Piąty, ostatni etap tegorocznej edycji został skrócony z powodu zbyt silnego wiatru i zamiast planowanych 130 kilometrów, kolarze pokonywali dziś 53,6-kilometrową trasę na ulicach Walencji.
Bardzo aktywny był dzisiaj Michał Kwiatkowski (Team Sky), który wraz z Iljo Keisse (Quick Step-Floors) uciekał przez kilkanaście kilometrów, zyskując prawie pół minuty przewagi na rundach w mieście. Dwójka uciekinierów długo opierała się pogoni peletonu, który jechał bardzo mocnym tempem i kilka razy rwał się na bardzo silnym wietrze. Na ostatnich dwóch kilometrach do pomocy kolarzom Orica-Scott dołączyli zawodnicy Direct Energie i przy ogromnym wysiłku zdołali skasować odjazd dwójki uciekinierów.
Kwiatkowski i Keisse zostali doścignięci na ostatnim zakręcie przed metą, około 300 metrów przed kreską i wtedy do walki rzucili się sprinterzy, a konkretnie dwaj Francuzi. Bryan Coquard (Direct Energie) i Nacer Bouhanni (Cofidis), stoczyli pojedynek ramię w ramię, z którego zwycięsko wyszedł Coquard, odnosząc pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.
W peletonie na metę przyjechał lider wyścigu, Nairo Quintana (Movistar), pieczętując swój sukces w klasyfikacji generalnej. 16. był dziś Łukasz Wiśniowski (Team Sky), a Kwiatkowski przyjechał na 23. miejscu, tuż za Maciejem Paterskim (CCC Sprandi Polkowice).
