Nie udało się Rafałowi Majce (Saxo-Tinkoff) obronić podium w 70. Tour de Pologne. Polak zajął dopiero 10. miejsce na dzisiejszej czasówce i spadł na 4. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Zwycięstwo w całym wyścigu zapewnił sobie dzięki znakomitej jeździe na dzisiejszym etapie Peter Weening (Orica GreenEdge). Holender, który przed etapem zajmował piąte miejsce, zdecydowanie pokonał wszystkich swoich najgroźniejszych rywali w walce o koszulkę lidera. Weening wyprzedził w klasyfikacji generalnej o 13 sekund Jona Izzagire (Euskaltel Euskadi) i o 16 sekund dotychczasowego lidera, Christopha Riblon (Ag2R La Mondiale). Czwarte miejsce zajął Rafał Majka (Saxo-Tinkoff).
Dzisiejszy etap – jazda indywidualna na czas z Wieliczki do Krakowa, o długości 37 kilometrów – padł łupem Mistrza Olimpijskiego w tej specjalności, Bradleya Wigginsa (Team Sky). Wiggins, który do tej pory wyścig miał bardzo kiepski, dziś wspiął się na wyżyny swoich możliwości i pojechał jak na Mistrza Olimpijskiego przystało. Brytyjczyk z Team Sky o prawie minutę wyprzedził innego specjalistę w tej dziedzinie – Fabiana Cancellarę (Radioshack Leopard). Trzecie miejsce na etapie zajął Taylor Phinney (BMC Racing).
Ostatni etap 70. Tour de Pologne był decydującym etapem w całym wyścigu. 37-kilometrowa jazda na czas miała przesądzić o losach klasyfikacji generalnej, ale też była dobrą okazją dla czasowców, by powalczyć o zwycięstwo etapowe.
Początkowo na pofałdowanej trasie z Wieliczki do Krakowa najlepiej poradził sobie Taylor Phinney (BMC Racing), który startował na początku stawki. Amerykanin, zwycięzca 4. etapu, z metą w Katowicach, narzucił mocne tempo i uzyskał czas 47.50 i bardzo długo utrzymywał się na prowadzeniu. Jedynie Marco Pinotti (BMC Racing) zbliżył się do czasu swojego kolegi z ekipy na sześć sekund, ale żaden z kolarzy nie był w stanie zepchnąć go z fotela lidera.
Dopiero były Mistrz Świata, Fabian Cancellara (Radioshack Leopard), ustanowił lepszy czas. Szwajcar na mecie w Krakowie zameldował się po 47.32 i poprawił wynik swojego rywala o 18 sekund. Wydawało się też, że to właśnie Cancellara sięgnie po zwycięstwo etapowe, jednak niespełna pół godziny później na mecie zameldował się Bradley Wiggins (Team Sky), deklasując rywali. Brytyjczyk uzyskał czas aż o 56 sekund lepszy i jako jedyny przejechał trasę w czasie poniżej 47 minut. Gdy Wiggins wjeżdżał na metę, do walki o zwycięstwo w wyścigu szykowali się czołowi kolarze klasyfikacji generalnej.
0 17.39 z rampy startował Rafał Majka (Saxo-Tinkoff), najlepszy z Polaków w wyścigu, który przed etapem zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Polak jechał porównywalnie do swoich rywali, jednak tracił kilka sekund. Zdecydowanie najlepiej jechał Peter Weening (Orica GreenEdge), który wyprzedzał swoich rywali – do Christopha Riblon (Ag2R La Mondiale), lidera wyścigu, odrobił 18 z 27 sekund, jakie tracił przed etapem. Wyprzedzał też Majkę, Jona Izzagire (Euskaltel Euskadi) i Sergio Henao (Team Sky).
W drugiej, płaskiej części etapu, Weening utrzymał mocne tempo, znacznie wyższe od rywali. Holender na mecie zameldował się z czasem 48.20 i po swoim przejeździe był szósty, jednak żaden z rywali do koszulki lidera nie zdołał go nie tylko wyprzedzić, ale zminimalizować strat. Dzięki temu Holender mógł cieszyć się z koszulki lidera, wywalczonej w ostatniej chwili. Po nim na metę przyjechali jeszcze Henao, Majka, Izzagire i Riblon. 7. był Izzagire, 10. miejsce zajął Majka, 14. był Riblon a 17. Henao. Izzagire i Riblon rozdzielili między sobą miejsca na podium – Izzagire wskoczył na drugie miejsce, spychając Riblona na najniższy stopień. Majka i Henao uplasowali się poza pierwszą trójką wyścigu, jednak Polak dzięki wyższemu miejscu na dzisiejszym etapie został zwycięzcą klasyfikacji punktowej wyścigu.
Wyniki
Fot.: Sirotti
_cbf16.JPG)
_407b0.jpg)
