GvA: Pech Nysa, zwycięstwo Wellensa

Gazet Van Antwerpen #4 (17.12.2011, C1, Essen)

Drukuj

Bart Wellens (Telenet-Fidea) wygrał w Essen zawody z cyklu Gazet Van Antwerpen. Drugie miejsce zajął powracający po kontuzji Niels Albert (BKCP Powerplus).

Bart Wellens (Telenet-Fidea) wygrał w Essen zawody z cyklu Gazet Van Antwerpen. Drugie miejsce zajął powracający po kontuzji Niels Albert (BKCP Powerplus).
Wellens zwycięstwo zawdzięcza nie tylko dobrej dyspozycji, lecz także pechowi Svena Nysa (Landbouwkrediet), który będąc na prowadzeniu miał defekt, przez co stracił szanse na wygraną, a w efekcie wycofał się z wyścigu. Na mecie kolarz Telenet-Fidea wyprzedził o 25 sekund Nielsa Alberta (BKCP Powerplus), dla którego był to pierwszy od ponad miesiąca wyścig po tym, jak musiał pauzować z powodu kontuzji nadgarstka, jakiej doznał podczas treningu, gdy potrącił go samochód. Na najniższym stopniu podium uplasował się Rob Peeters (Telenet-Fidea). Aktualny Mistrz Świata, Zdenek Stybar (Quick Step), który tydzień temu nie startował i odpoczywał, dziś był dopiero 14.

Wyścig rozpoczął się jednak od mocnego tempa narzuconego przez Czecha, a także przez Klaasa Vantornouta (Sunweb-Revor). Belg zdołał wypracować sobie kilka sekund przewagi nad grupką, w której byli m.in. Albert i Wellens. Dwaj najlepsi kolarze klasyfikacji generalnej GvA, Kevin Pauwels (Sunweb-Revor) i Nys, jechali w peletonie, daleko za czołówką.

Vantornout rozpoczął drugie okrążenie siedem sekund przed Albertem i Wellensem, ale szybko zostal przez nich minięty, a potem wchłonięty przez zasadniczą grupę. W pościg za uciekającą dwójką ruszył natomiast Nys i udało mu się dołączyć do liderów.

Kolejne okrążenia pokonywali razem, ale pod koniec czwartej rundy Wellens przyspieszył gubiąc Alberta, a w pościg za kolarzem Telenet-Fidea ruszył tylko Nys. Po kilku minutach pogoni zdołał dołączyć do byłego Mistrza Świata i ta dwójka, rozpoczynając piątą rundę, miała 6 sekund przewagi nad Albertem.

Nys, któremu trudne warunki wyraźnie odpowiadają, przyspieszył na jednym z odcinków błota i zgubił także Wellensa. Teraz czołowa trójka jechała w odstępach sześciosekundowych. Gdy wydawało się, że Nys pewnie zmierza po zwycięstwo, a rywale za jego plecami słabną, kolarz Landbouwkrediet na przedostatniej rundzie musiał wycofać się z wyścigu. Na jednym z odcinków błota Nys zatrzymał się, próbował poprawić coś w tylnym kole, jednak okazało się, że jego tylna przerzutka jest urwana, a Nys nie może kontynuować jazdy. Szybko minął go Wellens, a potem także Albert i pewne było, że tylko ta dwójka ma szanse na zwycięstwo.

Prowadzący teraz Wellens nie dał sobie odebrać wygranej i powiększył jeszcze przewagę nad rywalem, na mecie meldując się 25 sekund przed Albertem. Trzecie miejsce zajął jego klubowy kolega, Rob Peeters, a czwarty był Pauwels, który praktycznie zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Na 18. miejscu uplasował się Mariusz Gil (Baboco Revor), tracąc do zwycięzcy ponad 4 minuty.

W wyścigu młodzieżowców 15. miejsce zajął Marek Konwa (Milka Trek MTB Racing Team), a w wyścigach juniorów na 9. i 10. miejscu uplasowali się Michał Paluta i Piotr Konwa.

Wyniki:
1 Bart Wellens (BEL) Telenet Fidea Cycling Team 0:59:04
2 Niels Albert (BEL) BKCP-Powerplus 0:00:25
3 Rob Peeters (BEL) Telenet-Fidea 0:00:39
4 Kevin Pauwels (BEL) Sunweb Revor 0:01:05
5 Tom Meeusen (BEL) Telenet Fidea Cycling Team 0:01:12
6 Jan Denuwelaere (BEL) Style & Concept Cycling Team 0:01:18
7 Martin Zlamalik (CZE) KDL-Landbouwkrediet 0:01:34
8 Bart Aernouts (BEL) Rabo - Giant Offroad Team 0:01:40
9 Gerben De Knegt (NED) Rabo - Giant Offroad Team 0:01:46
10 Sven Vanthourenhout (BEL) Landbouwkrediet 0:02:33

18 Mariusz Gil (POL) Baboco - Revor Cycling Team 0:04:12
Fot.: www.ispaphoto.be, 2010