Koniec listopada to standardowo wyścig Bryksy Cross w Gościęcinie położony niedaleko czeskiej granicy. W tym roku nie posiadał on kategorii UCI, lecz i tak na start ściągnęło wielu dobrych zawodników zza południowej granicy.
Niedzielne zmagania rozpoczęły się od żaków i żaczek. Wśród nich najszybsi na trasie okazali się: Larysa Kolańczyk (Cykloklasa Merida UKS Feniks Rydułtowy) oraz Borys Klaczkowski (FKK Agnieszka Skalniak). Warto zauważyć, że zawodniczka z Rydułtów pokonała wszystkich chłopców. Z kolei wśród młodzików i młodziczek pierwsi metę przekraczali: Kacper Hoppa (GKS Cartusia w Kartuzach) i Malwina Mul (KLKS Azalia Brzóza Królewska), którzy kolejny raz uplasowali się na najwyższym stopniu podium. Wyścig w juniorach młodszych wygrał Jakub Musialik (Mexller MGLS Błękitni Koziegłowy), a jego klubowa koleżanka Ewa Miłek (Mglks Błękitni Paula-Trans Koziegłowy) triumfowała w tej samej kategorii wiekowej wśród dziewczyn.
W rywalizacji kobiet open (elita+U23) najlepiej spisała się Słowaczka Tatiana Jasekova (Bikepro SK). Pokonała ona Czeszkę Katerinę Mudrikova (ACK Stara Ves Nad Ondrejnici). Trzecie miejsce zajęła najlepsza Polka - Kinga Kalembkiewicz (Klks Azalia Brzóza Królewska). Kalembkiewicz została również najlepszą orliczką i juniorką.
Wśród elity mężczyzn triumfował nasz najlepszy przełajowiec Marek Konwa (Volkswagen Samochody Użytkowe). Pokonał on solidnego Czecha Lubomira Petrusa (Ethic Sport), który stracił prawie 50 sekund do zwycięzcy. Trzecie miejsce podobnie jak wczoraj wywalczył Mariusz Gil (Eurobike Kaczmarek Electric Bike). Najlepszym juniorem został kolega Marka Konwy z zespołu - Piotr Kryński, który był 12. na kresce. Wśród orlików zwyciężył Wojciech Cieniuch (GK Piast Gliwice).
Marek Konwa (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team):
Od razu po wyścigu w Niemieckim Zeven, wyjechałem do oddalonego o 900 kilometrów Gościęcina, gdzie następnego dnia w niedzielę odbywał się Puchar Polski. Startowałem z tyłu stawki ale szybko przebiłem się do przodu. Pod koniec pierwszej rundy zaatakowałem i udało mi się oderwać od rywali. Prowadzenie dowiozłem do mety, tym samym kończąc bardzo pracowity weekend.
Pełne wyniki: tutaj
_407b0.jpg)
