BM: Zdzieszowice dla Brzózki

Druga edycja najpopularniejszego cyklu maratonów ponownie rozegrana została w Zdzieszowicach. Miejscowość położona w okolicy góry Św. Anny oferuje piękne i wymagające tereny. Względem zeszłego roku trasa została delikatnie zmodyfikowana, a kolarze jak zwykle rywalizowali na  trzech dystansach: Giga, Mega oraz Mini. 

Giga 

Najdłuższy i najtrudniejszy zarazem dystans oferował 71 km przy przewyższeniach rzędu 1500 metrów. Na starcie tego dnia stanęła praktycznie cała czołówka, która pojawiła się podczas pierwszej edycji w Miękini. Początkowo duża grupa kolarzy jechała wspólnie, jednak po kilkunastu kilometrach zaatakować postanowił Piotr Brzózka (JBG 2 Team) i Michał Ficek (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team). Dwaj kolarze wspólnie wypracowali sobie dość dużą przewagę nad grupą zasadniczą, która w trakcie wyścigu podzieliła się. Na ostatniej prostej w iście sprinterskim finiszu rozstrzygnęła się kwestia zwycięstwa, które tego dnia przypadło Brzózce. Michał Ficek zajął drugie miejsce, a na trzeciej pozycji przyjechał Michał Neumann (DMG Mori Cyclo Trener Team). 

Bardzo dobrą passę grupy Volkswagena podtrzymała Michalina Ziółkowska, która sięgnęła po zwycięstwo w klasyfikacji kobiet. Na drugim miejscu przyjechała Karolina Kukuła (AGH Cycling Team), a na trzeciej pozycji zameldowała się Anna Świrkowicz (ASE Team). 

Michał Ficek (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) – 2 miejsce Open Giga: Trasę w Zdzieszowicach znam dobrze – startowałem już tam trzy razy. Pomimo tego, że w tym roku była odwrócona to niczym mnie nie zaskoczyła. Nie są to może góry, ale na pewno nie jest to też płaski maraton – jest kilka podjazdów na których powstają różnice między zawodnikami. Na jednym z takich podjazdów ok 15 kilometra, przyśpieszył Piotr Brzózka. Doskoczyłem mu do koła. Gdy się obejrzałem za siebie na szczycie podjazdu okazało się, że nikt za nami nie pojechał. Zaczęliśmy więc współpracować i wyrobiliśmy sobie dość sporą, bezpieczną przewagę. Zwycięstwo rozstrzygnęło się na finiszu, gdzie Piotr okazał się lepszy. Ale przegrać z takim zawodnikiem to jak wygrać ;)

Michalina Ziółkowska (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team)  1 miejsce Open Giga: To był dla mnie bardzo ciężki wyścig. Nie z racji trasy, po prostu po wyczerpującym wyścigu nad Gardą i długiej podróży nie udało mi się dobrze zregenerować. Zwykle w trakcie maratonów lepszą mam drugą część wyścigu, natomiast dziś z każdym kilometrem było mi coraz ciężej. Cieszę się, że pomimo złego samopoczucia udało mi się wygrać.

Marcin Kawalec (Kross IM-Motion Team) 5 miejsce Open Giga: Na Bikemaraton do Zdzieszowic przyjechałem tylko z nastawieniem ukończenia go, gdyż poprzedni tydzień przeleżałem w łóżku z gorączką. Pierwsze 15km przejechałem w czołowej grupie, jednak później nie było już tak kolorowo. Złe samopoczucie, dużo błędów, upadek i gonienie grupy. Na szczęście pod koniec dystansu siły powróciły i udało się ukończyć wyścig na 5 miejscu OPEN. Teraz czas na solidniejsze treningi :) 
 

Mega 

Nieco krótsza pętla to 41 km i przewyższenia rzędu 900 metrów. Również tutaj rywalizacja była bardzo interesująca. Dość duża grupa kolarzy wspólnie jechała przez większą część wyścigu i podobnie jak na dystansie Giga rozstrzygnęła całą rywalizację na ostatnich metrach. Na finiszu najszybszy był Rafał Adamczyk (IM Motion Kross Team), który wyprzedził Mateusza Zonia (ZVL Kreidler Sportiva) i Tomasza Dygacza (DMG Mori Cyclo Trener Team)

Rafał Adamczyk 1 miejsce Mega: Start w Zdzieszowicach to moje siódme zawody w tym sezonie. Pierwsze przewyższenia cyklu BM napawały mnie optymizmem, ponieważ w takich warunkach czuje się dobrze. Za bardzo nie wiedziałem czego spodziewać się po samej trasie, która była niestety szybka, łatwa i bez elementów technicznych. Celem było zwycięstwo open i to udało się zrealizować z czego jestem bardzo zadowolony.

Wśród kobiet zwyciężyła Karolina Kozela (DMG Mori Cyclo Trener Team), na drugiej pozycji przyjechała Katarzyna Polakowska (Romet Racing Team), a trzecie miejsce zajęła Magdalena Wojtyła (IM Motion Kross Team). 

Mini 

Najłatwiejsza trasa nie obfitowała w trudności techniczne, kolarze musieli pokonać 25 km i przewyższenia, które maksymalnie sięgały 500 metrów. Tutaj najlepiej poradził sobie Robert Bachmatiuk (Sklep Rowerowy Bike Finger). Na drugim miejscu przyjechał Mateusz Kaciłowicz (www.optyk-okular.pl), a najniższy stopień podium przypadł tego dnia Grzegorzowi Kubaczce (www. AG-Architekci.pl).

W klasyfikacji kobiet zwyciężyła Dorota Janusz (Pro-Bike Scott Wrocław/Trek), druga była Katarzyna Wrzeszcz (IM Motion Kross Team Berdzik), a trzecie miejsce zajęła Matylda Szczecińska (Sport Profit Team Wrocław).