W ostatnim dniu Grodów kolarze do pokonania mieli krótki, bo zaledwie 90 km etap, na który składało się 12 rund po 7,5 km wytyczonych na ulicach Legnicy.
Od początku dzisiejszych zmagań mieliśmy okazję oglądać ataki i próby odjazdów. Jako pierwsi do harców ruszyli Patrik Tybor (Dukla Trencin) i Jacek Morajko (Wibatech Fuji), za którymi w ślad poszli również Martin Mahdar (Dukla Trencin), Paweł Charucki (Domin Sport) oraz Tomasz Kiendyś (CCC Sprandi Polkowice). W walce na pierwszej lotnej premii najszybszy był Kiendyś.
Przed kolejną premią uciekinierzy byli już w peletonie, a drugi premiowany sprint padł łupem Mateusza Taciaka (CCC Sprandi Polkowice), który dzięki bonifikatom awansował na drugie miejsce w generalce. Od peletonu zdołało oderwać się jeszcze trio w składzie Honkisz (CCC Sprandi Polkowice), Baum (Rad-Net Rose) i Hosek (Whirpool-Author), które dojechało w takim składzie do ostatniego lotnego finiszu wygranego przez Adriana Honkisza.
Peleton prowadzony przez ActiveJet Team w porę jednak dogonił uciekinierów i przyprowadził w całości peleton do końcowego sprintu. Na finałowych metrach najlepszy okazał się Sylwester Janiszewski (Wibatech Fuji Żory), wyprzedzając Pascala Ackermanna (Rad-Net Rose) oraz Pawła Franczaka (ActiveJet Team).
Prowadzenie w klasyfikacji generalnej obronił natomiast Paweł Bernas (ActiveJet Team), wygrywając tym samym 50. edycję wyścigu CCC Tour Szlakiem Grodów Piastowskich. Drugie miejsce w generalce przypadło Mateuszowi Taciakowi, a podium zamknął Jiri Polnicki (Whirpool-Author).
Fot. Szymon Gruchalski / ActiveJet Team
_407b0.jpg)
