Mocna obsada Tour de Pologne

69. Tour de Pologne (10.07-16.07.2012, World Tour, Polska)

Drukuj

Pomimo rozgrywania Tour de Pologne równolegle z Tour de France, obsada naszego krajowego wyścigu będzie bardzo dobra. Na starcie zobaczymy sporo największych gwiazd światowego peletonu.

Pomimo rozgrywania Tour de Pologne równolegle z Tour de France, obsada naszego krajowego wyścigu będzie bardzo dobra. Na starcie zobaczymy sporo największych gwiazd światowego peletonu.Na starcie siedmiodniowego wyścigu stanie 200 zawodników, po ośmiu w każdej z 25 drużyn. Wielu z nich wybrało start w Tour de Pologne jako sposób na przygotowanie się do Igrzysk Olimpijskich. Start wspólny elity mężczyzn zaplanowano na 28. lipca, a jazda indywidualna na czas będzie miała miejsce 1. sierpnia. Dla niektórych przerwa po 3-tygodniowym Tour de France może być zbyt krótka do odzyskania pełni sił. Nasz krajowy Tour wydaje się natomiast ciekawym rozwiązaniem.

Zmodyfikowana trasa faworyzuje kolarzy dobrze radzących sobie w górach, przynajmniej takich, jakie możemy znaleźć na polskim podwórku. Rozpoczynający wyścig etap w Karpaczu to mocne uderzenie z czterokrotnie pokonywanym Orlinkiem. Brak odcinka jazdy na czas oraz tylko trzy płaskie etapy mogą sprawić, że walka o prowadzenie w wyścigu będzie trwała na każdym jego odcinku. Niespodziewane zwroty akcji to znak rozpoznawczy Tour de Pologne. Kto może rozdawać najważniejsze karty?

Gwiazdy w Polsce
Omega Pharma-Quick-Step przystępuje do startu z Tomem Boonenem, który po niezwykle udanej wiośnie zszedł na drugi plan kolarskiej sceny. Być może jego forma odrodzi się na Tour de Pologne? W sprintach może przodować Gerald Ciolek oraz Gert Steegmans. Wprawiony w jeździe przełajowej Zdenek Stybar może sobie nieźle poradzić na sztywnych odcinkach Gliczarowa Górnego.


Liquigas - Cannondale wydaje się stawiać na Maćka Bodnara. Tegoroczny mistrz Polskie elity w jeździe indywidualnej na czas będzie współpracował m.in. z Fabio Sabatinim, Elia Vivianim oraz Erosem Capecchim. Na starcie wyścigu nie zobaczymy niestety ubiegłorocznego zwycięzcy, Petera Sagana. Młody Słowak walczy we Francji, gdzie zdążył już wygrać dwa etapy.

Do największych gwiazd stających na starcie TdP należy również zaliczyć Alessandro Ballana oraz Thora Hushovda z BMC Racing Team. Obydwoje to mistrzowie świata, a Włoch wygrał również Tour de Pologne w 2009 roku. Specjalizujący się w klasykach Greg Van Avermaet będzie stanowił niezłe uzupełnienie utytułowanego duetu.

Lampre - ISD wystartuje w składzie z Przemysławem Niemcem. W ekipie nie ma raczej kolarza zdolnego powalczyć o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. "Różowi" pojadą m.in. z Manuele Mori m i Denysem Kostyukem.

Typowi górale światowego peletonu raczej nie znajdą na polskich górach miejsca do walki. Na trasie krajowego wyścigu nie ujrzymy długich, średnio nachylonych podjazdów, gdzie selekcja odbywa się naturalnie. Trasa promuje raczej kolarzy silnych i sprytnych, którym niestraszna jest jazda w każdym terenie. W związku z tym takie gwiazdy peletonu jak m.in. Igor Anton (Euskaltel-Euskadi), Domenico Pozzovivo (Colnago - CSF) raczej nie będą głównymi faworytami.


W bardzo silnym składzie zobaczymy Astanę, który wysyła na polski front m.in. Romana Kreuzigera, Paolo Tiralongo oraz Enrico Gasparotto. Dobrym pomocnikiem z pewnością okaże się Jewgienij Pietrow. Na sprintach mogą powalczyć Simone Ponzi, Jacopo Guarnieri i Francesco Gavazzi.

Do potencjalnych bohaterów zbliżającego się Tour de Pologne można także zaliczyć m.in. Mikhaila Ignatieva (Katusha), Volodymira Gustova i Lucasa Haedo (Saxo Bank - Tinkoff Bank), Stijn Devoldera (Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team), Carlosa Barredo i Larsa Booma (Rabobank), Jana Bakelants (RadioShack-Nissan), Allana Davisa (Orica-GreenEDGE Cycling Team), Heinricha Hausslera (Garmin – Sharp), Jurgena Van De Walle (Lotto Belisol Team), Bena Swifta i Alexa Dowsetta (Sky ProCycling) czy też Rinaldo Nocentiniego (Ag2r - La Mondiale), Arnaud Demare (FDJ-Big Mat) oraz Marzio Bruseghina (Movistar).

Na dziko
Oprócz 18-tu ekip World Tour znajdziemy także 7 drużyn korzystających z przywileju tzw. "dzikiej kart", którą organizator przyznaje grupom Pro-Continental. Nasz narodowy Tour jest jedynym wyjątkiem, gdzie UCI zgodziła się na start reprezentacji krajowej. Na starcie zobaczymy więc takie ekipy jak: Team Type 1-Sanofi, Colnago-CSF Inox, Caja Rural, Argos Shimano, Utensilnord Named i Farnese Vini-Selle Italia.


Do najlepszych zawodników "dzikich" ekip z pewnością można zaliczyć sprintera Manuela Cardoso (Caja Rural), Johna Degenkolba, który w tym roku zajął 5. miejsce w Mediolan - San Remo (Argos Shimano), Sacha Modolo (Colnago-CSF Inox), Filippo Pozzato, który już u nas wygrywał (Farnese Vini-Selle Italia) czy też Adriana Kurka, najbardziej aktywnego zawodnika zeszłorocznego Touru (Utensilnord Named).

Od strony kibicowskiej szczególnie nastawiamy się na udany start Polaków. Tegoroczny sezon w wykonaniu biało-czerwonych był do tej pory jednym z najlepszych w ostatnich latach. Walka, ucieczki i znakomita postawa na największych wyścigach świata ostrzą apetyty kibiców na niezły wynik. Być może wiele lat ciężkiej pracy w końcu przyniesie efekt w postaci Polaka na podium klasyfikacji generalnej lub też wygranej etapowej? Będziemy trzymali mocno kciuki.

Analizę szans Polaków w zbliżającym się TdP przeczytacie w kolejnym tekście.

Zobacz także zapowiedź trasy TdP.

Fot.: Krzysztof Jakubowski