po drodze klasyki małopolskich podjazdów: Sierockie, kultowy Gliczarów, Łapszanka i przełęcz Knurowska. Większość z zawodników w nogach czuć będzie jeszcze zmagania dnia poprzedniego, dlatego tutaj przetrwają tylko najbardziej wytrwali zawodnicy. 

Podczas wyścigu kolarze będą rywalizować w następujących klasyfikacjach: generalnej Małopolska Kraków region (koszulka pomarańczowa), aktywnych Tauron Polska Energia (koszulka różowa), górskiej CCC (koszulka zielona) oraz młodzieżowej Małopolskiej Organizacji Turystycznej (koszulka biała). Sponsorem klasyfikacji drużynowej jest z kolei Gazeta Krakowska.

Warto wspomnieć, że na szosach Małopolski co roku rywalizują najlepsi kolarze z kraju oraz wiele ekip zagranicznych. Dla krajowych kolarzy jest to jeden z ostatnich sprawdzianów przed Mistrzostwami Polski w Sobótce, dlatego wielu z nich przyjeżdża na MWG w bardzo dobrej dyspozycji, co w połączeniu z wymagającą i ciekawą trasą daje zawsze emocjonujące widowisko.

Więcej na mzkol.pl