Sportowe podsumowanie tygodnia

Drukuj
Tour de Pologne,Rafał Majka,Tinkoff-Saxo
Rafał Majka (Tinkoff-Saxo) wspiął się na wyżyny swoich możliwości Sirotti

Sportowe podsumowanie minionego tygodnia w skrócie: Majka, Poljański i Huzarski gotowi na debiut w Omanie, dobra jazda kolarzy CCC Sprandi Polkowice w Hiszpanii, dzikie karty na brukowane klasyki, Contador zapowiada koniec kariery, raport komisji UCI coraz bliżej, Ulissi wróci do ścigania w kwietniu.

Rafał Majka i Paweł Poljański rozpoczną tegoroczny sezon wyścigiem Tour of Oman, który rozpocznie się we wtorek i potrwa do kolejnego poniedziałku. Dwaj Polacy znaleźli się w składzie ekipy Tinkoff-Saxo na wyścig rozgrywany na Półwyspie Arabskim. Majka będzie jednym z faworytów wyścigu, walcząc o zwycięstwo m.in. z Vincenzo Nibalim (Astana), Tejayem van Garderenem (BMC Racing Team), Alejandro Valverde (Movistar), Joaquinem Rodriguezem. W tym samym wyścigu wystartuje także Bartosz Huzarski (Borga Argon 18), dla którego będzie to także debiut w tym sezonie.

Dwaj kolarze CCC Sprandi Polkowice, Grega Bole i Maciej Paterski, uplasowali się w czołówce wyścigu Clasica de Almeria (1.1). Na sprinterskim finiszu, który padł łupem Marka Cavendisha (Etixx-Quick Step), Bole był 8., a Paterski 11. W czołowej grupie na metę przyjechał również Adrian Honkisz (CCC Sprandi Polkowice), który był 27. W rozegranym w sobotę wyścigu Vuelta Ciclista a Murcia Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice) zajął 6. miejsce.

Organizatorzy wyścigu Gandawa-Wevelgem ogłosili listę drużyn Pro Continental, zaproszonych na tegoroczną, 77. edycję wyścigu. Obok ekip Pro Teams do walki o zwycięstwo staną kolarze drużyn Bora Argon 18, Cofidis, Europcar, MTN-Qhubeka, Southeast, Roompot Orange, Topsport Vlaanderen-Baloise oraz Wanty-Groupe Gobert. W ubiegłym roku wyścig padł łupem Johna Degenkolba (Giant-Shimano), który okazał się najszybszy w sprinterskim pojedynku na ulicach Wevelgem. Na rozgrywany dwa dni wcześniej wyścig E3 Prijs Harelbeke zaproszenia otrzymały Europcar, Europcar, MTN-Qhubeka, Roompot Orange, Topsport Vlaanderen Wanty-Groupe Gobert.

Dzikie karty rozdali także organizatorzy Ronde Van Vlaanderen. W brukowanym wyścigu, rozgrywanym w tym roku 5 kwietnia, wystartuje łącznie 25 drużyn – 17 z licencją World Tour oraz 8 ekip Pro Continental – belgijskie Topsport Vlaanderen-Baloise i Wanty-Groupe Gobert, francuskie Cofidis i Europcar oraz Bora-Argon 18, Androny-Giocattoli, Team Roompot Orange i MTN-Qhubeka. 

Alberto Contador (Tinkoff-Saxo) zapowiedział, że jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, po przyszłym sezonie zakończy karierę. Hiszpan, wielokrotny zwycięzca Wielkich Tourów, zamierza w przeciągu najbliższych dwóch lat skupić się na wygraniu jeszcze jednego trzytygodniowego wyścigu z kalendarza i zakończyć karierę będąc na topie. Contador przyznał, że jeśli ominą go kontuzje, które wyeliminują go ze ścigania na dłużej, pod koniec 2016 roku zawiesi rower na haku. Jego kontrakt z ekipą Tinkoff-Saxo wygasa pod koniec tego sezonu, ale zarówno Contador, jak i Oleg Tinkov, właściciel ekipy, sugerowali, że umowa zostanie przedłużona o rok. Hiszpan w tym roku zamierza skupić się na dublecie Giro-Tour i temu podporządkował swoje przygotowania. Jeśli udałoby mu się wygrać oba wyścigi, byłby pierwszym kolarzem od czasów Marco Pantaniego w 1998 roku, który tego dokonał. W 2008 Contador wygrał Tour de France i Vuelta a Espana.

Brian Cookson, przewodniczący UCI, zapowiedział, że najpóźniej w pierwszych dniach marca niezależna komisja (CIRC) opublikuje raport w sprawie dopingu w kolarstwie w ubiegłej dekadzie i na początku 21 wieku. Komisja, której budżet wyniósł 3 miliony Euro, przeprowadziła własne śledztwo, przesłuchując wielu świadków – byłych i aktywnych kolarzy, w tym m.in. Lance’a Armstronga, a jego wyniki ma przedstawić w obszernym raporcie. Przeprowadzenie takiego śledztwa było jednym z głównych założeń Cooksona, gdy w 2013 roku obejmował rządu w Międzynarodowej Unii Kolarskiej.

Diego Ulissi (Lampre-Merida), zawieszony za stosowanie salbutamolu podczas ubiegłorocznego Giro d’Italia, wróci do ścigania podczas kwietniowego Wyścigu dookoła Kraju Basków. Włoch został zdyskwalifikowany na 9 miesięcy za nieświadome przekroczenie dozwolonej dawki salbutamolu, a jego dyskwalifikacja kończy się 28 marca i stanie na starcie rozpoczynającego się 6 kwietnia wyścigu. Ta deklaracja zespołu Lampre-Merida nie spodobała się MPCC, ruchu na rzecz wiarygodnego kolarstwa, którego włoski zespół jest członkiem. Wewnętrzne przepisy MPCC zabraniają zrzeszonym ekipo zatrudniać kolarzy zawieszonych za doping przez dwa lata od zakończenia dyskwalifikacji. Włoski zespół utrzymuje jednak, że Ulissi miał cały czas ważny kontrakt i nie został on rozwiązany po otrzymaniu kary zawieszenia i że Włoch może cały czas ścigać się w Lampre-Merida. Planowany jest także start Ulissiego w tegorocznym Giro d’Italia.