Zapowiedź sezonu: Kaczmarek Electric MTB

W kolejny weekend przeżyjemy prawdziwe zatrzęsienie imprez. Swój początek wśród wielu innych wyścigów ma również seria Grand Prix Kaczmarek Electric MTB. Impreza, której sponsorem jest Cezary Kaczmarek, z roku na rok winduje poziom do góry. To już nie tylko seria lokalnych maratonów. Seria rozgrywana na trasach województwa Wielkopolskiego i Ziemi Lubuskiej przyciąga z roku na rok więcej znanych nazwisk. Wystarczy chociażby wspomnieć, że patronat nad tym cyklem kolejny rok sprawuje Marek Konwa, który zresztą pojawi się na kilku z edycji Grand Prix. Cykl który wystartował w 2010 roku liczył 4 odsłony, w których wystartowało 385 uczestników. W 2012 roku cykl liczył już 6 etapów, na których pojawiło się ponad 2600 osób, a w roku ubiegłym do GP Kaczmarek Electric MTB zaliczało się już 7 wyścigów. Taką samą liczbę etapów cykl będzie miał w tegorocznej edycji.

Trasy i dystanse

Zawody w cyklu Kaczmarek Electric kolejny rok będą przeprowadzane na dwóch dystansach: MINI – do 40 km, oraz MEGA – od 50 do 80 km. Również trasy zbliżone będą do tych zeszłorocznych. Oczywiście poza walorami krajobrazowymi, które zapewniają ścieżki wytyczone wokół urokliwych miejsc rejonu, np. Rezerwatu Radkowskiego, będą one zapewniały warunki do sportowej rywalizacji na dobrym poziomie. Co prawda nie znajdziemy tutaj zawrotnej liczby przewyższeń, lecz trasy obfitują w zróżnicowane podłoże: kamienie, błoto, szuter, piasek, a część z odcinków wymaga dobrej techniki jazdy. Co roku uczestnicy podkreślają świetne oznakowanie trasy, co jest niewątpliwym atutem w ręku organizatorów. To wszystko sprawia, że impreza Kaczmarek Electric MTB cieszy się świetną renomą, oraz co za tym idzie wspaniałą atmosferą.

Rywalizacja

Kaczmarek Electric MTB to impreza otwarta dla wszystkich. Startują tutaj zarówno zawodowcy jak i amatorzy. Każdy jednak startuje w swojej kategorii, dlatego wszyscy mają równe szanse, będąc klasyfikowani w rankingu na miarę swoich możliwości. Cykl ten z racji, że spełnia wszystkie wymogi Polskiego Związku Kolarskiego, wpisany jest do oficjalnego kalendarza związku. Znaczy to, że mogą w nim brać udział zawodnicy licencjonowani. Zeszły rok pokazał nam, że imprezy szyldu Kaczmarka cieszą się sporą popularnością wśród zawodowców, a na trasach mieliśmy okazję zobaczyć m.in. Marka Konwę (co oczywiste), Andrzeja Kaisera, Bartosza Banacha. W klasyfikacji generalnej na dystansie MEGA wśród elity tryumfem mógł cieszyć się Krzysztof Krzywy (Corratec Team), a w klasyfikacji open Paweł Bober (Corratec Team). Z pewnością i w przyszłym sezonie imprezy tego cyklu odwiedzą najlepsi kolarze z naszego kraju, a obecność w pierwszej edycji w Olejnicy zapowiedzieli już m.in. Marek Konwa, Bartosz Banach czy nasz przełajowy rodzynek ścigający się w Belgii Mariusz Gil.

Nagrody i organizacja

Raz jeszcze na uwagę zasługuje organizacja tej imprezy. Poza bardzo dobrze oznaczonymi trasami, zawodnikom zapewniany jest elektroniczny pomiar czasu ze stałym chipem na każdym etapie. Dzięki temu na stronie internetowej możemy cieszyć się bieżącą i aktualną informacją. Wpisowe do tych zawodów jest naprawdę niskie, biorąc pod uwagę to, co zapewnia nam organizator. Rejestrując się przez internet za 45 zł dostaniemy m.in. ubezpieczenie, bufet na trasie, ciepły posiłek po zawodach. Również nagrody w tym cyklu są niczego sobie, a ich pula na każdej edycji w cyklu wynosi 5,5 tys. zł, co w polskich realiach jest jednym z lepszych wyników. W tym cyklu naprawdę czuć serce wkładane do kolarstwa, dlatego tym bardziej zachęcamy do uczestniczenia w nim.

Już za tydzień zapraszamy na pierwszy z maratonów serii GP Kaczmarek Electric MTB do Olejnicy. Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej: https://mtb.kaczmarekelectric.pl/www.mtb.kaczmarekelectric.pl oraz na Facebooku: klik. 

Fot. fotomtb.pl