BM: Brzózka zwycięża w Wałbrzychu

Na trzecią edycję Bike Maratonu, ekipa Macieja Grabka zabrała kolarzy do Wałbrzycha. Jak wiadomo nie od dziś, miasto z kolarstwem górskim jest związane od wielu lat, dlatego już przed rozpoczęciem zawodów, pewne było że trasa będzie wymagająca i ciekawa. Została ona poprowadzona w okolicach góry Chełmiec, gdzie kilka technicznych zjazdów oraz ciężkie podjazdy sprawiły, że była to pierwsza tak trudna trasa w tym sezonie. Pogoda dopisała, jednak opady z poprzednich dni sprawiły, że na trasie zalegały spore ilości błota przez co rywalizacja była jeszcze ciekawsza. Jak zwykle kolarze ścigali się na 3 dystansach: Giga, Mega oraz Mini. 

Giga

Najdłuższy bo liczący 75km i zdecydowanie najtrudniejszy dystans tego dnia, był sprawdzianem formy dla wielu zawodników. Przewyższenia wynoszące 2400 m były oznaką, że Bike Maraton wjechał w góry i ściganie na takim dystansie nie będzie należało do najłatwiejszych. Na starcie zawodów stanęło wielu znakomitych zawodników, nie zabrakło również tych którzy posiadają licencję Polskiego Związku Kolarskiego. Na początku rywalizacji większość zawodników jechała w zwartej grupie, jednak po jakimś stawka się przetasowała. Ponad 2 minutową przewagę wypracował sobie podczas całego wyścigu Adrian Brzózka (JBG2 Team) i przyjechał na metę pierwszy wyprzedzając Dariusza Batka (Sante BSA-Whistle Team). Trzeci na mecię z 4 minutową stratą do zwycięzcy zameldował się triumfator poprzedniej edycji Bike Maratonu, Bartosz Janowski (Romet MTB Team). 

Mega

Średni i nieco łatwiejszy dystans liczył sobie 54 km a przewyższenia na nim sięgały rzędu 1500 m. Również i tutaj nie zabrakło technicznych zjazdów oraz podjazdów wymagających dobrej kondycji. Zawodnicy ścigający się na dystansie Mega, dostarczyli również wielu emocji a na mecie nie obyło się bez niespodzianek. Walka o pierwsze miejsce rozgrywała się między dwoma zawodnikami, którzy ostatecznie na metę wjechali wspólnie. Rafał Alchimowicz (KTM Racing Złoty Stok) wraz z Aleksandrem Dorożałą (Merx Polska) razem pokonali cały dystans i musieli podzielić się pierwszym miejscem. Trzecie miejsce zajął  Mariusz Kozak (Mtb Team RMF FM Rockstar Energy Drink). 

Mini

Liczący 21 km był jak zwykle najkrótszy, jednak w porównaniu do dwóch wcześniejszych edycji, przejazd tego dystansu wymagał chociaż minimalnej kondycji, przewyższenia łącznie wynosiły 650 m.  Piotr Iciaszek (KKW Jama Wałbrzych)  najszybciej pokonał całą trasę i ponownie zajął pierwsze miejsce, zgarniając kolejne punkty do klasyfikacji generalnej. Pewną drugą pozycję zanotował Maciej Ścierski (MTB Silesia Rybnik), wyprzedzając o nieco ponad minutę Marcina Mokiejewskiego (Serwis Mowisport). 

Na starcie w Wałbrzychu stanęło ponad 1100 osób, tak duża frekwencja ponownie pokazuje że Bike Maraton jest jednym z najchętniej wybieranych wyścigów. Wymagająca trasa usytuowana w okolicach góry Chełmiec była bardzo dobrym pomysłem organizatorów. Wałbrzych wrócił do kalendarza i po tak udanych zawodach mamy nadzieję, że zostanie on w nim na dłużej. Kolejna runda odbędzie się w Wiśle już za niespełna 2 tygodnie.