Puchar Świata CX#2

26.10.2008, Tabor, Czechy. Albert nowym liderem!

Drukuj

Błąd Svena Nysa, ofensywa czeskich kolarzy, błyskotliwy atak Nielsa Alberta i kryzys Larsa Booma. Druga eliminacja przełajowego pucharu świata obfitowała w spore emocje i liczne zwroty akcji.

Błąd Svena Nysa, ofensywa czeskich kolarzy, błyskotliwy atak Nielsa Alberta i kryzys Larsa Booma. Druga eliminacja przełajowego pucharu świata obfitowała w spore emocje i liczne zwroty akcji.Zwycięzcą został młody Belg, Niels Albert z grupy Palmans Cras.

Runda Pucharu Świata rozgrywana w Czechach jak co roku była jednym z kluczowych wydarzeń sezonu dla lokalnych zawodników. Czesi mają spore tradycje w cyclocrossie i, w przeciwieństwie do Polaków je kultywują. Są jedną z niewielu nacji, które są w stanie nawiązywać rywalizację z Belgami. W Taborze niemal od startu gospodarze przystąpili do ofensywy. Martin Bina otworzył zawody soczystym atakiem, który przyniósł pierwszą selekcję. Co ważne, Czech utrzymał się w czołówce do końca wyścigu i ostatecznie zajął trzecie miejsce. Wysokiego tempa nie wytrzymał m.in. mistrz świata Lars Boom, który regularnie angażował się w kasowanie kolejnych ataków (m.in. Biny, Simunka, później prowadził pogoń za Albertem), ale w końcówce osłabł i spadł na dalszą pozycję.

Na drugiej rundzie na prowadzenie wyszedł Radomir Simunek jr i to on nadawał tempo w środkowej fazie wyścigu. Niels Albert, który, wzorem Svena Nysa, rozpoczął nieco wolniej, wkrótce pojawił się w czołowej grupie a na szóstej rundzie solidnie naciągnął szpicę, gubiąc m.in. Nysa i Binę. Mimo licznych ataków na dwie rundy przed metą z przodu stawki nadal jechała spora grupa kolarzy. Albert wykorzystał podbieg po schodach, wsiadając na rower jeszcze przyspieszył a powstałe za jego plecami zamieszanie (Nys upadł po wjechaniu w koło Moureya) spowodowało niewielką lukę. Młody Belg był w stanie powiększyć przewagę, pogoń prowadzona przez Larsa Booma okazała się nieskuteczna. Mistrz świata został zmieniony na czele pościgu przez kolarzy Fidei: Wellensa, Pauwelsa i Stybara i dopiero wtedy różnica dzieląca ich od Alberta zaczęła się zmniejszać. Do pomocy włączył się również Nys, ale było to za mało na będącego w znakomitej dyspozycji lidera, który samotnie dojechał do mety, wygrał zawody i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Z niewielkiej grupki pościgowej, ku satysfakcji gospodarzy najszybciej finiszowali Czesi: Sybar i Bina.

Mariusz Gil, jedyny startujący w Taborze Polak zajął 33. pozycję.

Wyniki:

1 Niels Albert (Bel) Palmans Cras 1.02.10
2 Zdenek Stybar (Cze) Fidea Cycling Team 0.08
3 Martin Bina (Cze)
4 Sven Nys (Bel) Landbouwkrediet - Tonissteiner 0.11
5 Bart Wellens (Bel) Fidea Cycling Team 0.15
6 Kevin Pauwels (Bel) Fidea Cycling Team 0.18
7 Radomir Simunek (Cze) Palmans Cras 0.36
8 Francis Mourey (Fra) Française Des Jeux
9 Lars Boom (Ned) Rabobank 0.42
10 Kamil Ausbuher (Cze) 1.00
11 Christian Heule (Swi) 1.01
12 Petr Dlask (Cze) Fidea Cycling Team
13 Simon Zahner (Swi) 1.02
14 Enrico Franzoi (Ita) Liquigas
15 Bart Aernouts (Bel) Rabobank 1.19
...
33 Mariusz Gil (Pol) 3.33

Klasyfikacja generalna:
1 2 BEL19860205 ALBERT Niels PALMANS CRAS 150    
2 1 BEL19760617 NYS Sven LANDBOUWKREDIET - TONISSTEINER 140    
3 6 CZE19851211 STYBAR Zdenek FIDEA CYCLING TEAM 120    
4 3 BEL19840412 PAUWELS Kevin FIDEA CYCLING TEAM 115    
5 4 CZE19830906 SIMUNEK Radomir PALMANS CRAS 108    
6 17 CZE19830521 BINA Martin --- 99    
7 9 BEL19780810 WELLENS Bart FIDEA CYCLING TEAM 99    
8 5 BEL19820623 AERNOUTS Bart RABOBANK 91    
9 11 FRA19801208 MOUREY Francis FRANÇAISE DES JEUX 86    
10 10 NED19851230 BOOM Lars RABOBANK 86