TdP: Kwiato da radę?

Drukuj
Sirotti

Michał Kwiatkowski (Team Sky) będzie największą gwiazdą i jednym z faworytów 75. Tour de Pologne, który rozpocznie się w sobotę w Krakowie.

Spośród piątki Polaków, którzy ścigali się w niedawno zakończonej Wielkiej Pętli, tylko Kwiatkowski stanie na starcie Tour de Pologne. Kolarz Team Sky, drugi w 2012 roku, będzie jednym z faworytów tegorocznego wyścigu i sam zapowiada walkę o zwycięstwo, jednak wiele zależeć będzie od tego, czy zdążył się już zregenerować po trudach Tour de France. Polak z ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem pracował bowiem na swoich liderów, a obrazki Kwiato stającego niemalże w miejscu po skończonej pracy były szeroko – i przede wszystkim pozytywnie – komentowane. Wiele więc będzie zależeć od tego, czy Mistrz Polski zdążył się już zregenerować po takim wysiłku. Bo tego, że jest w doskonałej formie nie sposób nie zauważyć – zwycięstwo w Tirreno-Adriatico, niedawne Mistrzostwo Polski, jazda na Tourze – to pokazuje, że Polak utrzymuje bardzo wysoki poziom i potrafi też jechać jako lider zespołu. A skoro zdecydował się na start w Tour de Pologne, to znaczy, że wierzy w zwycięstwo.

Trzeba jednak mieć na uwadze na pewno fakt, że Kwiatkowski będzie miał wielu rywali, których będzie musiał pilnować i że ci rywale nie mają w nogach trzytygodniowego Wielkiego Touru. To będzie ich przewaga, ale nie oznacza, że Kwiatkowski stoi na przegranej pozycji. W ostatnim tygodniu Tour de France to Egan Bernal pracował w końcówce etapów, a Kwiatkowski kończył swoją pracę nieco wcześniej. W dodatku Ma za sobą silny i zgrany zespół – w składzie Team Sky oprócz Michała Gołasia i Łukasza Wiśniowskiego znaleźli się też Sergio Henao, Salvatore Puccio czy Ian Stannard, którzy w każdym terenie są w stanie chronić swojego lidera.

W ubiegłym roku Kwiatkowski tuż po ukończeniu Tour de France wygrał silnie obsadzony Clasica San Sebastian. To tylko potwierdza, że potrafi utrzymać formę jeszcze przez kolejne dni po Wielkiej Pętli.

Kwiatkowski wystartuje w Tour de Pologne po roku przerwy i będzie walczyć o zwycięstwo w wyścigu z takimi kolarzami jak Fabio Aru (UAE Team Emirates), Thibaut Pinot (Groupama FDJ), Simon Yates (Mitchelton-Scott),  Sam Oomen (Team Sunweb), Richard Carapaz (Movistar), Jarlinson Pantano (Trek-Segafredo), czy zwycięzca z ubiegłego roku, Dylan Teuns (BMC Racing Team), a to nie cała lista, bo Tour de Pologne od wielu lat rodzi nowe gwiazdy i zwycięstwo przypada kolarzom, którzy wcześniej nie byli stawiani w roli faworytów.

Tegoroczny Tour de Pologne, wzorem lat ubiegłych, rozegra się i rozstrzygnie na południu Polski. Po starcie z Krakowa i kilku etapach dla sprinterów i uciekinierów, peleton wjeździe w góry, gdzie faworyci wyścigu będą mieli trzy okazje, by nadrobić czas nad rywalami i zyskać bonifikaty czasowe, bo niewykluczone, że o miejscach na podium znowu przesądzą sekundy.

W Krakowie, Katowicach i Zabrzu walczyć będzie peleton, ale kolejne dni są już trudniejsze i nawet etap do Szczyrku może wprowadzić różnice wśród faworytów, bo kolarze wcześniej podjadą między innymi pod Salmopol i Zameczek. Pofałdowany etap do Bielska-Białej sprzyjać będzie uciekinierom, ale niewykluczone, że faworyci – w pogoni za sekundami – będą chcieli ugrać coś dla siebie.

Dwa ostatnie etapy to już ostra walka o klasyfikację generalną. Etapy kręcące się wokół Zakopanego i Bukowiny Tatrzańskiej najeżone są podjazdami, które rozerwą stawkę i dadzą zwycięstwo naprawdę najlepszym kolarzom w stawce. Na 6. etapie, z Zakopanego do Bukovina Resort, Czesław Lang zaserwuje kolarzom 12 kategoryzowanych podjazdów oraz wspinaczkę tuż przed metą. A jeśli będzie padać, to zjazdy będą równie ważne, co podjazdy na tym 129-kilometrowym etapie.

Ostatni dzień walki w 75. Tour de Pologne zakończy się nie czasówką, jak kilka razy w ubiegłych latach, ale górskim etapem z podjazdem do Bukowiny Tatrzańskiej i siedmioma wcześniejszymi wspinaczkami, między innymi pod Ścianę Bukowina. Tam, wzorem ostatniego roku, wyłoniony zostanie zwycięzca tegorocznej edycji.

Oprócz aktualnego Mistrza Polski, na starcie naszego narodowego Touru staną dwaj kolarze Team Sky, którzy będą go wspomagać – Michał Gołaś i Łukasz Wiśniowski – a także Przemysław Niemiec (UAE Team Emirates), kolarze CCC Sprandi Polkowice, w tym Paweł Franczak, Paweł Cieślik, Kamil Gradek, Łukasz Owsian i Michal Paluta, a także Reprezentacja Polski. W biało-czerwonych koszulkach ścigać się będą Karol Domagalski, Jakub Kaczmarek, Maciej Paterski, Michał Podlaski, Marek Rutkiewicz, Adam Stachowiak i Kamil Zieliński. Łącznie kibice będą mogli oklaskiwać 16 naszych kolarzy. Na starcie zabraknie natomiast zwycięzcy z 2015 roku, Rafała Majki (Bora-hansgrohe).

 

https://www.tourdepologne.pl/pl/