Test: Szutrowy Canyon Grail CF SL 8.0

Drukuj
Michał Kuczyński

Canyon Grail to szutrówka, której premiera przykuła uwagę całej branży i wywołała sporo emocji - wszystko za sprawą osobliwego kokpitu i bardzo nowoczesnego designu. W boju sprawdzamy pierwszego gravela od Canyona - poznajcie karbonowego Graila w wersji CF SL 8.0

Galeria
Galeria: Canyon Grail CF SL 8.0 Zobacz pełną galerię

Premiera modelu Grail wniosła mocny powiew świeżości do segmentu rowerów szutrowych i do momentu zrzucenia kurtyny z nowego modelu Canyona myśleliśmy, że w temacie gravel widzieliśmy już wszystko. A jednak. Niemiecki producent pokazał światu model, obok którego nie da się przejść obojętnie - po pierwsze za sprawą dopracowanego i charakterystycznego dla Canyona designu, a po drugie za sprawą wyjątkowej konstrukcji kokpitu. To jednak co widać gołym okiem to zaledwie czubek góry lodowej, więc nie ma się czemu dziwić, że z ogromną dozą zajawki przystąpiliśmy do testu Graila w wersji CF SL 8.0.

Na pewno już doskonale wiecie, jak wygląda gravel z definicji – to rower łączący w sobie charakter komfortowych, długodystansowych szosówek (zwanych endurance), z możliwością zamontowania szerszej opony i zjechania z szosy na ścieżki i szutrowe dukty. Dołóżmy do tego możliwość zamontowania bagażnika czy błotników, a otrzymamy skrajnie uniwersalny rower, z którym możemy udać się na wielodniową włóczęgę bikepackingową. Mianownikiem dosłownie wszystkich graveli jest przygoda i poczucie nieskrępowanej wolności. Jaki pomysł na pierwszego gravela w historii firmy miał Canyon?

Rama

Wszystkie Graile w ofercie niemieckiej marki wykonano w całości z włókna węglowego. Projekt ramy skrywa w sobie typowy dla Canyona charakter, a więc nowoczesny design bazujący na minimalizmie, prostej linii i integracji. Grail, jak przystało na bądź co bądź zaawansowaną technologicznie szutrówkę, posiada sztywne osi kół 12 mm, sztywny suport Press-Fit, wewnętrznie prowadzone linki czy zintegrowany zacisk sztycy. Co ciekawe niemiecki producent konsekwentnie stawia na rurę sterową w charakterystycznym dla Canyona standardzie 1 i 1/4 cala, podczas gdy zdecydowana większość producentów stosuje stery taperowane – co absolutnie nie przeszkadza rowerom Canyona triumfować w wyścigach World Tour.

Warto dodać, że w linii Grail spotkamy jeden super lekki wariant oznaczony jako SLX (waga ramy to 830 g), podczas gdy testowany przez nas SL jest nieco cięższy (waga ramy: 1040 g), ale tak samo sztywny i przede wszystkim... bardziej przystępny cenowo. Charakterystyczne dla Canyona jest to, że podobnie jak w linii szosówek, tak i teraz w Grailu najmniejsze rozmiary (od XS) stoją na kołach 27,5", aby zachować odpowiednie proporcje i związane z nimi właściwości jezdne roweru, które mają być identyczne dla wszystkich rozmiarów rowerów z danej rodziny. To jest ważne przede wszystkim w przypadku wariantów WMN, a więc tych dedykowanych kobietom, gdzie mniejsze rozmiary wybierane są o wiele częściej.

Geometria

Canyon wprost przyznaje, że geometrycznie Grail jest bliskim krewnym ich długodystansowego modelu Endurace, który testowaliśmy już jakiś czas temu. Oba rowery mają bardzo zbliżony reach, co znaczy, że na Grailu nie będziemy musieli radykalnie pochylać się nad przednim kołem. Endurace jednak na tle innych komfortowych szosówek zdradzał nieco więcej sportowego zacięcia i tak naszym zdaniem wypada również Grail. Pod względem pozycji na rowerze łączy w sobie komfort i sportowe DNA.

Szutrowy Grail względem szosówek ma większą bazę kół, m.in. za sprawą mierzącego 425 mm tyłu roweru. W ten sposób Canyon wyraźnie zwiększa stabilność prowadzenia Graila na dużych prędkościach w trudniejszym terenie. Przy tym wszystkim Canyon wykorzystał swoje doświadczenia z budowy przełajowego Inflite’a oraz czerpał inspiracje z MTB, odpowiednio modyfikując kokpit, skracając jego mostek i poszerzając kierownicę do 440 mm. Taka mieszanka w naturalny sposób dodaje pewności w prowadzeniu rowerem oraz podnosi dynamikę sterowania. 

 

 

 

 

 

 

W strefie komfortu - Grail Cockpit

W tym miejscu dochodzimy do tematu komfortu, na który przede wszystkim składa się osobliwy, dwupółkowy kokpit ze zintegrowanym mostkiem. Nie ulegajcie mylnemu wrażeniu, że kokpit ten w jakikolwiek sposób podnosi pozycję na rowerze – otóż za sprawą zintegrowanego mostka, biegnącego w jednej linii z rurą górną, wartości takie jak Stack (wysokość chwytu) są bardzo zbliżone względem modelu Endurace! Co więcej - kierownicę wbrew pozorom można tu jeszcze obniżyć, natomiast nad kierownicą trzeba wówczas zastosować inne podkładki (oczywiście Canyon je oferuje).

 

 
 

 

 

Sam kokpit CP01 CF także wykonano z włókna węglowego, a jego wyjątkowa konstrukcja ma kilka funkcji. Najważniejsze – górna półka odpowiada za to, aby jadąc w górnym chwycie wybierać maksymalnie dużo drgań (podobno 7 razy lepiej radzi sobie z tłumieniem drgań względem tradycyjnej kierownicy z karbonu). Z drugiej strony boczne strefy kokpitu CP01 zaprojektowano z myślą o sztywności, która przekłada się na pewność i precyzję prowadzenia. Kokpit jednym się spodoba, dla drugich będzie pożywką dla tworzenia memów, jednak najważniejsze jest to, czy całość realnie działa? O tym zaraz... 

Trzeba natomiast wspomnieć, że w momencie publikacji naszego testu, na stronie Canyona pojawiły się już nowe modele Grail na 2019, gdzie można zauważyć jedną zasadniczą zmianę - otóż Canyon stworzył jeszcze nowszą generację kokpitu Graila - to model CP07, który ma posiadać jeszcze bardziej elastyczną górną półkę.

W temacie komfortu warto dodać jeszcze, że na seryjnym wyposażeniu Graila SL 8.0 mamy do dyspozycji piórową (rozdzieloną wewnątrz) sztycę S23 VCLS CF, która w odczuwalny sposób tłumi dragnia z tyłu roweru poprzez większe możliwości ugięcia. W naszej testówce tego elementu zabrakło, jednak w innych testach zdążyliśmy doświadczyć, jak wyczuwalnie sztyca Canyona wygładza nierówności.

 

 
 

 

 

Atrybuty wyprawowe

W Grailu dopuszcza się montaż stałych błotników, jednak producent zdecydował się nie stosować mocowań do stałego bagażnika. To być może zaniepokoi miłośników bikepackingu, natomiast jednoznacznie podkreśla, że Grail pomyślany jest trochę bardziej jako przedstawiciel sportowej strony szutrówek. W zamian Canyon, we współpracy z marką Topeak, stworzył serię dedykowanych sakw do Graila: pod siodło, pod rurę górną oraz na kierownicę.

Wyposażenie

Krótko o pozostałym wyposażeniu – Grail w wersji SL 8.0 otrzymał kompletną grupę mechaniczną Shimano Ultegra R8000 w wersji pod hamulce tarczowe – także tę grupę komponentów testowaliśmy na łamach bikeworld.pl, dlatego zapraszamy do lektury osobnego artykułu. Mówiąc w skrócie – Ultegra to konstrukcyjna kalka topowej grupy Dura-Ace i działa praktycznie w bliźniaczy sposób. Różnice to jak zwykle nieco większa masa i nieporównywalnie bardziej atrakcyjna cena. Co warte podkreślenia w przypadku Graila to zastosowane przełożenia – kompaktowa korba 50/34 oraz kaseta o szerokiej rozpiętości 11-34 pozwoli na jazdę w trudnym terenie oraz wspinaczkę pod najbardziej wymagające podjazdy. Model CF SL 8.0 przechodzi do kolekcji 2019 praktycznie w niezmienionej specyfikacji i tej samej cenie. Jedną z trzech różnic (obok wspomnianego powyżej nowego kokpitu i innych opon) jest zastosowanie nowej, tylnej przerzutki Shimano Ultegra RX, która posiada sprzęgło znane z modeli przerzutek MTB, a to w znany nam doskonale sposób stabilizuje łańcuch na nierównościach i poprawia jakość pracy napędu w terenie. Nic tylko się cieszyć!

 

 
 

 

 

Koła w przypadku naszej ósemki to DT SWISS C 1800 – są solidne, ale nie ważą przesadnie dużo (1753 g). I trzeba przyznać, że sam Grail może pochwalić się bardzo dobrą jak na rower szutrowy wagą, bo w rozmiarze M osiąga masę 8,4 kg. Tutaj bardzo duże brawa dla Canyona!

Wrażenia z jazdy

Grail prowadzi się przede wszystkim stabilnie, co wcale nie znaczy, że jest nudno. Powiększona baza kół daje bardzo dużo pewności prowadzenia w terenie oraz na większych prędkościach - a jeździć szybko lubi praktycznie każdy! W terenie wspierają nas też wymiary kokpitu - podobnie jak w modelu Inflite, tak i tu mamy do dyspozycji szybką reakcję roweru na ruch kierownicą, co dodaje naszej jeździe dynamiki i praktycznie cały czas mamy kontrolę nad rowerem. To w pełni pasuje naszym zdaniem do pozycji, jaką zajmujemy na rowerze - pod tym względem Grail nie jest może najbardziej komfortowym rowerem na rynku, ale nie zrozumcie nas źle: nadal siedzimy bardziej wyprostowani, niż na typowej, wyścigowej szosówce, aczkolwiek nie określilibyśmy tej pozycji rekreacyjną. W naszych odczuciach być może wspierał nas też fakt, że wzrost testera to sam początek dolnej granicy dla testowanego rozmiaru M (178 cm), więc w przypadku mniejszego rozmiaru całkiem możliwe, że nasze wrażenia byłyby delikatnie inne. Na pewno jednak warto wierzyć wyliczeniom Canyona jeśli chodzi o dobór rozmiaru ramy - my jeszcze się na nich nie zawiedliśmy.

 

 

 

 

Na komfort jazdy składa się też zdolność roweru do tłumienia drgań i tu Canyon dał popis możliwości. Górna półka kokpitu zauważalnie lepiej amortyzuje drgania, niż tradycyjna kierownica z karbonu. Nie myślcie natomiast, że górna półka kokpitu Graila jest wiotka w dotyku, bo pracuje tylko pod większym naciskiem lub w środowisku naturalnym, czyli podczas pokonywania wertepów czy kocich łbów rodem z przedmieść Roubaix. Drugim biegunem kierownicy CP01 są partie boczne, które dla odmiany mają być maksymalnie sztywne i dbać o precyzję prowadzenia. Tu także Canyon realnie osiągnął swoje założenia - wydaje nam się, że głównie za sprawą dolnej "belki" kierownicy, która całkiem przy okazji stanowi świetnie dopasowane pod względem anatomii oparcie dla kciuka, kiedy jedziemy w dolnym chwycie, który swoją drogą praktycznie w każdym miejscu baranka jest wygodny. 

 

 

 

 

O tym, że Grail pomyślany został nie tylko jako rower do codziennej jazdy i eksploracji świata w duchu włóczęgi rodem z bitnikowskich powieści świadczy poziom technologicznego zaawansowania ramy. Pomijamy już fakt, że serce bije nam mocniej, kiedy widzimy, jak piękną linię tworzy tu mostek z rurą górną (i wiele innych designerskich smaczków), bo najważniejszymi punktami są tu zdecydowanie sztywność i lekkość roweru. Grail nawet w teoretycznie podstawowej konfiguracji przyspiesza świetnie i równie dobrze się wspina, gwarantując efektywny transfer energii, co jest wypadkową dobrze skrojonego węzła suportu i nowej korby Ultegry.

 

 

 

Podsumowanie

Canyon w Grailu ukrył co najmniej kilka żywiołów – z jednej strony rower jest szybki, bo sztywność suportu i generalnie całej konstrukcji pozwala na dynamiczne przyspieszanie i utrzymywanie prędkości. Z drugiej strony mamy tu wyważoną pomiędzy komfortem i sportowym zacięciem pozycję. Dodajcie do tego ogromną dozę stabilności prowadzenia na dużych prędkościach, połączoną z możliwością dynamicznego sterowania i pewności kierowania, za który odpowiadają wymiary kokpitu oraz… ponadprzeciętną zdolność do pochłaniania drgań górnej półki kierownicy. Z tej mieszanki wyłania nam się rower szutrowy, którym możemy ścigać się w każdych gravelowych zawodach lub dla własnej przyjemności pędzić po bezdrożach. Czy Grail to sportowe oblicze szutrówek? Z racji na stopień zaawansowania materiałów i samej konstrukcji tak moglibyśmy go określić, ale tego roweru nie da się jednoznacznie zaszufladkować, tak jak nie da się obojętnie przejść obok jego nowoczesnej, a nawet trochę futurystycznej linii zwieńczonej dwupółkowym kokpitem.

 

Specyfikacja

Canyon Grail CF SL 8.0
  • RAMA CANYON GRAIL CF SL DISC
  • WIDELEC CANYON ONE ONE FOUR SLX
  • STERY CANYON | ACROS
  • TYLNA PRZERZUTKA SHIMANO ULTEGRA, 11S
  • PRZEDNIA PRZERZUTKA SHIMANO ULTEGRA, 11S
  • MANETKI SHIMANO ULTEGRA DISC, 11S
  • HAMULCE SHIMANO ULTEGRA DISC
  • KASETA SHIMANO CS-HG800, 11S
  • KOŁA DT SWISS C 1800 SPLINE DB
  • OPONY SCHWALBE G-ONE BITE
  • KORBA SHIMANO ULTEGRA, 11S
  • KORONKI 50 | 34
  • ŁAŃCUCH SHIMANO CN-HG600-11
  • WKŁAD SUPORTU SHIMANO PRESSFIT
  • COCKPIT CANYON CP01 COCKPIT CF
  • HANDLEBAR TAPE CANYON ERGOSPEED GEL
  • SIODŁO FIZIK ALIANTE R5
  • SZTYCA CANYON S23 VCLS CF (25 MM SETBACK)
  • ZACISK SIODŁA CANYON INTEGRATED
  • MASA 8,4 KG (ROZMIAR M )
  • 11 799 zł
Katalog rowerowy 2018 Canyon

 

Strona producenta: www.canyon.com

Fot. Michał Kuczyński