CapeEpic: Sauser i Stander nie zwalniają

7. Cape Epic (21-28.03.2010, RPA), etap 4. - Ceres - Worcester, 86km

Drukuj

Drugie z rzędu zwycięstwo odnieśli Burry Stander i Chrristoph Sauser (Songo Specialized) podczas tegorocznego Cape Epic i o minutę zmniejszyli stratę do liderów Team Bulls 1.<br />

Drugie z rzędu zwycięstwo odnieśli Burry Stander i Chrristoph Sauser (Songo – Specialized) podczas tegorocznego Cape Epic i o minutę zmniejszyli stratę do liderów – Team Bulls 1.
Awans w klasyfikacji generalnej zanotowali wcześniejszy liderzy – zespół MTN Qhubeka Topeak Ergon (Kevin Evans, Alban Lakata), którzy dziś zajęli trzecie miejsce i częściowo odrobili straty poniesione na wczorajszym etapie, kiedy to wskutek defektów przyjechali 15 minut za Songo – Specialized.

Czwarty etap Cape Epic wydawał się stosunkowo płaski, w porównaniu z poprzednimi odcinkami, i niezbyt długi, liczący 86km. W połowie trasy kolarze pokonywali jednak techniczny odcinek podjazdów i zjazdów, na którym najmniejszy błąd mógł oznaczać utratę kontaktu z rywalami.

Początkowy bardzo sztywny podjazd nie rozerwał stawki, mimo prób Burry Standera, i na pierwszym punkcie odżywczym, na 24km, grupa, w której były wszystkie drużyny z czołówki, jechała razem. Gdy droga zaczęła wieść w górę krętymi i wąskimi ścieżkami, od reszty stawki odłączyły się ekipy Songo – Specialized, MTN i Bulls 1 i po kilku kilometrach zyskały ponad 1.30 przewagi nad Trek World Racing, Rabobank i DCM, a ekipa Trek Brentjens traciła już ponad 7 minut.

Czołowa trójka wspólnie dojechała do ostatniego wzniesienia, natomiast już na ostatnich kilometrach przed metą Stander znów przyspieszył, tym razem gubiąc rywali z MTN i Team Bulls 1. Na metę kolarze Songo – Specialized przyjechali z przewagą 1.23 nad Karlem Platem i Stefanem Sahmem i kolejnych 6 sekund nad MTN Qhubeka Topeak Ergon. Ci ostatni wydają się chyba radzić sobie lepiej bez presji ciążącej na nich z tytułu koszulek liderów.

W klasyfikacji generalnej Plat i Sahm zachowali prowadzenie, natomiast na drugie miejsce wskoczyli dziś kolarze MTN. Trzecią pozycję, o jedną lepiej w porównaniu z wczorajszym etapem, zajmuje Songo – Specialized. Dotychczasowi wiceliderzy – Trek Brentjens (Bart Brentjens i Jelmer Pietersma), ponieśli dziś spore straty, przyjeżdżając na metę 18 minut za zwycięzcami i spadli na piąte miejsce.

Drugie z rzędu zwycięstwo odniosły także panie - Kristine Noergaard i Anna-sofie Noergaard (Rothaus-CUBE), które na dzisiejszym etapie zdecydowanie odjechały liderkom wyścigu - Hannele Steyn-Kotze i Ivonne Kraft (Sludge Ladies) i to one przejęły prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Dzięki nadrobieniu prawie 12 minut na dzisiejszym etapie, ich przewaga w generalce nad Sludge Ladies wynosi nieco ponad 8 minut.

W Masterscah kolejny, trzeci już triumf, święcili dziś Shan Wilson i Andrew Mclean z Cyclelab. Do ponad 56 minut przewagi w klasyfikacji generalnej nad Cycle Lab Jag Foundation, jaką mieli przed tym etapem, dorzucili dziś kolejne 14 minut i z ponad godziną w zapasie wydają się pewnie trzymać na pozycji liderów.

W kategorii Mix ze zwycięstwa etapowego cieszyli się Bärti Bucher i Esther Süss, którzy wczoraj uplasowali się dopiero na trzeciej pozycji. Zawodnicy Wheeler – BiXS odrobili jednak tylko trzy minuty z 27, jakie dzieliły ich w generalce z MTN Business Qhubeka i wciąż zajmują drugie miejsce w klasyfikacji par mieszanych.

Wyniki wkrótce.