Z peletonu...

Vuelta, BMC Racing, Ricco

Drukuj

Organizatorzy Vuelta a Espana przyznali dziś dzikie karty na 65. edycję wyścigu, która rozpocznie się 20 sierpnia w Benidormie. Cztery miejsca dla zespołów Pro Continental przypadły ekipom Cofidis, Skil-Shimano i dwóm hiszpańskim Geox TMC i Andalucia Caja Granda.  

Organizatorzy Vuelta a Espana przyznali dziś dzikie karty na 65. edycję wyścigu, która rozpocznie się 20 sierpnia w Benidormie. Cztery miejsca dla zespołów Pro Continental przypadły ekipom Cofidis, Skil-Shimano i dwóm hiszpańskim – Geox TMC i Andalucia Caja Granda.  Dołączą one do 18 zespołów Pro Teams, które start w hiszpańskim wyścigu mają zagwarantowany. Zespołem rezerwowym, na wypadek gdyby któraś z drużyn nie wzięła udziału w wyścigu, jest hiszpański Caja Rural.

Ekipa BMC Racing odwiesiła dwóch kolarzy – Alessandro Ballana i Mauro Santambrogio, którzy wcześniej zostali tymczasowo zawieszeni za rzekomy udział w siatce dopingowej na terenie Włoch. Obaj kolarze byli w kręgu podejrzeń w prowadzonym we Włoszech śledztwie przeciwko dopingowi i zostali przez zespół zawieszeni 2 maja, jednak wobec braku postępów i nowych wątków w śledztwie, zespół postanowił cofnąć tę decyzję.

Riccardo Ricco, po raz kolejny podejrzany o stosowanie dopingu, być może wróci do peletonu w koszulce Amore e Vita. Ricco prowadzi obecnie rozmowy z właścicielem zespołu, Ivano Faninim, ale ten stawia kolarzowi szereg warunków – całkowicie zmienić swój wizerunek, począwszy od kolczyków i ozdób, zaprzestać kontaktów ze swoim obecnym trenerem i agentem, natychmiast uaktualnić swój profil w paszporcie biologicznym, przeprowadzić się wraz z narzeczoną i synem do domu na terenie posiadłości Faniniego, które mieści się kilka minut od centrum logistycznego ekipy Amore e Vita i wreszcie być gotowym rozmawiać z władzami antydopingowymi o zwalczaniu dopingu.

Włoch w lutym został przewieziony do szpitala z objawami ostrej niewydolności nerek, która miała być spowodowana przetoczeniem zepsutej krwi. Ricco miał się przyznać lekarzom, że przetoczył sobie krew, którą wcześniej trzymał w lodówce i to było powodem zapaści zdrowia. Obecnie w sprawie stosowania dopingu przez byłego kolarza Vacansoleil DCM toczone jest postępowanie wyjaśniające.

Fot.: Sirotti