Z peletonu...

Blanco Pro Cycling Team, McQuaid, Rogers, Kiryienka, Katiusza

Drukuj

Holenderski zespół Pro Team, do tej pory sponsorowany przez Rabobank, będzie się od nowego sezonu nazywał Blanco Pro Cycling Team.

Po wycofaniu nazwy głównego sponsora, holenderskiego banku, który jednak jeszcze przez rok będzie wspierał zespół, kierownictwo wciąż poszukuje partnerów na kolejny sezon i niewykluczone, że nazwa zespołu jeszcze ulegnie zmianie. Kontynuację współpracy już wcześniej zapowiedział dostawca rowerów dla zespołu, Giant.


Vasili Kiryienka podpisał trzyletni kontrakt z ekipą Team Sky. Białorusin, trzeci kolarz tegorocznych Mistrzostw Świata w jeździe na czas, opuścił ekipę Movistar po czterech latach jazdy w hiszpańskiej ekipie.

Michael Rogers będzie od przyszłego sezonu kolarzem Saxo-Tinkoff. Australijczyk, do tej pory jeżdżący w Team Sky, podpisał z zespołem Bjarne Riisa dwuletni kontrakt. Głównym zadaniem 32-letniego byłego Mistrza Świata w jeździe indywidualnej na czas będzie pomoc Alberto Contadorwi w Tour de France. Dwa dni temu zespół Saxo-Tinkoff otrzymał licencję Pro Team od UCI, dzięki czemu może być pewien startów w najważniejszych wyścigach sezonu.

Pat McQuaid, przewodniczący UCI, skrytykował ruch Change Cycling Now mówiąc, że kandydatura Grega LeMonda, którą zaproponowało CCN, jest "arogancka" a sam LeMond, choć był znakomitym kolarzem, to jednak przez ostatnie 25 lat nie zrobił nic dla kolarstwa. Irlandczyk powiedział też, że sam ruch nie ma żadnej pozycji w kolarstwie i jego działania są nastawione wyłącznie na prywatny interes jej liderów.

Ekipa Katiusza, która nie otrzymała licencji UCI Pro Team, zamierza odwołać się od decyzji UCI. Rosyjski zespół zajął drugie miejsce w rankingu sportowym UCI, Joaquin Rodriguez został zwycięzcą rankingu indywidualnego, i wydawało się, że licencja dla Katiuszy jest pewna. Tym bardziej, że wcześniej UCI opublikowało wstępną listę drużyn Pro Team, na której znalazła się Katiusza. Przedstawiciele zespołu potwierdzili, że zamierzają podjąć wszelkie dostępne krok prawne, by otrzymać licencję na przyszły sezon.

Fot.: Sirotti