Kto pobije Brytyjczyków?

Przed MŚ w Pruszkowie

Drukuj

Podczas rozpoczynających się jutro torowych Mistrzostwa Świata największymi faworytami będą kolarze z Wielkiej Brytanii, którzy będą bronić aż 9 tytułów mistrzowskich, wywalczonych przed rokiem w Manchester. Czy komuś uda się ich pobić?

Podczas rozpoczynających się jutro torowych Mistrzostwa Świata największymi faworytami będą kolarze z Wielkiej Brytanii, którzy będą bronić aż 9 tytułów mistrzowskich, wywalczonych przed rokiem w Manchester. Czy komuś uda się ich pobić?
Wśród tych, którzy z pewnością będą chcieli zdetronizować Brytyjczyków, spore szanse mają Holendrzy i Francuzi, którzy zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn mają wielu klasowych zawodników.

Zagadką pozostaje także forma niektórych kolarzy z Wysp, gdyż wielu z nich, mając zagwarantowany udział w MŚ, rezygnowało z występów w Pucharze Świata.

Znacznie ułatwione zadanie będą mieli sprinterzy. Brak Chrisa Hoya na starcie sprawia, że murowanego faworyta (jakim Hoy z pewnością był) nie ma, jednak może zwiastować walkę bardziej wyrównaną. Brytyjczyk wygrywał medale w keirinie, sprincie i sprincie drużynowym, więc teoretycznie te trzy medale „są do rozdania”. Podobnie sytuacja wygląda w wyścigach indywidualnych na dochodzenie. Obecni Mistrzowie Świata, Brytyjczycy Bradley Wiggins i Rebecca Romero nie wezmą udziału w MŚ.

W keirinie, w którym Hoy dzierży tytuł Mistrza Olimpijskiego i (jeszcze) Mistrza Świata, szansę na tęczową koszulkę ma kilku zawodników. Kevin Sireau, Mickael Bourgain i Gregory Bauge z Francji, Azizul Hasni Awang (Malezja), Shane Perkins (Australia) a także Maximilian Levy (Niemcy) to kolarze, którzy w przeszłości wielokrotnie wygrywali Puchar Świata i stawali na podium MŚ, więc z pewnością będą chcieli wykorzystać nieobecność Hoya. Z kolei Ross Edgar będzie chciał za wszelką cenę zatrzymać tytuł mistrzowski na Wyspach.

Równie ciekawie zapowiada się walka w sprincie, a potencjalnych zwycięzców jest naprawdę wielu. Stefan Nimke (Niemcy), Teun Mulder (Holandia), Ross Edgar i Jason Kenny (Wielka Brytania) i znakomita, wspomniana wcześniej trójka Francuzów – to kolarze, z których każdy może sięgnąć po złoty medal i nie będzie to żadnym zaskoczeniem.

W wyścigu drużynowym na dochodzenie, najbardziej prestiżowej konkurencji, zdecydowanymi faworytami są właśnie Brytyjczycy – Mistrzowie Świata i Olimpijscy oraz rekordziści świata. Wydawać się może, ze w obecnej chwili nie mają sobie równych i to oni najpewniej po raz kolejny sięgną po mistrzowski tytuł. Istotniejszym pytaniem może być więc, kto sięgnie po srebro – Australijczycy, Duńczycy, czy może Nowozelandczycy?

Wyścig na 1 km może przynieść dość niespodziewane rozstrzygnięcia. Dotychczasowy Mistrz Świata Teun Mulder to specjalista w tej konkurencji, jednak może się okazać, że będzie musiał uznać wyższość francuzów Michaela d’Almeidy lub Francois Pervisa, którzy w ubiegłym roku także stawali na podium. Uwaga należy się także młodemu Amerykaninowi Taylorowi Phinney, wschodzącej gwiazdy kolarstwa torowego, który podczas ostatniego PŚ w Kopenhadze wygrał zarówno „kilo” jak i wyścig indywidualny na dochodzenie.

W scratchu dotychczasowi faworyci – Wim Stroetinga (Holandia) i Roger Kluge (Niemcy), będą mieli utrudnione zadanie. Swój start w tej konkurencji zapowiedział Mark Cavendish i znając jego umiejętności sprinterskie, ma ogromne szanse na zwycięstwo. Z koeli w Madisonie Cav (w parze Peterem Kennaugh) będzie chciał odbić sobie niepowodzenia z IO (gdzie był jedynym Brytyjczykiem, który wrócił bez medalu) i obronić tytuł wywalczony przed rokiem, w parze z Wigginsem.

W rywalizacji kobiet także największe szanse na medal mają także Brytyjki. Wśród nich Victoria Pendleton, która zapowiada złote medale w sprincie, keirinie, wyścigu na 500 metrów i sprincie drużynowym. Co więcej, Brytyjka ma spore szanse, by tego dokonać. Do tego dochodzi jeszcze młoda Lizzie Armitstead, która mimo dopiero 20 lat na swoim koncie ma już ponad 7 zwycięstw w Pucharze Świata. Nie bez szans pozostają także Holenderki, które w swoich szeregach mają dwie Mistrzynie Świata - Eleonorę Van Dijk (scratch) i Willy Kanis (wyścig punktowy) i spore szanse na powtórzenie sukcesu.

W sprincie Pendleton będzie musiała pokonać takie zawodniczki jak Anne Meares (Australia),Sandie Clair (Francja), Simonę Krupeckaite (Litwa)czy Shuang Gua z Chin, które także na koncie mają wiele zwycięstw. Znacznie trudniejsze zadanie będzie ją czekało w wyścigu na 500 metrów, gdzie będzie musiała się zmierzyć z aktualna Mistrzynią Świata, Lisandrą Guerrą Rodriguez z Kuby.

Podobnie jak w rywalizacji mężczyzn, w wyścigu drużynowym na dochodzenie Brytyjki nie mają sobie równych - Wendy Houvenaghel, Rebecca Romero (będzie zastąpiona przez Armitstead), Joanna Rowsell to aktualne rekordzistki świata i zwyciężczynie Pucharu Świata, więc każdy inny wynik, jak zwycięstwo, będzie dla nich porażką, a dla nas zaskoczeniem.

Aktualni Mistrzowie Świata:
Sprint
Mężczyźni: Chris Hoy (Wielka Brytania)
Kobiety: Victoria Pendleton (Wielka Brytania)

Sprint drużynowy
Mężczyźni: Francja (Gregory Bauge, Kevin Sireau, Arnaud Tournant)
Kobiety: Wielka Brytania (Victoria Pendleton, Shanaze Reade)

Keirin
Mężczyźni: Chris Hoy (Wielka Brytania)
Kobiety: Jennie Reed (USA)

Wyścigi na 1km, 500m
Mężczyźni: Teun Mulder (Holandia)
Kobiety: Lisandra Guerra Rodriguez (Kuba)

Wyścig indywidualny na dochodzenie
Mężczyźni: Bradley Wiggins (Wielka Brytania)
Kobiety: Rebecca Romero (Wielka Brytania)

Wyścig drużynowy na dochodzenie
Mężczyźni: Wielka Brytania (Ed Clancy, Geraint Thomas, Paul Manning, Bradley Wiggins)
Kobiety: Wielka Brytania (Rebecca Romero, Wendy Houvenaghel, Joanna Rowsell)

Scratch
Mężczyźni: Aliaksandr Lisouski (Białoruś)
Kobiety: Eleonora Van Dijk (Holandia)

Madison
Mężczyźni: Bradley Wiggins, Mark Cavendish (Wielka Brytania)

Omnium:
Mężczyźni: Hayden Godfrey (Australia)