Kross Uphill Race Śnieżka 2014

Tegoroczna edycja wjazdu na najwyższy szczyt Karkonoszy odbyła się po raz 24. Jest to wyjątkowy wyścig, ponieważ raz w roku kolarze mają możliwość wjechania na szczyt. Na co dzień za sprawą zakazu rowerzyści nie mogą poruszać się w okolicy Śnieżki. W tym roku do ekipy Macieja Grabka dołączyła firma Kross, która była głównym sponsorem imprezy. Lista startowa do wyścigu była znana już znacznie wcześniej, organizatorzy mieli tylko 400 miejsc, dlatego nie wszyscy mogli wziąć udział w tych zawodach. Jeśli chodzi o trasę to liczyła ona niewiele bo 14 kilometrów, jednak różnica wysokości w pionie to 1000 metrów. Zawodnicy mieli zatem ciężkie zadanie do wykonania, nie tylko ze względu na długi podjazd. Trasa w większości prowadzi brukowanymi ścieżkami, ale nie zabrakło tam również wielu kamieni. Rower musiał być również odpowiednio przygotowany, zbyt duże ciśnienie w oponach mogło doprowadzić do przebicia opony, a co za tym idzie straty czasowe były niemożliwe do odrobienia. Wielu kolarzy przygotowuje się do tej imprezy cały rok. Na starcie stanęło wielu bardzo dobrych zawodników. 

Mężczyźni

Punktualnie o godzinie 10 wszyscy uczestnicy wystartowali, aby rywalizować o jak najlepsze lokaty. Jeszcze na asfaltowej części trasy na prowadzenie wyszedł Bogdan Czarnota (Kross Racing Team), który wypracował sobie lekką przewagę nad pozostałymi rywalami. Tuż za jego plecami znajdował się Michał Antosz (MTB Votum Team Wrocław), mając kilkanaście sekund straty. Kolarz Kross Racing Team nie dał się wyprzedzić i kolejne kilometry pokonywał z delikatną przewagą, która pozwoliła mu na zwycięstwo w całym wyścigu. Czarnota na metę przyjechał z czasem 57:45, jest to bardzo dobry wynik. Na drugim miejscu pojawił się wcześniej wspomniany Michał Antosz, a trzecia lokata przypadła Pawłowi Gniteckiemu (MTB Team Sokół Bralin-Vidioni).

1 miejsce: Bogdan Czarnota: 

,,Generalnie był to mój pierwszy wyścig tego typu, nie znałem zbyt dobrze trasy. Już na początku uzyskałem niewielką przewagę, którą kontrolowałem do samego końca. Ogólnie ciężko było samemu jechać, ponieważ strasznie wiało. Wyścig był ogólnie trudny. Całą imprezę oceniam jako bardzo fajną.”

Kobiety

Wśród kobiet nie miała sobie równych Michalina Ziółkowska (Kross Racing Team), która od jakiegoś czasu przygotowywała się do tego wyścigu. Jak widać treningi przyniosły rezultaty, ponieważ na metę przyjechała ona z prawie 12 minutową przewagą nad drugą tego dnia Klaudią Radziszewską (UKS Wygoda Białystok). Na trzecim miejscu uplasowała się Gizela Rakowska (Northec Bike Team). 

Podsumowanie 

24 edycja Kross Uphill Race Śnieżka należała do bardzo udanych. Na starcie pojawiło się prawie 400 kolarzy z całej Polski. Tegoroczną edycję zdominowali kolarze Kross Racing Team, pewnie wygrali w swoich kategoriach. Kolejna jubileuszowa edycja wjazdu na Śnieżkę już za rok.