P-N: Łatwe zwycięstwo Albasiniego

71. Paryż Nicea (03-10.03.2013, World Tour, Francja) Etap 4.: Brioude - Saint-Vallier 199.5km

Drukuj

Przekonywującym zwycięstwem Michaela Albasiniego (Orica GreenEdge) zakończył się czwarty etap Paryż-Nicea z metą Saint-Vallier. Włoch finiszował najszybciej z kilkudziesięcioosobowej grupy, w której był także lider wyścigu, Andrew Talansky (Garmin-Sharp). 

Przekonywującym zwycięstwem Michaela Albasiniego (Orica GreenEdge) zakończył się czwarty etap Paryż-Nicea z metą Saint-Vallier. Włoch finiszował najszybciej z kilkudziesięcioosobowej grupy, w której był także lider wyścigu, Andrew Talansky (Garmin-Sharp). 

O losach etapu przesądziło ostatnich 30 kilometrów, na którym kolarze pokonywali dwa podjazdy drugiej kategorii. To właśnie tam peleton porwał się i na czele utworzyła się kilkudziesięcioosobowa grupka, z której wyłoniony został późniejszy zwycięzca. Albasini zaatakował na 500 metrów przed metą, gdy przed nim jechali jeszcze Maxim Iglinskiy (Astana) i Eduard Vorganov (Katiusza). Włoch z Orica GreenEdge szybko minął rywali i wysforował się naprzód z kilkumetrową przewagą, której nie oddał do mety. Kilka długości roweru za zwycięzcą finiszowali Iglinskiy i Peter Velits (Omega Pharma-Quick Step). Na 6. miejscu finiszował lider wyścigu, Talansky, który zachował koszulkę lidera.

Zanim jednak rozegrane zostały decydujące kilometry, wcześniej przez długi czas kibice mogli oglądać grupkę siedmiu uciekinierów na czele wyścigu. Aktywni byli Francuzi, których w ucieczce było trzech – Thomas Voeckler (Europcar), Romain Sicard (Euskaltel Euskadi) i Hubert Dupont (Ag2r La Mondiale). Razem z nimi w ucieczce znaleźli się Johann Tschopp (IAM Cycling), Gianni Meersman (Omega Pharma-Quick Step), Michael Morkov (Saxo Tinkoff) i Warren Barguil (Argos-Shimano). Ta grupka utworzyła się po ataku Tschoppa i Meersmana już na pierwszym z siedmiu podjazdów na trasie, na ósmym kilometrze etapu. Z kilkuminutową przewagą nad rywalami, uciekinierzy skupili się na walce o punkty na premiach górskich. Najaktywniejszy był Tschopp, który wygrał pięć kolejnych premii i na mecie założył koszulkę najlepszego górala.

Decydujące momenty przyszły na 25 kilometrów przed metą. Wtedy to, gdy strata peletonu była już niewielka, ucieczka zaczęła się rwać. Do przodu ruszył Voeckler, za nim pognał Dupont. Ta dwójka zyskała kilkanaście sekund przewagi, a na zjeździe dołączyli do nich Meersman i Tschopp. Peleton, a w zasadzie kilkudziesięcioosobowa grupa, w której teraz mocno pracowali kolarze BMC Racing, był już jednak bardzo blisko i na zjeździe na 15 kilometrów przed metą dogonił tę czwórkę. Mimo mocnego tempa i niezliczonych ataków Sylvaina Chavanela (Omega Pharma-Quick Step) i Jeroma Coppel (Cofidis), do mety dojechała cała grupa. Walkę o zwycięstwo na swoją korzyść rozstrzygnął Albasini, który zdecydowanym i długim atakiem zyskał przewagę nad rywalami, której nikt nie był w stanie odrobić.

Wyniki 4. etapu:
1 Michael Albasini (SWI) Orica GreenEdge 4:55:41
2 Maxim Iglinskiy (KAZ) Astana Pro Team
3 Peter Velits (SVK) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team
4 Enrico Gasparotto (ITA) Astana Pro Team
5 Diego Ulissi (ITA) Lampre-Merida
6 Andrew Talansky (USA) Garmin Sharp
7 Romain Bardet (FRA) AG2R La Mondiale
8 Jens Keukeleire (BEL) Orica GreenEdge
9 Andreas Kloeden (GER) RadioShack Leopard
10 Xavier Florencio Cabre (SPA) Team Katusha

Klasyfikacja generalna po 4. etapie:
1 Andrew Talansky (USA) Garmin Sharp 19:35:17
2 Andriy Grivko (UKR) Astana Pro Team 0:00:03
3 Peter Velits (SVK) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team 0:00:04
4 Sylvain Chavanel (FRA) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team
5 Gorka Izaguirre Insausti (SPA) Euskaltel-Euskadi 0:00:05
6 Lieuwe Westra (NED) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team 0:00:06
7 Richie Porte (AUS) Sky Procycling 0:00:07
8 Maxim Iglinskiy (KAZ) Astana Pro Team 0:00:13
9 Jean-Christophe Peraud (FRA) AG2R La Mondiale
10 Bart De Clercq (BEL) Lotto Belisol 0:00:15

Fot.: Sirotti