Z peletonu...

Steegmans, Soler, Maaskant

Drukuj

Gert Steegmans, który niedawno rozwiązał kontrakt z Katiuszą, jest bliski przejścia do ekipy Milram. Belg odszedł z rosyjskiej ekipy, gdyż nie mógł dojśc do porozumienia z kierownictwem zespołu w sprawie nowego programu antydopingowego, który zakładał m.in. karę w wysokości pięcioletnich zarobków, w przypadku przyłapania na stosowaniu dopingu. <br />

Gert Steegmans, który niedawno rozwiązał kontrakt z Katiuszą, jest bliski przejścia do ekipy Milram. Belg odszedł z rosyjskiej ekipy, gdyż nie mógł dojśc do porozumienia z kierownictwem zespołu w sprawie nowego programu antydopingowego, który zakładał m.in. karę w wysokości pięcioletnich zarobków, w przypadku przyłapania na stosowaniu dopingu.
. Gerry van Gerwen, menedżer Milram przyznał, że prowadzi rozmowy z Belgiem, jednak na razie są to ustne ustalenia, bez żadnych konkretów.

Mauricio Soler będzie w przyszłym sezonie kolarzem Caisse d’Epargne. Kolumbijczyk, który obecnie ściga się w ekipie Barloworld dołączy tym samym do Christophea Moreau i Marzio Bruseghina, który także podpisali kontrakty z Hiszpańską ekipą. Soler, zwycięzca klasyfikacji górskiej TdF z 2007 roku, nie miał ostatnio powodów do zadowolenia. Z powodu upadków i kontuzji musiał wycofać się m.in. z ubiegłorocznych Giro i TdF, a także tegorocznego Giro.

Martijn Maaskant (Garmin – Slipstream), który leżał w kraksie podczas Vattenfall Cyclassics, nie wystąpi w Eneco Tour. Holendrowi po upadku odnowiła się rana na kolanie, a w szpitalu, gdzie został od razu przewieziony, założono mu szwy. Maaskant ma jednak nadzieję na szybki powrót do peletonu, już podczas Wyścigu dookoła Wielkiej Brytanii, który rozpocznie się 12. września.