Echa uniewinnienia Armstronga

UASDA i WADA chcą śledztwa, UCI uznaje sprawę za zamkniętą

Drukuj

Mimo iż Lance Armstrong został oczyszczony z zarzutów stosowania dopingu przez Sąd Federalny, sprawa ta może trwać jeszcze długo. Uczciwość Amerykanina wciąż chcą zbadać m.in. USADA i WADA. 

Mimo iż Lance Armstrong został oczyszczony z zarzutów stosowania dopingu przez Sąd Federalny, sprawa ta może trwać jeszcze długo. Uczciwość Amerykanina wciąż chcą zbadać m.in. USADA i WADA. 
Sąd Federalny USA zakończył wczoraj sprawę Armstronga i US Postal, w której badał, czy nie doszło do oszustw finansowych i nielegalnych praktyk dopingowych i mimo wyroku uniewinniającego, sprawa dopingu w amerykańskiej ekipie nie została zamknięta.

Amerykańska Agencja Antydopingowa tuż po ogłoszeniu wyroku zapowiedziała, że będzie dążyła do uzyskania dokumentów, którymi dysponował sąd, by przeprowadzić własne śledztwo w sprawie rzekomego dopingu w ekipie US Postal.

Także Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) chce, by materiały, które zebrali śledczy, zostały im udostępnione. John Fahey, przewodniczący WADA powiedział, że śledztwo prowadzone przez Sąd Federalny skupiało się bardziej na defraudacji środków rządowych, niż dopingu. Dlatego WADA chciałaby rozpocząć własne śledztwo w sprawie rzekomego stosowania dopingu przez siedmiokrotnego zwycięzcę Wielkiej Pętli. „Materiały zgromadzone w tej sprawie mogą posłużyć WADA i wielu innym instytucjom walczącym z dopingiem, by przyjrzeć bliżej się sprawie, w której mogło dojść do naruszenia przepisów” – powiedział Fahey.

Według umów podpisanych przez rząd USA i WADA, dokumenty w tej sprawie mogą być szybko przekazane obu agencjom antydopingowym, a te mogą rozpocząć śledztwo skupiając się wyłącznie na kwestiach dopingu, pomijając wątek oszustw finansowych.

Międzynarodowa Unia Kolarska, z kolei, uważa, że sprawę Armstronga należy uznać za zamkniętą. „Cieszymy się, że taka decyzja została podjęta, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, ile w ostatnich latah kolarstwo ucierpiało wskutek tego typu afer” – powiedział przewodniczący UCI, Pat McQuaid, dodając, że kolarstwo nie powinno oglądać się na przeszłość, a z optymizmem patrzeć w przyszłość. Odnosząc się do zapowiedzianych przez USADA działań, przedstawiciele UCI stwierdzili – „śledztwo wykazało, że nie doszło do złamania przepisów. USADA może zrobić, co chce, jednak my wolimy patrzeć w przyszłość. Ta sprawa jest zamknięta”.
 
Fot.: Sirotti