BDR zajmie się licencją Schumachera

Niemiecki Związek Kolarski rozpatrzy wniosek Niemca

Drukuj

W najbliższym czasie Niemiecki Związek Kolarski podejmie decyzję w sprawie licencji dla Stefana Schumachera. Zanim to nastąpi BDR chce uzyskać informacje od UCI, NADA oraz Quick Step, celem wyjaśnienia jakichkolwiek niejasności.

W najbliższym czasie Niemiecki Związek Kolarski podejmie decyzję w sprawie licencji dla Stefana Schumachera. Zanim to nastąpi BDR chce uzyskać informacje od UCI, NADA oraz Quick Step, celem wyjaśnienia jakichkolwiek niejasności.Niedawno Stefan Schumacher wystąpił do BDR z wnioskiem o wydanie licencji na sezon 2009. Wczoraj adwokat kolarza, Michael Lehner, po raz kolejny stwierdził, że nie ma przeszkód, aby jego klient ścigał się w tym sezonie. Przypomnijmy, że w sprawie Schumachera Francuska Agencja Antydopingowa (AFLD) prowadzi postępowanie, dotyczące stosowania przez niego niedozwolonych środków podczas Tour de France.

Schumacher nie został oficjalnie zawieszony (ze względów proceduralnych), co jego zdaniem daje mu pełne prawo do ubiegania się o licencję. Jeśli rzeczywiście okaże się, że nie ma przeszkód ku temu, aby kolarz ścigał się w tym roku, BDR niejako zmuszony będzie wydać mu licencję.

Wpierw jednak, Związek chciałby uzyskać pewne informacje zarówno od UCI, jak i Niemieckiej Agencji Antydopingowej (NADA). „Musimy wiedzieć, czy Schumacher jest zarejestrowany w UCI i czy ma drużynę” – powiedział Udo Sprenger, wiceprzewodniczący BDR. Kolejny krokiem jest uzyskanie materiałów od AFLD, która przeprowadzała testy antydopingowe podczas TdF. „Zamierzamy poprosić NADA, aby ta skontaktowała się z AFLD i dowiedziała się o postępach w sprawie Schumachera” – dodał. To właśnie brak stosownych dokumentów przesłanych przez AFLD do Związku, a także brak zdecydowanych działań Agencji uniemożliwia zawieszenie Schumachera.

Także ekipa Quick Step będzie musiał ustosunkować się do sprawy Niemca, jako że jeszcze przed pozytywnym wynikiem testu, Belgowie podpisali trzyletni kontrakt z byłym kolarzem Gerolsteiner. Menedżer ekipy, Patrik Lefevere uważa jednak, że w świetle nowych informacji, kontrakt z Schumacherem jest nieważny.