Z peletonu...

Boonen, Petacchi, Ullrich, CCC Polsat

Drukuj

Tom Boonen (Omega Pharma-Quick Step) może nie wystartować w zbliżającym się kolejnym wyścigu z kalendarza World Tour, Eneco Tour. <br />

Tom Boonen (Omega Pharma-Quick Step) może nie wystartować w zbliżającym się kolejnym wyścigu z kalendarza World Tour, Eneco Tour.
Były Mistrz Belgii uskarża się na bóle, które uniemożliwiają mu komfortowe siedzenie na siodełku i które wykluczyły go z treningów na jakiś czas. Dla Boonena jest to kolejny cios w tym sezonie, po tym, jak w jeszcze w styczniu zmagał się z infekcją łokcia a potem, po kraksie w Ronde van Vlaanderen, długo dochodził do siebie po kontuzji biodra i pękniętych żebrach. W lipcu, z kolei, musiał wycofać się z Tour of Austria z powodu przeziębienia.

Alessandro Petacchi podpisał kontrakt z ekipą Omega Pharma-Quick Step i wystartuje w barwach nowego zespołu już podczas Eneco Tour. Włoch, który jeszcze niedawno ścigał się w Lampre-Merida, ogłosił w kwietniu zakończenie kariery, co tłumaczył zbyt dużą presją, jaka jest wywierana na niego we włoskiej ekipie. W Omega Pharma-Quick Step będzie miał za zadanie pomagać Markowi Cavendishowi podczas sprinterskich pojedynków.

Ekipa CCC Polsat nie znalazła się w gronie zespołów, które wystartują w rozpoczynającym się w środę wyścigu dookoła Portugalii. Według organizatorów polski zespół Pro Continental nie dostarczył na czas wymaganych dokumentów, jednak kierownictwo CCC Polsat zaprzeczyło, jakoby miało w planach start w tej imprezie, tłumacząc swoją decyzję udziałem w innych wyścigach.

Jan Ullrich wyraził opinię, że tytuły zwycięzcy Tour de France, zabrane Lance’owi Armstrongowi, powinny zostać Amerykaninowi zwrócone. Niemiec, który toczył z Armstrongiem zacięte boje w Wielkiej Pętli, podkreślił, że w ich czasach doping był wszechobecny i trzeba przyjąć go za normę. Wskazał też na fakt, że Bjarne Riisowi, który także przyznał się do dopingu, tytułu zwycięzcy z 1996 roku nigdy nie oficjalnie odebrano.

Fot.: Sirotti