Jak donosi brytyjski dziennik Guardian, Eufemiano Fuentes jest gotów sprzedać listę swoich klientów. Wśród sportowców, którzy stosowali doping mają być oprócz kolarzy także piłkarze, maratończycy i medaliści olimpijscy.
Fuentes został w ubiegłym tygodniu skazany na rok więzienia za przepisywanie kolarzom dopingu. W 2006 roku hiszpańska policja znalazła w laboratorium Fuentesa torebki z krwią oraz aparaturę do jej przetaczania, a oprócz tego, notatnik z nazwiskami. Do tej pory jedynymi podejrzanymi, a w niektórych przypadkach ukaranymi sportowcami, byli kolarze, jednak wielokrotnie mówiło się, że z usług Fuentesa korzystali też tenisiści i piłkarze.
Fuentes zaznaczył, że jest gotów za odpowiednią sumę sprzedać listę swoich klientów. Według brytyjskiego dziennika oprócz kolarzy, mają wśród nich być piłkarze hiszpańskich drużyn grających w Lidze Mistrzów, zwycięzcy Maratonu w Londynie oraz medaliści olimpijscy. Jak zaznaczają prawnicy Fuentesa, nie nastąpi to zanim nie zostanie złożona apelacja od wyroku więzienia w zawieszeniu. Jedną z notatek, jakie mediom oferuje Fuentes nazwał „moje relacje ze zwycięzcami Tour de France, Giro d’Italia i Vuelta a Espana”, kolejna zaś, „moje relacje ze zwycięzcami maratonu w Londynie”.
W zakończonym procesie Fuentes za działanie na szkodę zdrowia publicznego został ukarany rocznym więzieniem, ale sędzia prowadząca sprawę odrzuciła wniosek hiszpańskiej prokuratury o udostępnienie próbek krwi, które policja znalazła w jego laboratorium i jednocześnie nakazała ich zniszczenie.
Wnioski o ich udostępnienie zamierza złożyć wiele instytucji, także hiszpańskie władze antydopingowe oraz UCI.
Fot.: Sirotti
Fuentes zaznaczył, że jest gotów za odpowiednią sumę sprzedać listę swoich klientów. Według brytyjskiego dziennika oprócz kolarzy, mają wśród nich być piłkarze hiszpańskich drużyn grających w Lidze Mistrzów, zwycięzcy Maratonu w Londynie oraz medaliści olimpijscy. Jak zaznaczają prawnicy Fuentesa, nie nastąpi to zanim nie zostanie złożona apelacja od wyroku więzienia w zawieszeniu. Jedną z notatek, jakie mediom oferuje Fuentes nazwał „moje relacje ze zwycięzcami Tour de France, Giro d’Italia i Vuelta a Espana”, kolejna zaś, „moje relacje ze zwycięzcami maratonu w Londynie”.
W zakończonym procesie Fuentes za działanie na szkodę zdrowia publicznego został ukarany rocznym więzieniem, ale sędzia prowadząca sprawę odrzuciła wniosek hiszpańskiej prokuratury o udostępnienie próbek krwi, które policja znalazła w jego laboratorium i jednocześnie nakazała ich zniszczenie.
Wnioski o ich udostępnienie zamierza złożyć wiele instytucji, także hiszpańskie władze antydopingowe oraz UCI.
Fot.: Sirotti