Z peletonu...

Zomegnan, Quick Step, Omega Pharma, Brentjens, Vansevenant

Drukuj

Angelo Zomegnan został odwołany z funkcji dyrektora Giro dItalia. Na Włocha spadła fala krytyki po tegorocznym Giro dItalia za zbyt trudną, zdaniem niektórych, trasę, która poczyniła wyścig mniej atrakcyjnym.  

Angelo Zomegnan został odwołany z funkcji dyrektora Giro d’Italia. Na Włocha spadła fala krytyki po tegorocznym Giro d’Italia za zbyt trudną, zdaniem niektórych, trasę, która poczyniła wyścig mniej atrakcyjnym.  Na stanowisku dyrektora Giro i innych wyścigów, Milan-Santemo czy Tirreno-Adriatico, zastąpić go może redaktor naczelny La Gazzetta dello Sport, Pier Bergonzi czy też Francesco Moser.

Niewykluczone, że w przyszłym sezonie ekipy Quick Step i Omega Pharma połączą się. Niedawno sponsorzy belgijskiej ekipy, Omega Pharma i Lotto, zapowiedziały koniec współpracy, ale wciąż zamierzają inwestować w kolarstwo, dlatego też najprawdopodobniej powstaną dwie nowe ekipy. Omega Pharma prowadzi już rozmowy na temat połączenia się z innymi zespołami, a wśród nich ma być także zespół Quick Step. Te dwie firmy pracowały już ze sobą wcześniej, w latach 2003-2004 w ekipie Quick Step-Davitamon. Innymi potencjalnymi zespołami, z którymi może połączyć się Omega Pharma są Vacansoleil DCM i Leopard Trek.

Bart Brentjens i dwójka innych kolarzy ekipy Milka Trek MTB Racing Team, wystartuje w sierpniowym wyścigu Leadville 100. Oprócz Mistrza Olimpijskiego z Atlanty w wyścigu wystąpią Jeroen Boelen i Tim Wynants. W ubiegłym roku wyścig wygrał Levi Leipheimer, natomiast dwa lata temu zwycięstwo odniósł Lance Armstrong.

Wim Vansevenant został zatrzymany za próbę przemytu środków dopingowych. Końcowym odbiorcą paczki z Australii, jaką przechwycili celnicy na lotnisku w Brukseli, miał być właśnie Vansevenant, który w 2008 roku zakończył karierę i jako jedyny kolarz w historii trzykrotnie kończył Tour de France na ostatniej pozycji. Belg podczas Tour de France miał być opiekunem gości ekipy Omega Pharma – Lotto, w której ścigał się przez pięć sezonów.

Fot.: Sirotti