Banach i Górniak najszybsi w Obornikach

W minioną sobotę wielkopolskie Oborniki były miejscem zmagań w ramach 2. edycji DT4You MTB Maratonu. Zawodnicy do wyboru mieli 2 główne dystanse: Mega, liczący 74 km, oraz Mini o dystansie 35 km. Organizatorzy przygotowali także dystans 10 km dystans turystyczny. W Obornikach pojawiło się łącznie prawie 600 miłośników dwóch kółek.

Rywalizacja o czołowe lokaty na dystansie mega toczyła się w zasadzie pomiędzy 3 zawodnikami. Od niewielkiej grupy czołowej oderwali się Bartosz Banach, Maciej Kasprzak (Duda-Cars TP-LINK Rybczyński Team) oraz Michał Cąpała (MTB Team RMF FM). Do finałowym kilometrów dotarł natomiast jedynie duet w składzie Banach i Kasprzak. Ostatecznie pierwsze miejsce wywalczył kolarz Hotelu 4 Brzozy – Apteka Gemini, Maciej Kasprzak był 2., natomiast podium uzupełnił Rafał Szturo (TTC Toruń).

Dystans Mini zdominowali natomiast bracia Michał i Paweł Górniak (obaj Duda-Cars TP-LINK Rybczyński Team) , przekraczając metę z bezpieczną i sporą przewagą. Pierwsze miejsce przypadło Michałowi, drugi był Paweł, a na najniższym stopniu podium stanął Łukasz Ryż (Bikestacja.pl KCNC).

Wśród kobiet na długim dystansie najlepsza okazała się Małgorzata Zellner (Eurobike Kaczmarek Electric Team), natomiast krótszy dystans wygrała Aleksandra Podgórska z grupy KKW Superior Wałbrzych.

Michał Cąpała (MTB Team RMF FM), 6 msc. open mężczyźni:

DT4YOU Maraton to wyścig, który na pewno będę wspominał przez najbliższe dni, a wszystko ze  względu na jego przebieg. Od startu trzymałem się w czołowej grupie i kontrolowałem przebieg zdarzeń. Grupka była dość obszerna i czekałem na odpowiedni moment żeby ją uszczuplić. Ten moment  jednak nie nastąpił bo grupowo pogubiliśmy trasę. Nikt nie wiedział, gdzie jechać, więc  najrozsądniej było się cofnąć do najbliższej strzałki. Po powrocie na trasę Bartosz Banach pierwszy zabrał się za nadrabianie straconego czasu. Narzucił mocne tempo i razem z Maciejem Kasprzakiem udało się odjechać. Jechaliśmy po zmianach i przewaga nad kolejną grupą rosła. Na  jednym z podjazdów niestety zostałem i znalazłem się pomiędzy dwoma grupami. Wiedziałem, że prędzej czy później 5 osobowy pociąg jadący za mną mnie dojdzie, ale do tego momentu postanowiłem jechać swoje. Na płaskim odcinku zwątpiłem w swoją samotną jazdę  i dołączyłem do grupy. Pod koniec drugiej rundy zaatakowałem na technicznym piaszczystym podjeździe, ale  chłopaki szybko wzięli się do pracy i mnie doszli. Wiedziałem, że do mety już nic ciekawego się  nie wydarzy i będzie  finisz z grupy. Zaatakowałem w odpowiedniej chwili i na kresce byłem 3 open. Jak się później okazało, po weryfikacji czasu netto i brutto startu spadłem na 6 miejsce open i 2 w kategorii. Dobre i to. Trasa  poza tym jednym momentem bardzo dobrze oznakowana. Nagrody pierwsza klasa. Na pewno wrócę tu za rok!

Małgorzata Zellner (Eurobike Kaczmarek Electric Team) 1 msc. open kobiety:

Trasa bardzo fajna, były podjazdy, zjazdy,odcinki techniczne, wszystko, co powinno znaleźć się w wyścigach MTB. To był mój dobry dzień, mimo pomyłki trasy i dość poważnego upadku nie poddałam się. Pogoń za rywalkami, była wyczerpująca, ale skuteczna.

Gdy dogoniłam dziewczyny, przez pewien czas jechałyśmy w trójkę. Postanowiłam zaatakować i odjechać, co nie było łatwe. Po drugim ataku oderwałam się od grupy i jechałam dość mocno, żeby dogonić grupę facetów przede mną. Udało się, lecz grupa jechała zbyt wolno i podjęłam następną próbę odjazdu, co było bardzo dobrą decyzją. Tak dojechałam do mety, co dało mi zwycięstwo open wśród kobiet.

Pełne wyniki na: mtb.oborniki.pl

Fot. DT4You MTB Maraton Oborniki