Artur Korc wygrywa Mazovię w Długosiodle

Trasę poprowadzono niemal w całości lasami, a wybierać można było między trzema jej wariantami. Najkrótszy dystans Hobby liczył 9 km. Fit miał długość 26 km, a najdłuższa trasa Mega to 42 km. Łącznie sklasyfikowano 370 zawodników, czyli niemal tyle samo co na inauguracji w Jabłonnie i o 100 mniej niż w Karczewie. Koronny dystans najszybciej pokonał Arur Korc.

Artur Korc (Kross Centrum Rowerowe Olsztyn) - 1 msc. Open Mega: „Trasa szybka z odcinkami po kilka hopek, które mimo wszystko weszły w nogi. Dobrze oznaczona i zabezpieczona. Od startu w miarę mocne tempo, które ustawiło stawkę. Często atakował Marek Stram, którego kontrolowałem. 3 km przed metą Markowi zaklinował się łańcuch, co nie pozwoliło mu na walkę o podium. 2 km przed kreską zaatakował na wydmie Tomek Majewski. Udało mu się uzyskać 50 metrów przewagi nade mną, Adrianem i Arkiem Jusińskimi. Przeskoczyłem do Tomka i finisz rozegrałem na swoją korzyść. Było to fajne zwieńczenie zimowego makrocyklu, lecz jest nad czym pracować. Koledzy głowy do góry, prawdziwa zabawa rowerowa w tym sezonie zacznie się od kwietnia.

Marta Bazańska (ProWomen MTB Team) – 1 msc. Open Mega: „Mój start w Mazovii zgodnie ze wskazówkami trenera Adama Starzyńskiego potraktowałam jako przetarcie i sprawdzenie moich możliwości przed zawodami w Bydgoszczy. Cel został zrealizowany. Możliwości sprawdzone i nie ukrywam, zmęczyłam się! Trasa spełniła moje oczekiwania, przede wszystkim nie była nudna. Została poprowadzona w dużej części lasem. Było mało szutrów i asfaltu. Niestety zamieszanie związane z wynikami i dekoracja zawodników pozostawiły wiele do życzenia”.

Katarzyna Pakulska (TRW Cloudware Team) – 2 msc. Open Mega: „Mimo kalendarzowej wiosny aura była bardziej zimowa, jak na nazwę cyklu przystało. Ostre słońce, temperatura na minusie, silny wiatr i miejscami lekka warstwa śniegu/szronu w lesie. Trasa urozmaicona i dosyć kręta. Dominowały leśne dukty, były korzenie, doły, kilka interwałów, ale również parę szutrowych odcinków. W wielkim skrócie nie lekko, ale przyjemnie. Celem tego startu było przede wszystkim zebranie punktów potrzebnych do zwycięstwa w drużynowej klasyfikacji generalnej mojego zespołu TRW Cloudware Team, a zarazem dobre przetarcie. Startując z 4 sektora od samego początku pojechałam solo, gdyż Panowie przez całą trasę Mega (42 km) nie byli chętni do zmian i musiałam liczyć tylko na siebie, przez co mocno mnie to podmęczyło. Do tego nogi jeszcze nie do końca doszły do siebie po niedawno zakończonym zgrupowaniu na Teneryfie. Wyścig udało się ukończyć na 2 miejscu w Open Kobiet i jak na początek sezonu jestem ze startu zadowolona. Możliwości są i jestem pełna wiary, że wraz z upływem sezonu będę się rozkręcać”.

Paweł Pięta (Zabrze) - 2 msc. Open Fit: "Wyjeżdzając z domu miałem na termometrze wartość +5; w momencie przyjazdu do Długosiodła bylo juz -3. Dojezdzajac ze Śląska widziałem "biale" samochody i śnieg, który dał mi do myslenia, czy aby na pewno mam zimowe ubrania. Ostatnie temperatury i wiosenna aura sprawily, iż nie myslałem o tym, że wybieram się na 3 ostatni etap zimowej edycji Mazovia MTB Marathon. Na starcie powitał mnie przeszywający chłód i porywisty, arktyczny wiatr. W lesie mimo schronienia miałem wrażenie, że wiatr wieje z kazdej strony. Trasa urozmaicona i dosyć kręta. Głównie dominowały leśne dukty, korzenie, piaski. Znalazło się kilka szutrowych odcinków. Tempo narzucone przez kolarzy było dosyć wysokie. Spośród wszystkich edycji zimowej Mazovii tę uważam za najciekawszą".

Izabela Macutkiewicz (ProWomen MTB Team) – 1 msc. Open Fit: „Etap w Długosiodle został poprowadzony przez przepiękny rezerwat Puszczy Białej. Trasa interwałowa, bogata w korzeniste ścieżki i piaszczyste podjazdy. Od startu starałam się utrzymywać równe tempo. Dodatkową motywacją dla mnie był mój trener Adam Starzyński, który głośno mi dopingował. Jestem  bardzo zadowolona, ponieważ drugi wyścig z rzędu udało mi się zakończyć na 1 pozycji w Open Kobiet”.

Na następny start i jednocześnie oficjalne otwarcie nowego sezonu przyjdzie nam poczekać do 12 kwietnia, kiedy to SK bank Mazovia Marathon wystartuje w Legionowie.