Lance Armstrong, 7-krotny zwycięzca Tour de France, co prawda pożegnał się już z peletonem jakiś czas temu, lecz nie oznacza to, że całkowicie porzucił kolarstwo. Widywany jest często w Austin, gdzie mieszka, jak przemierza kolejne kilometry na swoim rowerze. Teraz jednak postanowił pójść krok dalej i otworzyć własny sklep rowerowy.
Sklep, który będzie nosił nazwę „Mellow Johnny’s” (tak mówili na Armstronga znajomi – jest to fonetyczny odpowiednik Maillot Jaune, określenia żółtej koszulki lidera na TdF) oferować będzie zarówno rowery Trek, jak i akcesoria Nike, Giro i Oakley, czyli firm, które sponsorowały byłego Mistrza Świata. Dodatkowo będzie można skorzystać z pomocy mechaników oraz porad fachowców. W sklepie, oprócz topowych rowerów Treka, na których ścigał się Armstrong, będzie można kupić również rowery MTB, trekkingowe, miejskie oraz wiele innych, gdyż, jak mówi właściciel, chciałby trafić do jak największej liczby potencjalnych rowerzystów.
Armstrong zaznacza, że nie chce „wykończyć” małych, lokalnych sklepów rowerowych, a jego celem jest przede wszystkim stworzenie w Austin klimatu sprzyjającemu rowerzystom. Jednak dodaje, że jeszcze wiele jest do zrobienia w tej dziedzinie. „Jeśli czasem podczas treningu ja się boję samochodów, to co ma powiedzieć początkujący rowerzysta” – powiedział były kolarz Discovery Channel.
36- letni Teksańczyk ma nadzieję, że Mellow Johnny's będzie „najfajniejszym sklepem rowerowym na świecie”.
Armstrong otwiera sklep rowerowy.
Lance Armstrong, 7-krotny zwycięzca Tour de France, co prawda pożegnał się już z peletonem jakiś czas temu, lecz nie oznacza to, że całkowicie porzucił kolarstwo. Widywany jest często w Austin, gdzie mieszka, jak przemierza kolejne kilometry na swoim rowerze. Teraz jednak postanowił pójść krok dalej i otworzyć własny sklep rowerowy
