Kolarze Rabobanku atakują Rasmussena

Zawodnicy zaprzeczają doniesieniom Duńczyka o dopingu w drużynie w trakcie Tour de France 2007

Drukuj

Kolarze, którzy startowali w 2007 roku w Tour de France w składzie ekipy Rabobank, stanowczo zaprzeczają doniesieniom Michaela Ramusssena, jakoby cały zespół jechał w wyścigu na dopingu, i domagają się publicznych przeprosin od Duńczyka.

Kolarze, którzy startowali w 2007 roku w Tour de France w składzie ekipy Rabobank, stanowczo zaprzeczają doniesieniom Michaela Ramusssena, jakoby cały zespół jechał w wyścigu na dopingu, i domagają się publicznych przeprosin od Duńczyka.Rasmussen, który ostatnio wyjawił wiele informacji na temat dopingu, przyznał w wywiadzie dla duńskiej telewizji, że w 2007 roku kolarze Rabobanku dostawali doping od lekarza zespoły w trakcie Tour de France – „cały zespół brał niedozwolone środki. Każdy kolarz dostawał co innego, ale dostawali wszyscy” – powiedział Duńczyk.

Natychmiast odezwali się kolarze, którzy jechali wtedy z Rasmussenem w ekipie, stanowczo zaprzeczając tym doniesieniom. „Zadzwoniłem do niego i powiedział, że tak naprawdę nigdy nie wymienił mojego nazwiska. Ale wolno mu mówić tylko za siebie, a nie za całą drużynę” – powiedział Oscar Freire, trzykrotny Mistrz Świata, ścigający się w Rabobanku w latach 2003-2011. „Jeśli tego nie odwoła, nie zostawię tak sprawy” – dodał.

Po ukazaniu się słów Freire, Rasmussen potwierdził, że nie wszyscy kolarze brali doping. „Doping był, ale nie wszyscy kolarze byli w to zamieszani” – stwierdził Rasmussen. Czysty miał być także Juan Antonio Flecha – „nigdy w mojej karierze nie widziałem Freire czy Flechy, by brali doping” – dodał. Peter Weening, z kolei, powiedział, że informacje Rasmussena są mało wiarygodne i trudno wierzyć w jego słowa. „To słowa sfrustrowanego przegranego. Rasmussen mówił co innego przed sądem i co innego mówi teraz” – mówi Weening, odnosząc się do przegranej przez Rasmussena sprawy w sądzie o odszkodowanie od ekipy Rabobank za wyrzucenie go z Tour de France.

Zwycięzca tegorocznego Tour de Pologne po raz kolejny potwierdził, ze nigdy nie stosował zabronionych środków, a jego obecna ekipa, Orica-GreenEdge, stoi murem za swoim kolarzem. „Poprosiliśmy Petera by potwierdził swoje oświadczenie o niestosowaniu dopingu, które podpisywał przed przyjściem do zespołu” – brzmi oświadczenie australijskiej ekipy. Zespół dodał też, że Weening oddał się do dyspozycji duńskich władz kolarskich i antydopingowych by w pełni współpracować w kwestii zwalczania dopingu.

Fot.: Sirotti