Oficjalna prezentacja wyścigu odbyła się nieprzypadkowo w dzień przyjaźni polsko-węgierskiej ze wględu na fakt, że w ostatnich latach każda edycja wyścigu przebiega przez Węgry. Nie inaczej będzie w tym roku, bo to w miejscowości Papa poznamy zwycięzce 34. edycji Karpackiego Wyścigu Kurierów. Tegoroczny wyścig rozegrany zostanie w terminie od 29 kwietnia do 2 maja i będzie poświęcony pamięci Kurierów Polskiego Państwa Podziemnego. Barwny peleton w tym czasie zawita na tereny Polski i Węgier. Kolejny rok z rzędu KWK może poszczycić się kategorią 2.2 Międzynarodowej Unii Kolarskiej.
Dokładnie tu, w Mościcach, przed 9 laty wspólnie z Tomaszem Wójcikiem podjęliśmy decyzję o reaktywowaniu rozgrywanego niegdyś wyścigu dla młodych kolarzy. W mojej ocenie to jedno z najważniejszych wydarzeń dla małopolskiego kolarstwa. Mamy oczywiście takie sukcesy jak choćby medal igrzysk olimpijskich zdobyty przez Rafała Majkę, bo jest rzeczą wspaniałą, ale Kurierzy to coś cyklicznego, co odbywa się co roku i co roku daje nam wielkie powody do dumy-powiedział dyrektor KWK i prezes Małopolskiego Związku Kolarskiego Marek Kosicki.
Trasa
Wyścig rozpocznie się krótkim prologiem na ulicach Tarnowa. 3-kilometrowa próba czasowa wyłoni kolarza, który następnego dnia na starcie w Nowym Sączu stanie w żółtym trykocie Lotto.
Drugiego dnia dla orlików przygotowano najdłuższą przeprawę w tegorocznej edycji. Trasa mierząca 160 km nie należy jednak do najtrudniejszych, a kilka niewielkich hopek nie powinno wprowadzić zamieszania wśród sprinterów i na metę powinna wjechać duża grupa zawodników. Na tym etapie na pewno jednak nie będzie nudno i z całą pewnością młodzi zawodnicy będą jechać bardzo aktywnie jak ma to miejsce co roku na KWK.
Kolejny dzień powinnien wprowadzić największe zmiany w klasyfikacji generalnej i będzie okazją do zebrania dużej ilości punktów na premiach górskich CCC. Młodzieżowcy na trasie z Oświęcimia do Jabłonki, która bardzo lubi gościć kolarzy, podjadą m.in. przez Łękawicę, bardzo stromą Grzechynię i przełęcz Krowiarki, z której będzie prowadził już tylko długi zjazd do mety. Etap mierzy tylko 106 km, ale górska trasa i popołudniowy 450-kilometrowy transfer do Veszprem nie będzie należał do najłatwiejszych.
Ostatniego dnia na zawodników czeka podobna przeprawa co rok temu na rozpoczęcie poprzedniej edycji. Wtedy na 150 kilometrowej trasie do Papy mieliśmy ogromną ilość zaczepnych i bardzo dużą dynamikę rywalizacji ostatecznie kończącą się finiszem z peletonu, który wygrał Alan Banaszek z CCC Sprandi Polkowice.
Ekipy
Na starcie staną kolarze do lat 23 z 31 ekip w tym 8 reprezentacji krajowych. Jak co roku peleton będzie bardzo duży a pięcioosobowe składy sprawią, że rywalizacja będzie nieprzewidywalna i niezwykle emocjonująca. Naszymi zespołami klubowymi będą Tarnovia Tarnowo Podgórne, TC Chrobry Scott Głogów, GKS Cartusia Kartuzy, Pogoń Mostostal Puławy oraz Kadra Polski pod przewodnictwem Marka Leśniewskiego. Wśród zagranicznych gości warto wyróżnić Team Wiggins, LKT Team Brandeburg czy holenderski Destil-JoPiels Cycling Team, którego kolarze są obecni w czołówkach wszystkich klasyfikacji na tym wyścigu od wielu lat. Pomimo tego, że sam wyścig przeznaczony jest dla kolarzy do lat 23 prowadzona będzie także oddzielna klasyfikacja młodzieżowa dla pierwszych dwóch roczników czyli zawodników w przedziale 19-20 lat. Jej lider otrzyma białą koszulkę, której sponsorem jest węgierski Nitrogenmuvek.
Wyścig z całą pewnością będzie niezwykle emocjonujący. Zapraszamy wszystkich kibiców do śledzenia rywalizacji i kibicowania młodym kolarzom w miastach etapowych i na całej trasie wyścigu.
_407b0.jpg)
