PP XCO: Wygrana Brzózki i Goryckiej

Białostockim wyścigiem "Rusza Peleton" wystartował tegoroczny Puchar Polski XCO, który w sezonie 2015 liczyć będzie 8 edycji. Przed startem atmosferę podgrzewało wielu zawodników, deklarując w mediach społecznościowych udział w krajowym pucharze cross country. Wymagająca runda na której rywalizowali zawodnicy liczyła około 4 km i ulokowana była w białostockim Lesie Pietrasze.

Wyścig elity mężczyzn przebiegał pod dyktando jednej grupy - było to JBG-2 MTB Team. 4-osobowy pociąg grupy JBG-2 rozpoczął swój koncert już od samego startu i nie oddał prowadzenia do mety. Po zwycięstwo sięgnął Piotr Brzózka, przecinając kreskę 4 sekundy przed Patrykiem Piaseckim, a podium dopełnił Wojciech Halejak. Mariusz Kozak jako ostatni z pociągu JBG-2 zajął miejsce tuż za podium. Dopiero 3 minuty za kolarzami w czerwonych strojach do mety dotarł kolejny zawodnik, którym był Maciej Jeziorski (Kross ProCycling.pl). Najlepszym z orlików (U-23) został Jakub Zamroźniak (KCP Elzat Bieniasz Bike Team), który stracił do zwycięzcy 3 minuty i 45 sekund, zajmując w elicie 6. miejsce. Podium zawodników do lat 23 dopełnili Patryk Adamkiewicz (Mitutoyo Dema PWR Team) i Krzysztof Łukasik (Warszawski Klub Kolarski).

Aleksandra Podgórska (KKW Superior Wałbrzych)

Rywalizacja elity kobiet przyniosła z kolei dublet ekipie 4F Scott Racing Team - pierwsze miejsce wywalczyła Paula Gorycka, a na drugim miejscu do mety dotarła Monika Żur, będąc jednocześnie najlepszą zawodniczką do lat 23. Paula Gorycka zwyciężyła zdecydowanie, dojeżdżając do mety samotnie z prawie 2 minutami przewagi nad Moniką Żur oraz z ponad 3 minutami nad trzecią Ritą Malinkiewicz (Sokół Goodman Zator). Zawodniczka z Zatora zajęła jednocześnie 2. miejsce w kategorii młodzieżowej, w której na najniższym stopniu podium stanęła Aleksandra Podgórska (Superior Wałbrzych).

Piotr Brzózka (JBG-2 Professional MTB Team):

Jesteśmy kolegami z drużyny, ale jest to sport, więc nie było mowy o żadnym układzie. Pod koniec moje doświadczenie z cross country pomogło mi rozstrzygnąć wyścig na moją korzyść.

Patryk Adamkiewicz (Mitutoyo DEMA PWR Team):

W końcu ten wyścig mogę zaliczyć do udanych. Pomimo zbyt mocnego początku, za który zapłaciłem na 3-4 okrążeniu jechało mi się naprawdę dobrze. Cieszę się, że z wyścigu na wyścig jest coraz lepiej. Trasa technicznie dość łatwa, chodź podjazdy w nogach było czuć, szczególnie ostatni przed metą, który na zmęczeniu dawał o sobie znać.

Mariusz Kozak (JBG-2 Professional MTB Team):

Przed wyścigiem nie dopatrzyłem małego drobiazgu na ramie co kosztowało mnie awarię - spadł mi łańcuch, a pościg za tak mocnymi kolarzami kosztował mnie wiele sił. Cieszę się, że w nowym teamie zmieniłem styl jazdy, a przede wszystkim poprawiłem technikę. Jeszcze niedawno utrzymanie się za taką grupą jak JBG-2 mogło być tylko moim marzeniem.

Albert Hudyka (KCP Elzat Bieniasz Bike Team):

To mój pierwszy start w tym sezonie w kat. junior młodszy. Był dla mnie bardzo ważny start, ze względu na rangę imprezy. Obawiałem się również tego, jak to będzie ścigać się po kontuzji dłoni. Dla mnie trasa była bardzo ciekawa z elementami technicznymi. Jechało mi się bardzo dobrze i już na drugiej rundzie zyskałem kilkanaście sekund przewagi nad drugim zawodnikiem. Jednak rywale zacięcie walczyli do samego końca i nie mogłem sobie pozwolić nawet na chwilę odpoczynku. Bardzo cieszę się z wygranego wyścigu.