Wściekły Valverde

Hiszpan zapowiada walkę z CONI

Drukuj

Alejandro Valverde, który wczoraj dowiedział się o zamiarach CONI, uważa działania Komitetu za bezprawne i zamierza skierować przeciwko niemu sprawę do sądu. Po stronie Hiszpana stoją RFEC i hiszpański wymiar sprawiedliwości.

Alejandro Valverde, który wczoraj dowiedział się o zamiarach CONI, uważa działania Komitetu za bezprawne i zamierza skierować przeciwko niemu sprawę do sądu. Po stronie Hiszpana stoją RFEC i hiszpański wymiar sprawiedliwości.
Włoski Komitet Olimpijski, bazując na dowodach przez siebie zebranych , wystosował wczoraj wniosek do trybunału antydopingowego FCI o zawieszenie Valverde na dwa lata. Hiszpan absolutnie nie zgadza się z tą decyzją i zamierza udowodnić swoją rację na drodze sądowej.

„Alejandro Valverde jest zdziwiony i oburzony działaniami Włoskiego Komitetu Olimpijskiego, który przy braku dowodów, zamierza zawiesić go na dwa lata za wykroczenia, których nie popełnił” – brzmi oświadczenie Caisse d’Epargne, ekipy Hiszpana.

Również Valverde wystosował komunikat, w którym twierdzi, że „CONI działa w sposób nielegalny, gdyż nie ma prawa prowadzić śledztwa w tej sprawie. W związku z tym, wszystkie dowody zgromadzone i użyte przez nich są bezwartościowe, zarówno pod względem prawnym, jak i logicznym. Narusza przy tym podstawowe prawa kolarzy” – czytamy w oświadczeniu.

Zapowiedział przy tym, że zamierza skierować do sądu sprawę przeciwko CONI, który jego zdaniem niezgodnie z prawem wykorzystał dowody (a także wszedł w ich posiadanie), zgromadzone w sprawie stosowania dopingu przez Valverde. „W najbliższym czasie moi prawnicy podejmą stosowne kroki” – powiedział.

Również Hiszpański Królewski Związek Kolarski (RFEC) oraz hiszpański wymiar sprawiedliwości stoją po stronie Hiszpana. RFEC w wydanym oświadczeniu wystąpił z prośbą o przekazanie materiału dowodowego, dzięki czemu będzie można rozpocząć postępowanie w sprawie Valverde i podkreślił, że jedynie hiszpański sąd jest uprawniony do prowadzenia śledztwa, a jedyną instytucją, mogącą zawiesić Valverde jest RFEC. Zaznaczył też, że dopóki kolarzowi Caisse d’Epargne nie udowodniono winy, powinien on być uznawany za niewinnego.