Rutkiewicz ukarany naganą

Komisja dyscyplinarna Polskiego Związku Kolarskiego ukarała naganą Marka Rutkiewicza (CCC Polsat) za naruszenie przez niego przepisów antydopingowych w maju.
Rutkiewicz po wyścigu Bałtyk-Karkonosze został poinformowany o naruszeniu przepisów dopingowych. W organizmie kolarza CCC Polsat wykryto zbyt duże ilości substancji dozwolonych.

Rutkiewiczowi groziła nawet dwuletnia dyskwalifikacja, jednak Komisja, po przeanalizowaniu zgromadzonych dokumentów, przesłuchaniu zawodnika i analizie zaświadczeń lekarskich przez niego dostarczonych, postanowiła wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności łagodzące i zredukować karę jedynie do nagany. Oprócz tego komisja podjęła jednak decyzję o zdyskwalifikowaniu kolarza CCC Polsat z wyścigu Bałtyk-Karkonosze Tour i anulowaniu uzyskanych przez niego wyników z tego wyścigu i uzyskanych po tym terminie, czyli po 25.05. W uzasadnieniu decyzji Komisji czytamy: zawodnik wykazał, w jaki sposób substancja znalazła się w jego organizmie, co więcej, zgłosił ją w protokole badania dopingowego, a jego zeznania potwierdziły fachowe ekspertyzy Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie. (…)zażycie substancji miało cele lecznicze i nie miało na celu polepszenia rezultatu sportowego, co zawodnik w sposób przekonywujący i jednoznaczny wykazał. Z jednej strony zawodnik potrzebował leczniczo zażywanego środka, z drugiej zaś nie dążył do polepszenia w ten sposób wyniku sportowego”. Komisja dodała też, że okolicznością łagodzącą był fakt, że było to dopiero pierwsze naruszenie przepisów przez Rutkiewicza.

Podkreśliła też, że zażycie leku, na który miał pozwolenie, a którego dawkę przekroczył nieświadomie, nie wpłynęło w żadnym stopniu na jego wyniki sportowe, a sam kolarz nie zamierzał ukrywać stosowania leku i poddał się kontroli w przekonaniu, że jest czysty.

Mimo jedynie kary nagany Rutkiewicz został skreślony z wyników BGŻ Pro Ligi. Regulamin tej serii mówi, że każdy kolarz, który naruszy przepisy dopingowe zostaje całkowicie usunięty z punktacji niezależnie od kary nałożonej przez PZKol, a anulowane punkty nie będą przyznawane innemu zawodnikowi.

Fot.: Sirotti