Test: Pedały Force MTB - lekkie i tanie

Spis treści:

Budowa
Wrażenia z jazdy
Podsumowanie

Force na naszym rynku pojawił się stosunkowo niedawno, ale w szybkim tempie zyskał sobie grono zwolenników. Czeska marka posiada dwie bardzo charakterystyczne cechy – bardzo szeroką i zróżnicowaną ofertę oraz to, co wszyscy lubią najbardziej, czyli niskie ceny. Nasi południowi sąsiedzi swoją ofertą mogliby kompletnie wyposażyć niejednego rowerzystę. Oczywiście trochę tutaj przesadzamy, ale w katalogu Force'a znajdziemy odzież, komponenty i akcesoria, od trenażerów, kaski, plecaki po części, takie jak chociażby ramy, mostki, korby oraz pedały (nie sposób tego zliczyć!), których jeden z modeli trafił do naszej redakcji na szczegółowe oględziny.

Pedały MTB firmy Force nie posiadają szczególnej nazwy (po prostu MTB) i są jednym z czterech modeli pedałów kompatybilnych z systemem SPD, z czego dwa jak sama nazwa wskazuje (w tym testowany przez nas) stworzone zostały z myślą o jeździe MTB. Jeśli chodzi o pedały tego typu, do grona ich użytkowników dorzucamy jeszcze przełajowców, którzy zresztą w Czechach z Forcem są związani dość mocno, co można było zaobserwować chociażby na ostatnich Mistrzostwach Świata CX w Taborze. Force również w Polsce znalazł sobie już całkiem pokaźne grono zwolenników, w tym także kolarzy ścigających się na wysokim poziomie. Powód? Oczywiście niskie ceny, ale jak się okazuje, także niejednokrotnie niskie wagi komponentów! Tak jest chociażby w przypadku sprawdzanych przez nas pedałów.

Budowa

Spoglądając na pedały Force'a, nie da się nie zauważyć podobieństwa do produktów japońskiego giganta, czyli firmy Shimano. Strona wizualna jest naprawdę podobna do pedałów Deore XT, chociaż są to w zasadzie produkty z innej półki cenowej. To zresztą nie koniec podobieństw, bo przecież czeskie pedały kompatybilne są z shimanowskim systemem SPD.

Czym charakteryzuje się testowany przez nas model? Oś w pedałach MTB wykonana została ze stali Cr-Mo, natomiast ich korpus zbudowano z lekkiego aluminium, co pozwoliło osiągnąć bardzo niską masę pedałów, wynoszącą uwaga: 293 g! Jeśli dodamy do tego cenę 149 złotych, otrzymamy chyba najbardziej korzystny stosunek wagi do ceny na rynku. Tak przynajmniej nam się wydaje, bo nie przychodzi nam do głowy nic innego, co w tym względzie z Forcem mogłoby konkurować.

Force MTB posiada także regulowaną siłę wpięcia i wypięcia, którą obsługujemy standardowo imbusem, mając również do dyspozycji wskaźnik aktualnego ustawienia (H – mocno, L – słabo). Z zewnątrz charakterystyczną cechą modelu jest blaszka z napisem Force, która ulokowana została na osi pedałów. Wewnątrz natomiast pracują dla nas łożyska maszynowe. Jak wiadomo ten element przy zastosowaniu w jeździe MTB i przełajowej jest ważny, bo narażony zostaje na sporo niekorzystnych czynników zewnętrznych, takich jak brud i wilgoć z zewnątrz. Całość wygląda jednak solidnie i na pierwszy rzut oka, Force nie powinien przysporzyć nam w przyszłości awarii i problemów.

Wrażenia z jazdy

Na pierwszy rzut oka pedały Force MTB zwracają uwagę dobrym wykonaniem – naprawdę nie widać tutaj, żeby był to produkt budżetowy. Regulacja siły wpięcia działa dobrze i po wstępnych przymiarkach oraz zamontowaniu bloków można było ruszać w trasę. Tak więc na początku zero problemów.

Dalej też szło dobrze, a mechanizm zatrzaskowy nie sprawiał żadnych nieprzyjemności, działając tak jak powinien. Kiedy ustawimy sprężynę w kierunku Low – jest lekko, kiedy ustawimy High – wypięcie się jest znacznie cięższe.

Na wstępie zwracaliśmy uwagę, że Force cieszy się dobrą sławą wśród przełajowców, dlatego trzeba było sprawdzić, jak model MTB sprawdza się w zderzeniu z błotem. Same pedały może nie najlepiej czyszczą się z błota, ale klatka do wpięcia jest na tyle duża, że nie mieliśmy problemu nawet wtedy, kiedy na butach i pedałach zalegało sporo ziemi (zawsze lepiej jednak po wskoczeniu na przełajówkę stuknąć butem w tylne widełki lub korbę, co zrzuci nadmiar błota z buta). Nie mieliśmy okazji testować pedałów w warunkach zimowych, ale obawiamy się, że ze śniegiem mógłby być problem.

Niektórzy rowerzyści, którzy cenią sobie bardziej "ścieżkowe" odmiany MTB i lubią zapuścić się w nieznane, górskie tereny, zwracają zazwyczaj uwagę również na punkt podparcia na pedale, kiedy but nie jest wpięty. Jeśli mieliście porównanie z podstawowymi pedałami Shimano, możecie się do nich odnieść. Jeśli nie, naszym zdaniem konstrukcje takie jak testowana przez nas, pozwoli zachować kontrolę nawet bez wpięcia.

Force MTB są lekkie i tanie. A jak z ich wytrzymałością? Niestety aby stwierdzić w 100 % obiektywnie wytrzymałość pedałów, trzeba by ich używać przez wiele tygodni (a nawet miesięcy). My tyle czasu nie mieliśmy, więc i nie możemy odpowiedzieć na to pytanie. Produkt wygląda solidnie, ale kwestie takie jak uszczelnienie weryfikuje próba czasu. Z drugiej strony 149 zł za pedały ważące 293 g? Na pytanie czy warto możecie odpowiedzieć sobie sami.

Podsumowanie

Pedały Force MTB może nie są topowym modelem, ale ich siła tkwi w prostocie. Dzięki zastosowaniu lekkich materiałów Force poszczycić się może bardzo niską wagą swojego produktu. Ponadto znajdziemy tutaj to, do czego firma przyzwyczaiła swoich klientów: bardzo niska cena. Force MTB można polecić zarówno zawodnikom, jak i rowerzystom traktującym rower nieco bardziej sportowo.