Force i nowości z bliskiego południa

Drukuj
Tomasz Wienskowski

Force przed kilkoma laty przebojem wdarł się na polski rynek, podbijając serca wielu zawodników - powód? Więcej niż dobry stosunek ceny do jakości oferowanych produktów. Co nowego przygotowali nasi sąsiedzi zza południowej granicy, którzy przecież na kolarstwie znają się wyjątkowo dobrze?

Kiedy marka Force przed kilkoma laty wchodziła na polski rynek, wywołała niemałe poruszenie. Produkty czeskiej firmy dzięki mocnemu, polskiemu dystrybutorowi (Asperia Group) szybko zyskały popularność dzięki więcej niż korzystnym cenom. Każdy, kto przed dwoma czy trzema laty miał coś wspólnego z wyczynowym peletonem (bez względu na to, czy ktoś ścigał się na szosie czy w XC), z pewnością spotkał się z produktami tej marki, po które chętnie sięgali zawodnicy, niekoniecznie posiadający swoich prywatnych sponsorów. Jednym z głównych powodów rozgłosu był całkiem prozaiczny produkt - kask szosowy Road, który zagościł na głowach ekipy zawodowej Colombia. Nie dość, że Kolumbijczycy mieli w peletonie jedną z lepszych stylówek, to jeszcze obserwatorzy kolarstwa mieli świadomość, ile kosztują kaski w których się ścigają - 219 zł za kask widoczny w peletonie ProTour to był naprawdę hit. Force po dziś dzień zachowuje to, co przyniosło marce rozgłos - przede wszystkim dobry stosunek na linii cena - jakość.

 
 

 

Odzież

Force idzie za ciosem jeśli chodzi o podbój rynku kasków i odzieży, śledząc przy tym skutecznie aktualne kierunki rozwoju kolarstwa. Jak wiadomo ostatnie dwa sezony upłynęły nam na przełamywaniu praw aerodynamiki. Odpowiedzią Force'a na walkę z pokonywaniem oporów powietrza jest kask Globe - kask ten zaprojektowany został głównie z myślą o jeździe na czas, ale zrezygnowano tutaj z charakterystycznego, długiego ogona. Model posiada w sobie zintegrowaną i wymienną szybę, a drugą z jego cech charakterystycznych są wymienne panele na skorupie, dzięki czemu możemy zmienić kolor kasku. Jeśli chodzi o pozostałe technikalia - technologia In-Mold, regulacja obwodu i waga 370 g. Cena, podobnie jak w przypadku słynnego modelu Road, jest przebojowa i wynosi jedyne 399 zł - to chyba rekord jeśli chodzi o kaski aero.

 
 

 

Drugą z nowości wśród kasków jest model Scorpio - zdecydowanie bardziej uniwersalny niż jego poprzednik. Scorpio to m.in. 27 otworów wentylacyjnych, technologia Double In-Mold (skorupa jest zgrzewana, dzięki czemu kask jest bardziej wytrzymały), regulacja obwodu głowy pokrętłem z tyłu czy siateczka zamontowana z przodu, chroniąca przed owadami. Waga kasku to przyzwoite 240 g. Model występuje w kolorze białym lub fluo i kosztuje 319 zł.

Czesi wiedzą również doskonale co piszczy w trawie - dosłownie w trawie, bo przygotowali także coś nowego dla miłośników jazdy w terenie. Zwolennikom luźniejszych ciuchów i stylówki w duchu "enduro, trail oraz Marco Fontana" do dyspozycji oddaje się luźne spodenki MTB F-11 z wkładką żelową (którą można demontować) oraz 3 kieszeniami, które na szlaku jak wiemy są bezcenne. Kieszonki zapinane są oczywiście na zamek, a z boku w celu dobrego dopasowania zamontowano dwie klamry. W ofercie trzy wersje kolorystyczne (fluo, szare i czarne) - cena to 199 zł.

 
 

 

Uspokajamy jednocześnie osoby preferujące bardziej przyległe ciuchy - również dla nich Force ma kilka nowości, np. koszulkę Lux (cechy charakterystyczne to pełny zamek, przewiewne panele z siateczki, antypoślizgowe elementy trzymające koszulkę na miejscu i 3 kieszenie) czy uniwersalną potówkę Wind.

 

MTB

Force w ofercie posiadał od zawsze sporo części zamiennych dla naszych rowerów. Tym razem do oferty dołącza korba 1x - Force Eleven 1+. Mechanizm, jak przystało na nowe standardy, zaprojektowano z myślą o napędach 1x11. Korba posiada zintegrowaną oś suportu, kompatybilną ze standardem Shimano Hollowtech II i wykonano ją z aluminium. Co więcej w cenie otrzymujemy także wkład suportu. Nie znamy jeszcze oficjalnej ceny, ale jesteśmy przekonani, że będzie to świetna alternatywa dla osób, które w przyzwoitym budżecie zechcą spróbować napędu z jednym blatem.

Warto w tym miejscu wspomnieć też o pedałach MTB, które mieliśmy okazję testować jakiś czas temu - przeczytacie o tym tutaj: Pedały Force MTB.

 
 

 

Szosa

Ciekawostką wśród nowości Force jest wprowadzona niedawno do sprzedaży rama szosowa Taranis - sprawdzony stop aluminium 6061 wykończony na czarno-czerwony mat i geometria o wyścigowym zacięciu (407 mm chainstayu i blisko 558 mm efektywnej długości rury górnej mówią same za siebie) to jej główne cechy. Rama waży 1465 g w rozmiarze S. Cena jak zwykle w przypadku Czechów korzystna - 719 zł.

 
 

 

Rowerowa elektronika

Force chwali się także wprowadzeniem kilku akcesoriów elektronicznych. Zwolenników całorocznej jazdy rowerem oraz jazdy po zmroku zainteresuje z pewnością temat oświetlenia - o ile Force miał już w swojej ofercie lampki, to teraz do ich gamy dołącza reflektor o niebagatelnej mocy 1200 lumenów. Oczywiście tak mocna lampka dostarczana jest z akumulatorkiem zewnętrznym o sporej pojemności. Force Glow posiada wskaźnik naładowania baterii i oferuje 3 tryby świecenia. Producent deklaruje, że jej czas działania to kolejno: najmocniejszy tryb ciągły - około 4h, średni tryb ciagły - około 10h, tryb migający 15h. Cena to uwaga - 159,90 zł.

Nowością wprowadzoną jest też podstawowy 10-funkcyjny licznik Force, oferujące standardowe opcje pomiaru, takie jak prędkość, średnia prędkoś, dystans, czas jazdy itp. Jego cena to niecałe 70 zł.

Dystrybutor: www.force-components.pl

Force w Katalogu Rowerowym 2016: Force