CERA na Olimpiadzie

MKOL donosi o dopingu w Pekinie

Drukuj

Włoski Komitet Olimpijski poinformował dziś wieczorem, że dwóch kolarzy, w tym jeden Włoch, jest podejrzanych o stosowanie CERA podczas ubiegłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

Włoski Komitet Olimpijski poinformował dziś wieczorem, że dwóch kolarzy, w tym jeden Włoch, jest podejrzanych o stosowanie CERA podczas ubiegłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Po skandalu wywołanym wykryciem CERA w organizmie Stefana Schumachera i Bernharda Kohla, Międzynarodowy Komitet Olimpijski podjął decyzję o ponownym zbadaniu 948 próbek z Pekinu – tych, które wzbudzały podejrzenia, co do stosowania niedozwolonych środków. Próbki zostały zbadane na obecność hormonu wzrostu na bazie insuliny (IGF) oraz CERA, nowej generacji EPO, o znacznie dłuższym od poprzednika działaniu.

Według informacji podanych przez Associated Press, wszystkie pozytywne testy wykazały obecność CERA. Łącznie było ich siedem, przy czym dwa pozytywne wyniki należały do jednego sportowca.

Dziś, po uzyskaniu dokładniejszych informacji od MKOL’u, CONI przyznało, że na liście dopingowiczów znajduje się dwóch kolarzy, w tym jeden z Włoch. Według La Gazzetta dello Sport, kolarzem tym może być srebrny medalista z wyścigu ze startu wspólnego, Davide Rebellin, były kolega z drużyny Stefana Schumachera i Bernharda Kohla. Wszyscy trzej kolarze jeździli w ekipie Gerolsteiner.

MKOL poinformował CONI o pozytywnym wyniku próbki A podejrzanego kolarza, natomiast Komitet przekazał już te informacje samemu zainteresowanemu, jednak odmówił podania nazwiska. Według przepisów Światowej Agencji Antydopingowej, kolarz ma prawo zażądać ponownego zbadania próbek.