Z peletonu...

Pieppoli, Bossoni, Merckx

Drukuj

Leonardo Piepoli miał się dziś stawić przed Włoski Komitet Olimpijski (CONI), który zamierzał przesłuchać go w sprawie stosowania przez Włocha dopingu.

Leonardo Piepoli miał się dziś stawić przed Włoski Komitet Olimpijski (CONI), który zamierzał przesłuchać go w sprawie stosowania przez Włocha dopingu.Zamierzał, gdyż Piepoli nie stawił się przed Komitetem. CONI chce postawić Włochowi zarzuty przyjmowania dopingu. Podczas Tour de France Piepoli przyznał się do stosowania CERA po tym, jak jego kolega z drużyny, Riccardo Ricco, został przyłapany na stosowaniu EPO nowej generacji, jednak dopiero ponowne badania próbek wykazały u Piepoliego obecność CERA. Wcześniej Włoch sam poprosił Komitet o przesunięcie przesłuchania z 10 października na dzisiaj.

Inny Włoch, Paolo Bossoni został z kolei skazany przez CONI na dwa lata zawieszenia za doping. Kontrola przeprowadzona 29 czerwca, przy okazji wyścigu Settimana Tricolore, wykazała w organizmie Bossoniego obecność EPO. Wcześniej 32-letni Włoch został zawieszony przez swoją ekipę, Lampre.

Eddy Merckx nie wierzy w start Lance’a Armstronga w przyszłorocznym Tour de France. „Kanibal” przyznał, że rozmawiał z Amerykaninem podczas targów Interbike w Las Vegas (kiedy to Armstrong zwołał konferencję prasową) i odniósł wrażenie, że 7-krotny zwycięzca Wielkiej Pętli nie jest do końca przekonany jeśli chodzi o Tour. Belg przypuszcza także, że może to być spowodowane niechęcią Francuzów do Armstronga oraz wcześniejszym, planowanym startem w Giro d’Italia