Z peletonu...

Ballan, Wiggins, Kaszeczkin, Armstrong

Drukuj

Alessandro Ballan (BMC Racing) opuścił oddział intensywnej terapii w szpitalu w Hiszpanii. Włoch znalazł się tam po fatalnym wypadku, któremu uległ podczas treningu i w którym uszkodził sobie między innymi płuca, kość udową i nerki. Usunięto mu także śledzionę.

W przeciągu kilku dni Ballan ma wrócić do Włoch, gdzie dalej pozostanie pod obserwacją lekarzy. Pierwszym wyścigiem byłego Mistrza Świata miał być Tour Down Under, rozpoczynający się 20 stycznia, jednak już teraz wiadomo, że przez najbliższe trzy miesiące nie będzie mógł trenować z pełnymi obciążeniami.


Bradley Wiggins (Team Sky) oraz jego dyrektor sportowy, Dave Brailsford, otrzymają od Królowej angielskiej tytuły rycerskie za swoje zasługi dla brytyjskiego sportu. Wiggins w tym roku zwyciężył w Tour de France i zdobył złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Londynie w jeździe na czas. Brailsford, z kolei, jest twórcą sukcesów brytyjskiego kolarstwa, wcześniej zajmując się kolarzami torowymi, teraz dowodząc ekipie Sky. Wcześniej tytuł rycerski otrzymał Chris Hoy, który na IO w Pekinie wywalczył trzy złote medale.

Andrij Kaszeczkin został tymczasowo zawieszony przez swoją ekipę, Astanę. Kazach nie zgodził się na podpisanie wewnętrznego kodeksu antydopingowego i dopóki jego podpis nie znajdzie się na papierze, nie będzie mógł startować w żadnych wyścigach. Działania kierownictwa zespołu mają na celu poprawę wizerunku Astany, która w ostatnich latach zaliczyła kilka wpadek dopingowych, a sam Kaszeczkin był już zawieszony na dwa lata w 2008 roku. Wcześniej Astana zgłosiła swój akces do MPCC, ruchu na rzecz uwiarygodnienia kolarstwa.

Lance Armstrong został nominowany do tytułu „Teksańczyka Roku”. Armstrong już w 1999 roku, po swojej pierwszej wygranej w Tour de France, otrzymał ten tytuł, jednak w tym roku Dallas Morning News postanowiło nominować go do nagrody jako „przebiegłego kłamcę”.

Fot.: Sirotti